Chwała Bogu! Moje pytanie dotyczy ponadnaturalnych darów Ducha Świętego, w szczególności mówienia językami, będącego przejawem chrztu Duchem Świętym. W czasach Apostołów, każdy praktycznie kto uwierzył i dał się ochrzcić zostawał napełniony Duchem Świętym. Dlaczego w obecnych czasach tak się nie dzieje, nieraz wierząca osoba musi długo się modlić o chrzest w Duchu, wielu nie mówi językami mimo, że pragną tego. Z drugiej strony Biblia mówi, że Bóg nie żałuje darów Ducha, a kto usilnie prosi, otrzyma. W takim razie, czy jest coś co mogłoby w jakiś sposób uniemożliwić ochrzczenie Duchem Świętym? To dla mnie bardzo ważna kwestia, z góry dziękuję za odpowiedź.
Na początku chciałbym wyjaśnić pojęcia związane z twoimi pytaniami, a mianowicie: dar Ducha Świętego, owoce Ducha Świętego, chrzest Duchem Świętym, dary Ducha Świętego, napełnianie Duchem Świętym, dar mówienia innymi językami. Brak znajomości tych terminów może być powodem, dla którego twoje dążenia odbiegają od planu, jaki zamierzył dla Kościoła Bóg, a którego jesteś częścią.
#1 Dar Ducha Świętego
Dar Ducha Świętego jest początkiem wszystkiego – ożywia duchowo martwego człowieka (Tytusa 3:3-6), udzielając mu mocy (Bożej mocy) do prowadzenia świętego życia (Rzymian 6:1-23). Bez Ducha Świętego nie można doświadczyć wewnętrznej przemiany [transformacji, nowego narodzenia (Jana 3:1-8 / Tytusa 3:3-6)], poznać Jezusa (Rzymian 8:8-9 / Jana 16:13-15) ani woli Bożej dotyczącej życia według Ducha [(1 Koryntian 2:11-16) czym jest to życie, dowiesz się, klikając tutaj]. O darze tym mówią nam między innymi: Księga Dziejów Apostolskich 2:38-39, 1. List Pawła do Koryntian 2:10-12, List Pawła do Galacjan 3:1-15 i List Pawła do Efezjan 1:13-19. Następstwem tego daru jest nowe życie w Jezusie Chrystusie (Jana 14:16-18 / Jana 16:13-16 / Rzymian 6:3-11) oraz owoce Ducha Świętego (Galacjan 5:22-23 / Efezjan 5:9).
#2 Owoce Ducha Świętego
To efekt naszego chodzenia z Jezusem i dowód, że jest w nas Boże życie. W rzeczywistości to Duch Święty zmienia nas, przynosząc owoce, które rosną na gruncie wiary. Dla dzieci Bożych są one realną perspektywą i stanowią w nich Chrystusowy charakter. Owoce Ducha Świętego dotyczą bardziej tego, kim się stajemy i w jaki sposób żyjemy, a mniej tego, co robimy. Jeśli twoja wiara jest „chora”, nie będziesz miała owoców, które przedstawione są w Liście Pawła do Galacjan 5:22-24, Liście do Efezjan 5:8-9 i 1. Liście do Tymoteusza 6:11 (zachęcam do zapoznania się z artykułem „Uczynki ciała i owoce Ducha” pod tym linkiem).
#3 Chrzest w Duchu lub Duchem Świętym
Uzdalnia on, obdarowując do służby w Kościele oraz posługi Ewangelii w mocy Bożej (Dzieje Apostolskie 1:8 / Rzymian 15:18-19). Wnosi do życia wierzącego gorliwość, odwagę oraz głębsze duchowe pragnienia, sprawiając, że jego służba lub głoszone przesłanie stają się skuteczne. Następstwem chrztu w Duchu Świętym są duchowe obdarowania (nie tylko i niekoniecznie dar mówienia innymi językami). Większość wierzących uważa, że nie ma dziś chrztu w Duchu Świętym, twierdząc, że całość zawarta jest w nowym narodzeniu (Tytusa 3:3-6 / Jana 3:1-8). Kościoły zielonoświątkowe i pentakostalne są jednak innego zdania, nauczając, że dowodem chrztu w Duchu Świętym jest dar mówienia innymi językami.
#4 Dary Ducha Świętego (charyzmaty)
Są dane Kościołowi do budowania ciała Chrystusowego [Kościoła (Rzymian 12:4-8 / 1 Koryntian 12:1-31)] – z wyjątkiem daru mówienia językami anielskimi, niezrozumiałymi, nietłumaczonymi [(1 Koryntian 14:2-6) więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj]. To, kim jesteś w Kościele Jezusa Chrystusa, w jaki sposób służysz i pracujesz dla Pana, to dary Ducha Świętego. Bardzo ważne jest, abyś zrozumiała, że jako chrześcijanka nie żyjesz dla samej siebie – Bóg cię używa, zaspokajając potrzeby Kościoła (dary są dane Kościołowi). Dlatego zgodnie z zasadą miłości (Galacjan 5:14 / Jakuba 2:8) każdy, kto miłuje bliźniego swego jak siebie samego, będzie modlił się o te dary. W Biblii znajdujemy trzy miejsca odnoszące się do darów Ducha Świętego: 1. List do Koryntian 12:1-31, List do Rzymian 12:3-8 i List do Efezjan 4:7-16.
#5 Napełnianie Duchem Świętym
Jest częścią woli Bożej związanej z opieką nad wierzącymi i zadaniami, jakie im wyznacza Bóg. Człowiek wierzący podczas swych duchowych narodzin otrzymuje Ducha Świętego (dar omawiany w punkcie #1) oraz zadania i dary omawiane w punktach #3 i #4. Niestety z różnych powodów (wpływu świata, życia dla ciała, złych priorytetów itp.) jest to zagłuszane i potrzebujemy na nowo napełniać się Duchem Świętym.
Pełnia Ducha Świętego to stan wywołany działaniem Boga, w którym przebywamy z Nim w bliskiej więzi. W rezultacie zaczynamy lepiej poznawać Jego wolę i prowadzimy bardziej owocne życie, obfitujące w moc, wiarę i gorliwość do pracy dla Niego. Stan ten łatwo możesz sobie przypomnieć, powracając do momentu swojego nowego narodzenia. Niestety z różnych powodów następuje stopniowe ostudzanie, a przez to utrata pasji, radości i nadziei, jakie mieliśmy wcześniej (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj lub tutaj – w tym artykule znajdziesz szczegóły na temat tego, co może przeszkadzać ci w napełnianiu się Duchem Świętym, a także częściową odpowiedź na pytanie: „czy jest coś, co mogłoby w jakiś sposób uniemożliwić otrzymanie duchowych obdarowań?”).
Pismo Święte nakazuje, abyśmy byli pełni Ducha (Efezjan 5:15-18) i ostrzega przed „duchową oziębłością” (1 Tesaloniczan 5:19).
#6 Dar mówienia innymi językami
Jest jednym z darów Ducha Świętego (1 Koryntian 12:4-13 / 1 Koryntian 12:28-30 / Rzymian 12:4-6). Pismo Święte wspomina o dwóch różnych rodzajach języków – zrozumiałych dla człowieka (Dzieje Apostolskie 2:1-4 / 1 Koryntian 14:20-22) i niezrozumiałych [językach anielskich (1 Koryntian 13:1)], które można tłumaczyć (1 Koryntian 14:27 / 1 Koryntian 14:13) – wyczerpujący artykuł na ten temat możesz przeczytać, klikając tutaj.
Języki niezrozumiałe (anielskie) służą budowaniu osoby posiadającej dar mówienia nimi (1 Koryntian 14:4 i 14), a języki zrozumiałe [lub niezrozumiałe, ale tłumaczone (1 Koryntian 14:5)] również Kościoła (1 Koryntian 14:5b-12) lub ludzi niewierzących (1 Koryntian 14:22).
Uważam, że w Biblii temat daru mówienia językami jest ukazany bardzo przejrzyście. Niestety ludzie bazujący na własnych odczuciach (a nie na Słowie Bożym) przekręcają go ku szkodzie innych. Powoduje to frustrację wielu wierzących, którzy usilnie starają się posiąść ten dar, najczęściej w celu potwierdzenia swej przynależności do Bożej rodziny lub też dla związanych z tym przeżyć. Być może dotyczy to twojego przypadku.
Jeśli tak, dowodów powinnaś szukać w innym miejscu. Z Pisma Świętego wynika, że mówienie innymi językami nie da ci tego, czego być może szukasz. Może dać ci to jedynie Jezus. On jest fundamentem, na którym powinnaś budować swoje życie, na Nim powinnaś wzrastać i Jemu ufać. Bowiem w Jezusie Chrystusie zostaliśmy obdarowani wszystkim (dosłownie), co jest nam potrzebne do życia i pobożności. Zachęcam do uważnego przestudiowania tych fragmentów Pisma Świętego, które mówią na ten temat – w tym celu kliknij tutaj.
Oczywiście mówienie innymi językami to wspaniały dar (także związane z tym przeżycie, pomimo że nie rozumiesz słów) – kiedy z niego korzystasz, z twego wnętrza wypływa woń miła Panu, a twój duch popada w zachwycenie. Niestety dar ten nie jest dany każdemu (1 Koryntian 12:28-31). Nie znam twoich motywów, dla których starasz się o jego otrzymanie, ale pamiętaj, proszę: „[…] Bóg ustanowił w kościele najpierw apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, następnie moc czynienia cudów, potem dary uzdrawiania, niesienia pomocy, kierowania, różne języki. (29) Czy wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokami? Czy wszyscy nauczycielami? Czy wszyscy mają moc czynienia cudów? (30) Czy wszyscy mają dary uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy je wykładają? (31) Starajcie się tedy usilnie o większe dary łaski; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą” (1 Koryntian 12:28-31).
Jeśli twoje motywy są właściwe, życzę ci, aby Bóg ubłogosławił cię darem mówienia językami. Zaznaczam jednak – Pismo Święte nie wskazuje, że skoro nie mówisz językami, to nie posiadasz innych darów, nie jesteś ochrzczona w Duchu Świętym czy – jak niektórzy nauczają – nie jesteś jeszcze w pełni zbawiona. Otrzymanie darów Ducha Świętego (czy ewentualnie chrzest w Duchu) niekoniecznie jest związane z posiadaniem daru mówienia innymi językami (1 Koryntian 12:28-31 / 1 Koryntian 12:7-13). Jest to jeden z darów Ducha Świętego, a nie dowód chrztu w Duchu Świętym. To, że w kilku fragmentach Pisma Świętego wierzący podczas chrztu Duchem otrzymali dar prorokowania i mówili innymi językami, nie dowodzi tego (Dzieje Apostolskie 2:4 / Dzieje Apostolskie 10:44-46 / Dzieje Apostolskie 19:6). Na takiej podstawie nie należy budować doktryn, które tylko poróżniają wierzących. Biblia wyjaśnia cel posiadania daru mówienia językami (1 Koryntian 12:4-31) i darów Ducha Świętego (Efezjan 4:8-16) i tego należy się trzymać – zgodnie ze słowami: „[…] a wszystko niech się odbywa godnie i w porządku” (1 Koryntian 14:40).
Również Apostoł Paweł nauczał, aby nie wykraczać poza to, co jest napisane, i nie wynosić się ponad innych, stając po stronie jednego nauczyciela przeciwko drugiemu: „[…] bo któż ciebie wyróżnia? Albo co masz, czego nie otrzymałbyś? A jeśli otrzymałeś, czemu się chlubisz, jakobyś nie otrzymał?” (1 Koryntian 4:6-7).
Twoje drugie pytanie brzmi: „dlaczego w obecnych czasach tak się nie dzieje, nieraz wierząca osoba musi długo się modlić o chrzest w Duchu, wielu nie mówi językami, mimo, że pragną tego”.
Uważam, że w dzisiejszych czasach również tak się dzieje. Niestety nie wszyscy mówią innymi językami (1 Koryntian 12:29-31), ponieważ Bóg rozdziela dary tak, jak chce i komu chce – dla potrzeb i zadań Kościoła (1 Koryntian 12:4-7). Przepraszam, ale Bóg nie ogranicza tutaj swej łaski, jedynie ty widzisz to troszkę inaczej. Patrząc na całość przesłania Biblii, odkrywamy różne okresy, w których ten sam Bóg [niezmienny na wieki (Malachiasza 3:6 / Jakuba 1:16-17)] posługiwał się różnymi ludźmi w różny sposób, w różnych sytuacjach, w różnych okolicznościach, poprzez różne posługi i dary (tak też czyni i dziś). W taki sposób to działa i widzimy, że na tej zasadzie niezniszczalny Kościół Jezusa Chrystusa wciąż funkcjonuje. Czy umiesz to zaakceptować?
Uważam, że powinnaś (wciąż się modląc) sprawdzić swoje motywacje (w jakim celu chcesz mówić językami?), by ewentualnie zrozumieć wolę Pańską, wejść w nią i według niej ustawiać priorytety dla swojego życia, swoje dążenia i służbę.
Ostatnie twoje pytanie brzmi: „czy jest coś, co mogłoby w jakiś sposób uniemożliwić ochrzczenie Duchem Świętym?” (choć ja użyłbym słowa „opóźnić”). Oto odpowiedź:
1. Złe motywacje – dary są dla Kościoła, a często osoby modlące się o nie pragną tak naprawdę związanych z nimi przeżyć lub chcą wykorzystać je dla swoich własnych celów czy ambicji.
2. Grzech (Rzymian 6:1-23) – zasmucanie Ducha Świętego (Efezjan 4:22-32).
3. Niewłaściwe życie duchowe – zły fundament bez Jezusa (Jana 15:1-7), co wiąże się z brakiem właściwych pragnień (2 Piotra 1:1-21).
4. Wpływ złego nauczania (1 Jana 4:1).
5. Walka o własnych siłach (1 Koryntian 2:4-5 / 1 Tymoteusza 4:9-10).
6. Życie dla ciała (co to znaczy, dowiesz się, klikając tutaj) – ograniczanie w naszym życiu wpływu Ducha Świętego.
7. Nieodpowiedni czas – musisz jeszcze nabrać „duchowej dojrzałości” (1 Piotra 2:1-5).
8. I z pewnością wiele innych powodów.
Jeśli uważasz, że któryś z tych punktów może dotyczyć twojej osoby, napisz, a wówczas rozwinę go. Pamiętaj, proszę, że Bóg nie żałuje swoich darów i przeznaczył je również dla ciebie.
Dziękuję, Luke/luke@zaJezusem.com