Czy głoszenie publicznie, że osoba, która zmarła jest już duchem w niebie (z Panem) jest biblijne?

Tak, znajdujemy biblijne dowody potwierdzające takie rozumowanie. Apostoł Paweł i inni biblijni autorzy wyrażają to w swoich opisach:

Filipian 1:21-23
„[…] albowiem dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem. (22) A jeśli życie w ciele umożliwi mi owocną pracę, to nie wiem, co wybrać. (23) Albowiem jedno i drugie mnie pociąga: pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej […]”.

2 Koryntian 5:6-8
„[…] więc też zawsze jesteśmy pełni ufności i wiemy, że dopóki przebywamy w ciele, jesteśmy oddaleni od Pana; (7) gdyż w wierze, a nie w oglądaniu pielgrzymujemy. (8) Jesteśmy więc pełni ufności i wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana”.

Apostoł Paweł traktuje śmierć jako zysk. Czy pisząc to, miał na myśli np. sen w grobie? W tym wypadku wyrażenia: „rozstanie się z życiem i przebywanie z Chrystusem” oraz „wyjście z ciała i zamieszkanie u Pana” mogą oznaczać, że po śmierci przebywamy już z Panem. Czym byłoby życie wieczne, gdyby zostało ono przerwane wiekami nieistnienia lub snu? Zwróć również uwagę, że Apostoł Jan widział dusze męczenników przed Bogiem: „[…] i wołały donośnym głosem: Kiedyż, Panie święty i prawdziwy, rozpoczniesz sąd i pomścisz krew naszą na mieszkańcach ziemi? (11) I dano każdemu z nich szatę białą, i powiedziano im, aby jeszcze odpoczęli przez krótki czas, aż się dopełni liczba współsług i braci ich, którzy mieli podobnie jak oni ponieść śmierć” (Objawienie Jana 6:10-11). Męczennikom powiedziano, że jeszcze krótki czas odpoczną aż do dnia sądu ostatecznego i końca prześladowań. W innym miejscu Księgi Objawienia Jana czytamy pełne pociechy słowa: „Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. Zaprawdę mówi Duch, odpoczną po pracach swoich, uczynki ich bowiem idą za nimi” (Objawienie Jana 14:13).

Zmarli wierzący nie wiedzą jeszcze nic o służbie i chwale, które nastąpią po zmartwychwstaniu. Natomiast cieszą się oni odpoczynkiem po trudach ziemskiego życia. Samuel, którego Saul przywołał, czyni mu zarzut: „dlaczego mnie niepokoisz, że kazałeś mnie przywołać?” (1 Samuela 28:15). Biedny Łazarz natychmiast po swojej śmierci przeniesiony był przez aniołów na łono Abrahama, co dla Żydów oznaczało szczyt błogosławieństwa. Abraham wyjaśnił, że Łazarz został pocieszony po swoich cierpieniach (Łukasza 16:22-25). Nawrócony łotr, który został ukrzyżowany obok Jezusa, jeszcze w tym samym dniu został przyjęty do raju, by cieszyć się tam odpoczynkiem i błogością. Odpoczynek ten zapewniony jest przez łaskę Bożą tym (więcej o łasce dowiesz się, klikając tutaj), którzy otrzymali zbawienie (więcej na temat zbawienia tutaj). Bazując na tych opisach, możemy uznać, że dusza wierzącego nie śpi wraz ze swym ciałem w grobie do dnia zmartwychwstania (jak niektórzy nauczają). Dlatego odpowiedź na twoje pytanie brzmi: tak, możesz mówić publicznie (i jest to biblijne), że nasi zmarli, którzy umarli w łasce, cieszą się obecnością Pana.
Dziękuję i niech ci Bóg błogosławi. Luke/luke@zaJezusem.com