Od wielu lat męczy mnie pytanie o Ducha Świętego. Dlaczego Biblia nie wspomina o tronie Ducha Świętego, ani o modlitwie do Niego? Są to podstawowe zarzuty antytrynitarzy. Czy zastanawiał się pan nad nimi? Pozdrawiam.
Serdecznie witam i cieszę się, że możemy poruszyć ten temat. Powiem szczerze, że kiedyś również zastanawiałem się nad tymi kwestiami. Szczególnie nad tym, dlaczego w Biblii nie ma wzmianki o modlitwie do Ducha Świętego, skoro jest On jedną z Boskich Osób, równą Ojcu i Synowi.
Wgłębiając się w Pismo Święte, wyraźnie widzę, że Duch Święty ma (podobnie jak Ojciec i Syn) swoje przeznaczenie i zadania, które zostały Mu powierzone. Wymienię niektóre z nich. W Starym Testamencie Duch Święty jest uwidoczniony jako Stwórca i Ten, który namaszczał proroków, przemawiając przez ich usta. Pod Jego natchnieniem zostały spisane księgi Starego i Nowego Testamentu (2 Piotra 1:20-21 / 2 Tymoteusza 3:16-17). Duch Święty objawiał (i wciąż objawia) wolę Boga, przyszłe wydarzenia i pouczenia (Jana 16:13-15). Uczestniczył w poczęciu Jezusa, chronił Go, a następnie namaścił do publicznej służby. Posilał Go na pustyni podczas kuszenia, a także w trakcie codziennych prób i doświadczeń. Towarzyszył Mu swą mocą podczas uzdrowień, wskrzeszeń z martwych i innych nadprzyrodzonych znaków i cudów. Posilał Go w Ogrójcu i w Jego drodze na Golgotę. Również w Duchu Świętym Jezus został przywrócony życiu.
Nowa era działania Ducha Świętego została zapoczątkowana wylaniem Go w Dniu Pięćdziesiątnicy (Dzieje Apostolskie 2:1-13). Od tego momentu każdy, kto w pokorze (pod przekonaniem Ducha Świętego) upamięta się i nawróci, otrzyma Go podczas swych duchowych narodzin (Jana 3:1-8). Osobista społeczność z Bogiem (właśnie poprzez Ducha Świętego) jest podstawą życia prawdziwego chrześcijanina (2 Koryntian 6:11-18 / 1 Jana 1:1-10). Należy pamiętać, że tylko dzięki Duchowi Świętemu jesteśmy w stanie zaistnieć jako dzieci Boże, praktykować życie chrześcijańskie, zrozumieć charakter Boga i Jego wolę (Jana 16:13-15 / 1 Koryntian 2:11-14). Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale posiadanie Ducha Świętego jest również warunkiem zbawienia (przeczytaj List do Rzymian 8:8-11).
Duch Święty spełnia wiele innych funkcji, nienależących do Ojca ani Syna. Na przykład w Ewangelii według Jana 16:8 czytamy: „[…] a On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie […]” i dalej w tej samej księdze Ewangelii 16:13-15: „[…] lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi. (14) On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi. (15) Wszystko, co ma Ojciec, moje jest; dlatego rzekłem, że z mego weźmie i wam oznajmi”.
Osoby Ojca, Syna i Ducha Świętego współdziałają ze sobą w planie przygotowanym przez Ojca. Jest to przykład perfekcyjnej jedności współdziałających ze sobą (w harmonii i związku) trzech równych sobie osób. Żadna z nich nie wynosi się nad drugą, nie działa oddzielnie lub niezależnie od siebie (Jana 5:17-30 / Jana 8:16-20 / 1 Mojżeszowa 1:26 / Przypowieści Salomona 30:4). Stanowią jedność i nierozłączność zarówno w swoim działaniu, jak i w Osobie Boga (Jana 10:28-30 / Jana 14:6-11), choć ich funkcje są odmienne (Jana 15:1-2). Dlatego gdy chodzi o tożsamość, istniejący w jedności Ojciec, Syn i Duch Święty nie są identyczni („osobowo”). Ojciec jest Ojcem, Syn Synem, a Duch Święty Duchem pochodzącym od Ojca i Syna (Jana 15:26 / Jana 14:26).
Są to podstawowe założenia dotyczące Trójcy, wynikające z nauki Pisma Świętego – więcej na ten temat możesz dowiedzieć się, klikając tutaj. Przyznaję, że również i ja nie wszystko rozumiem, dlatego pewne poglądy (wynikające z Biblii) przyjmuję wiarą opartą na nauce Słowa Bożego.
Dlaczego Biblia nie wspomina o modlitwie do Ducha Świętego i o Jego tronie?
Widocznie nie jest to aż tak ważne. Równość Boskich Osób niekoniecznie musi to oznaczać – choć nie uważam, że nie można zwrócić się w modlitwie do Ducha Świętego. Pewne rzeczy wynikają z Pisma Świętego, nie jest jednak wyraźnie o nich napisane. Dlatego w niektórych duchowych kwestiach (szczególnie trudnych) pewne sprawy muszą zostać nam objawione (co przez to rozumiem, możesz dowiedzieć się, klikając tutaj). Do pewnego momentu nasz umysł jest w stanie zrozumieć duchowe tematy związane z Bogiem, później jednak musi nastąpić Boża ingerencja [czyli objawienie (Przypowieści Salomona 29:18-19)].
1 Koryntian 2:10-13
„[…] albowiem nam objawił to Bóg przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże. (11) Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży. (12) A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył. (13) Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę”.
Oczywiście należy być ostrożnym i jeśli w jakiejś sprawie nie mamy pokoju, nie powinniśmy tego praktykować – więcej na ten temat możesz dowiedzieć się, klikając tutaj. Dlatego moja końcowa rada dla ciebie brzmi: jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, módl się do Boga, proś, wołaj, nie ustawaj… Jest to bowiem jedyny sposób na utwierdzenie Bożej prawdy w twoim życiu.
Dziękuję. Jeśli masz więcej pytań, napisz:
luke@zaJezusem.com