„ Wołaj na całe gardło, nie powściągaj się, podnieś jak trąba swój głos i wspominaj mojemu ludowi jego występki, a domowi Jakuba jego grzechy!” Izaj. 58:1
„Odźwiernymi, strażnikami byli: Szallum, Akkub, Talmon, Achiman i ich bracia, a ich naczelnikiem był Szallum, sprawowali służbę stróżów progów Namiotu, jak niegdyś ich ojcowie byli postawieni nad obozem Pana jako stróże wejścia doń. … . Wszystkich przeznaczonych na odźwiernych w bramach było dwustu dwunastu … Aby oni i ich synowie stróżowali przy bramach świątyni Pana, to jest Namiotu Zgromadzenia; Odźwierni byli z czterech stron: ze wschodu, z zachodu, z północy i z południa. Ich bracia zaś przebywający w swoich zagrodach mieli przychodzić w oznaczonym czasie na okresy siedmiodniowe, aby z nimi pełnić służbę,” Kron. 9:17,23-25
Dziś na naszych oczach szatan objawia się jako anioł światłości i w sprytny sposób ciemne sprawy przedstawia nam w „anielski” miły dla ucha sposób. Coraz częściej mamy do czynienia z imitacją i demoniczną manipulacją, imitacją uwielbienia, imitacją społeczności, imitacją w świadectwach, imitacją w modlitwach, imitacją za kazalnicą. To jest mglisty i straszny czas dla kościoła. Duch Antychrysta, duch nieprawości i ostry obłęd to wszystko miało nadejść w ostatnich dniach dni ostatnich. Ten oddech czujemy na plecach. Jezus zapowiedział, że w tym czasie przyjdzie WIELU i zwiodą WIELU. To zbyt poważna sprawa aby ja zlekceważyć.
Ktoś zapyta, czy jesteśmy bezradni, bezbronni ? Prawdopodobnie tak. Dlaczego ? Ponieważ w różny cywilizowany sposób pozbyliśmy się współczesnych proroków. Podziękowaliśmy strażnikom i odźwiernym, powiedzieliśmy im, że ta ich służba jest przeżytkiem, jest dzisiaj nie potrzebna.
Proroków szukajcie wśród ludzi na marginesie społeczności, dziwnych, szorstkich, surowych, nie bardzo pasujących do ogółu. Tu nic, przez wieki się nie zmieniło. Prorok nadal jest prorokiem, nadal, działa w pojedynkę, nadal jest uważany za dziwaka a czasami za człowieka szalonego. Nadal jest dla wielu niebezpieczny, godny by go uciszyć, w jakiś sprytny sposób odizolować.
A strażnicy i odźwierni ? Czy zauważyliście, podczas czytania księgi Kronik, gdy czytamy opis Świątyni, widzimy tam zawsze obok grupy uwielbiającej odźwiernych i strażników bram. Biblia mówi, że niektórzy z lewitów mieli oczyszczać wszystko co poświecone. Głównie troszczyli się o pożywienie, o chleby poświęcone. 1 Kron 23: 28 – 29 Inni lewici, ich służba była ochroną skarbca. Czy dzisiaj ktoś się troszczy o to czym karmi się kościół, czym jest karmiony. Jaką mamy troskę o skarbiec Pana, o duchowe dziedzictwo, jakie Pan nam powierzył. O czystość tego dziedzictwa. Czy dzisiejszy duchowy pokarm jest pilnowany, jest poświęcony i czysty ? Apostoł Paweł napisał, że to co wcześniej napisano ku naszej nauce napisano. Z tych opisów uczymy się, jak bardzo potrzebną jest w dzisiejszym kościele służba proroków, strażników i odźwiernych.
„Cztery tysiące na odźwiernych, a cztery tysiące na chórzystów dla Pana przy wtórze instrumentów, które kazał sporządzić w celu śpiewania hymnów pochwalnych.” 1 Kron. 23:5
To jest bardzo ważny werset pokazuje nam równowagę pomiędzy uwielbieniem a służbą strażniczą. Dzisiaj widzimy że 75 % energii kościoła idzie w grupę uwielbienia. Zaniedbuje się studium Bożego Słowa, a przede wszystkim zaniedbana jest ochrona duchowych „drzwi” do kościoła. Widzicie proporcję, pół na pół, uwielbienie i odźwierni. Kościele, czas wrócić do tej proporcji. To bardzo pięknie pokazał pastor Clendennen w wykładzie „Koń Trojański”
Dzisiaj wiele bram i drzwi do kościoła jest pootwieranych na rozcież i nieprzyjaciel wchodzi do kościoła nie zauważony. Dzieje się tak bo kościół zaniedbał służbę strażniczą i odźwierną. Kościele słyszysz to, czy rozumiesz co chcę powiedzieć. Kościele Pana Jezusa zatroszcz się o Wasze bramy, o drzwi do waszych zborów. Niektóre są zburzone, przez wieloletnie zaniedbania popadły w ruinę, a w wielu nie ma strażników, nie ma proroków, ponieważ uznaliśmy, że ta służba nie jest potrzebna w kościele i to właśnie w czasach, gdy powinna mieć ona najwyższy priorytet.
„Potem Jehojada zawarł przymierze między Panem a królem i ludem, że będą ludem Pana, jak również między królem a ludem. Wtedy cały prosty lud wtargnął do świątyni Baala i zburzyli ją, jego ołtarze i posągi doszczętnie zniszczyli, Mattana zaś, kapłana Baala, zabili przed ołtarzami. Następnie ustanowił kapłan straż nad świątynią Pana.2 Król. 11:17-18
„ Bo tak rzekł do mnie Pan: Idź, wystaw strażnika, niech doniesie, co widzi. Gdy ujrzy jeźdźców, zaprzęgi konne, jeźdźców na osłach, jeźdźców na wielbłądach, niech nasłuchuje uważnie, bardzo uważnie! Wtem zawołał strażnik: Na strażniczej wieży, Panie, ustawicznie stoję dzień w dzień i trwam na warcie noc w noc. I oto tu nadchodzi oddział jeźdźców, zaprzęgi konne. I odezwał się głos: Upadł, upadł Babilon i wszystkie posągi jego bogów potrzaskane na ziemi. O, ludu ty mój, wymłócony i podeptany na klepisku! Co usłyszałem od Pana Zastępów, Boga izraelskiego, to wam zwiastowałem. Izaj. 21:6-10
„ Nadciąga przeciwko tobie pogromca, wzmocnij więc straże! Przepatrz drogę! Przepasz biodra! Zbierz wszystkie swoje siły!” Nah. 2:2
Andrzej Olszewski