by Frank Powell Feb 4, 2016
Oto 7 rzeczy, których twój mąż potrzebuje (ale ci o nich nie powie).
1) Troszczenie się o dobrobyt rodziny
Mężczyźni są wewnętrznie dostrojeni na troskę o dobrobyt. To pragnienie jest wrodzone, dane nam przez naszego Stwórcę. Zbyt często jednak utożsamiamy „troskę o dobrobyt” z „żywicielem rodziny”. I podczas gdy Bóg stworzył mężczyznę z chęcią do pracy (i to ciężkiej pracy), ideologia żywiciela rodziny pochodzi z amerykańskiej kultury, nie od Boga.
We współczesnej Ameryce wiele kobiet pracuje i osiąga sukcesy w swoich dziedzinach. Trzydzieści lat temu było to prawie niespotykane, ale teraz mam znajomych facetów, którzy zostają w domu z dziećmi, podczas gdy ich żona pracuje.
O co mi chodzi. Mężczyzno, twoja żona może być żywicielem waszej rodziny (moja żona zarabia więcej niż ja). Ale to nie mówi nic o twojej niezdolności do zatroszczenia się o dobrobyt.
Troska o dobrobyt to stworzenie środowiska, w którym ci, których kochasz, mogą wzrastać. Obejmuje to finanse, ale oznacza też dużo, dużo więcej. Wzrost ma wiele aspektów. Oto kilka przykładów tego, co znaczy dostarczyć dobrobyt swojej rodzinie:
a. Bądź obecny i wytrwały. Tacy mężowie są tam, gdzie potrzeba. Nie porzucają swojej rodziny.
b. Twórz kulturę pozytywności. Pozytywne nastawienie jest niezbędne do wzrostu.
c. Postaw Jezusa na pierwszym miejscu. Mężowie podejmują trudne decyzje dotyczące wyjazdów rodzinnych, zajęć dzieci, itp., tak, by nic nie zajęło miejsca przed Jezusem.
d. Postaw przed wszystkimi wyzwanie, by wykorzystywali swoje dary.
e. Pracuj ciężko. Czy przy smażeniu burgerów w fastfoodzie, czy jako prezes firmy z listy Fortune 500, mężczyzna, który troszczy się o dobrobyt rodziny jest bardzo pracowity.
f. Niech uczciwość i prawość będą najważniejsze.
Tych kilka punktów nie ma nic wspólnego z pieniędzmi, ale są niezwykle cenne. Są składnikami zdrowej kultury. Mogą, lub nie, stworzyć mężczyzn i kobiety z pełnymi kontami bankowymi, ale stworzą serca i umysły pełne miłości i radości.
2) Kolega z drużyny, nie przeciwnik
Od moich piątych urodzin, aż do skończenia szkoły średniej, brałem udział w grach zespołowych. Byłem w szalenie utalentowanych zespołach i w strasznie beznadziejnych. Oto, co zauważyłem. Najbardziej utalentowany zespół rzadko wygrywa główną nagrodę. Zespół, który gra jako jedność i zrobi wszystko dla swoich, prawie zawsze wygrywa złoto.
Innymi słowy, zgrany zespół przebija utalentowany zespół.
Zgrane zespoły wspierają się nawzajem. Budują się wzajemnie. Kiedy jakaś osoba z zespołu ma problemy, inni mu pomagają. Osobiste osiągnięcia i nagrody schodzą na drugi plan względem sukcesu całego zespołu. Wiesz, o co chodzi.
To samo odnosi się do małżeństwa. Istnieje w małżeństwie rzadko omawiane, ale bardzo ważne słowo – synergia. Silne małżeństwa mają świetną synergię. Obie strony współpracują ze sobą. Pragnienia męża pasują do pragnień jego żony. Łączy ich wspólny cel i wartości.
Mężowie chcą, by ich żony walczyły wraz z nimi, a nie przeciwko nim. Małżeństwo nie jest polem bitwy. Chociaż jednak jest. Ale mężowie i żony nie są w przeciwnych drużynach. Zbyt często najlepszą taktyką szatana, żeby zniszczyć małżeństwo, jest doprowadzenie do implozji relacji. Tak nie powinno być.
Żony, wasz mąż może prowadzić waszą rodzinę, ale to nie znaczy, że ciągnie rodzinę za sobą. Dołącz do niego na polu walki. Nie stój tylko gdzieś za nim. Stań obok niego.
3) Szacunek
Szacunek jest tym dla małżeństwa, czym tlen jest do naszego ciała. Nie można go jako takiego zobaczyć. Ale gdy jest nieobecny, wszystko umiera. Szacunek jest uniwersalnym językiem miłości mężczyzn. Kiedy mężczyzna czuje się lekceważony, to dla niego totalna obraza. Nawet dzieci z podstawówki wiedzą, o co chodzi. Ile bójek w czasie przerwy wynika z tego, że jeden chłopiec odniósł się bez szacunku do drugiego? Każda z nich.
Szacunek być może nie jest wystarczająco zrozumiały, jak słowo, które mogą zdefiniować tylko ludzie z jakiejś krainy jednorożców. Ale, jako samozwańczy Krasnoludek, mam dostęp do kraju Jednorożców. Kobiety, oto jak się szanuje męża.
a. Twoje pochwały mogą być publiczne, ale krytyka prywatna.
b. Śmiej się z nim, a nie z niego.
c. Nie umniejszaj jego zdania ani nie wyśmiewaj jego decyzji.
d. Świeć światłem na jego mocne strony, a nie na jego słabości.
Mężczyźni chcą, by im ufać. Niepewność jest cichą chorobą większości z nas. Niewielu jej unika. Ci, którzy to osiągają, żyją w kulturach, gdzie szacunek jest priorytetem.
4) Seks
Nasza kultura maluje mężczyzn jako pozbawione kontroli zwierzęta, które potrzebują seksu tylko nieco bardziej niż jedzenia. Jest to niefortunne, ponieważ nie docenia ogólnych korzyści płynących z seksu. Dla większości mężczyzn seks jest czymś więcej niż tylko zwierzęcą zachcianką mającą na celu spełnienie fizycznego pożądania.
Seks wiąże emocjonalnie. Łączy mężczyzn z ich żonami. Redukuje fizyczny stres i frustrację. Łączy umysł i serce mężczyzny z jego żoną. Szczególnie u mężczyzny, seks buduje zaufanie, upewniając go, że jego żona nadal go pragnie.
Żony, wasz mąż pewnie wam nie powie, że potrzebuje seksu (albo może powie). Ale możesz zaobserwować jego niewerbalny przekaz. Kiedy narasta frustracja i wrasta napięcie, lub czuje się on mniej pewnie, przyczyną problemu może być seks. Nadszedł czas, aby przywrócić dar seksu. To dar od Boga, z wieloma korzyściami dla obu stron.
5) Przyjaciele, hobby i przestrzeń
Tiffani i ja walczyliśmy z tym całe lata. Nie mogła zrozumieć, dlaczego lubię grać w golfa. Z czasem zacząłem wahać się, czy w ogóle pytać, czy chce iść. Zamiast tego poprosiłem znajomych chłopaków, żeby puścili mi SMS-a, jeśli chcieliby zagrać w golfa lub obejrzeć film.
Proszę nie osądzajcie mnie.
Tak czy inaczej, faceci potrzebują przyjaciół poza swoimi współmałżonkami. Szczerze mówiąc, relacja, w której dwie osoby spędzają każdą wolną chwilę tylko ze sobą, jest niezdrowa. Jeżeli lubicie spędzać czas wspólnie, to świetnie. Ale obok was jest wielki świat wypełniony różnymi osobowościami. Znajdź przyjaciół. Wyjdź na zewnątrz.
Mężowie i żony powinni stworzyć przestrzeń na hobby i na strefy buforowe. Kobiety, wiem, że tego nie rozumiecie (szczerze mówiąc, ja też nie), ale mężczyźni bardzo lubią strefy buforowe, zwłaszcza po pracy. Kiedy mąż wchodzi do domu, pozwól mu przez kilka minut na rozluźnienie się i przetrawienie całego dnia.
6) Być postrzegany jako człowiek, nie super-bohater
Na moje piąte urodziny poprosiłem o pelerynę Supermana. Niestety, w tamtych czasach nie miałem pojęcia o relacji między ludźmi a grawitacją. Po otrzymaniu peleryny, szybko wybiegłem na zewnątrz. Zarzucając ją na plecy, złapałem swój wózek Red Ryder, zrobiłem kilka kroków i skoczyłem.
Głupi. Pomysł.
Najwyraźniej całe to fruwanie Supermana działa tylko w telewizji.
Ale bycie super-bohaterem jest rzeczywistością, zwłaszcza dla mężczyzn. Kultura oczekuje od nas rzeczy niemożliwych. Musimy we wszystkim odnosić sukcesy. Jeśli nasza firma ma problemy, my mamy być wybawcami. Jeśli nasza rodzina potrzebuje pomocy, my musimy się zatroszczyć. Nie ma miejsca na błędy i słabości. Problemy świata są na naszych barkach.
Więc zabieraj się do roboty, Supermanie.
Żony, wasz mąż prawdopodobnie wam tego nie powie, ale jest zmęczony tym, iż oczekuje się od niego, że rozwiąże każdy problem. On ma słabości. Często zmaga się z niepewnością. Przy wielu okazjach czuje, że nie da rady.
Niech wasz związek jest bezpiecznym miejscem, gdzie twój mąż będzie mógł być otwarty i szczery. Daj mu przestrzeń do wyznania swoich wad. Niech wie, że nie potrzebujesz super-bohatera. A już na pewno nie potrzebujesz wybawcy.
7) Afirmacja słowna
Mark Twain powiedział kiedyś: „Mogę przez dwa miesiące żyć na dobrym komplemencie.” Jest coś potężnego w werbalnej afirmacji. Żony, możecie lub nie być fizycznie silniejsze od swojego męża. Ale macie moc, by go zniszczyć. Nigdy w to nie wątpcie. Wielu mężczyzn traci ducha (i chęci) na skutek słownej napaści kobiety.
Za każdym silnym, pewnym siebie mężczyzną stoi kobieta, która buduje go swoimi słowami.
Jako blogger i pastor, dostaję zarówno swoją część krytyki, jak i pochwał. Ale jedno słowo zachęty od Tiffani ma na mnie większy wpływ aniżeli tysiąc od osób, których nie znam. To samo odnosi się do słów, które mnie ranią.
Żony, wasz mąż nie jest doskonały. Możesz wymienić sto rzeczy, które robi źle. Ale robi też coś dobrze. Powiedz mu. Nie zakładaj, że wie. Podbuduj swojego „misiaczka”. Oto kilka wypowiedzi, jakich żony mogą użyć, żeby podbudować swoich mężów.
a. „Ufam Ci.”
b. „Wierzę w Ciebie.”
c. „Jestem wdzięczna za ciebie.”
d. „Doceniam wszystko, co robisz dla naszej rodziny.”
e. „Cieszę się, że wyszłam za ciebie.”
f. „Kocham Cię.”
g. „Jesteś sexy.”
h. „Jesteś wspaniałym mężem / ojcem.”
Gdy Tiffani mówi: „Wierzę w ciebie” lub „Ufam ci” słyszę „Ona nie myśli, że poślubienie mnie było błędem.” Słowna afirmacja potwierdza twojemu mężowi, że jesteś z nim i dla niego. Kobiety, jeśli uczynicie z tego codzienny zwyczaj, małżeństwo się poprawi. Zacznijcie już dziś.
Nadszedł czas, aby odrzucić kulturową karykaturę. Mężczyźni potrzebują więcej niż seks i jedzenie. Bóg stworzył nas jako wyjątkowe skomplikowane istoty. Mężczyźni, zaakceptujcie swoją złożoność. Przestańcie siebie niedoceniać przyjmując obraz stworzony przez świat. Kobiety, nie przenoście fałszywej narracji kulturowej na swoich mężów. Są mężczyznami, stworzonym na obraz Boga. Ujrzyjcie go w taki sposób.
Kocham was wszystkich. Bogu niech będzie chwała na wieki. Amen!
Frank Powell
Tłumaczenie: Marta Wirska
Link do oryginału: http://www.foreverymom.com/7-things-your-husband-needs-but-wont-tell-you/