ODPOWIADAJĄC PIOTR, RZEKŁ MU(JEZUSOWI):OTO MY OPUŚCILIŚMY WSZYSTKO I POSZLIŚMY ZA TOBĄ; CÓŻ ZA TO MIEĆ BĘDZIEMY? A JEZUS RZEKŁ IM: ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM, ŻE WY, KTÓRZY POSZLIŚCIE ZA MNĄ, PRZY ODRODZENIU, GDY SYN CZŁOWIECZY ZASIĄDZIE NA TRONIE CHWAŁY SWOJEJ, ZASIĄDZIECIE I WY NA DWUNASTU TRONACH I BĘDZIECIE SĄDZIĆ DWANAŚCIE POKOLEŃ IZRAELSKICH. I KAŻDY, KTO BY OPUŚCIŁ DOMY ALBO BRACI, ALBO SIOSTRY, ALBO OJCA, ALBO MATKĘ, ALBO DZIECI, ALBO ROLĘ DLA IMIENIA MEGO, STOKROĆ TYLE OTRZYMA I ODZIEDZICZY ŻYWOT WIECZNY.
Czasem Bóg zaskakuje nas, zabierając z naszego życia człowieka lub coś, co uważaliśmy za niezbędne. Jeśli naszą odpowiedzią będzie „tak”, wówczas jeszcze głębiej poznamy wyjątkowość naszego Pana. Czasami możemy być skonfrontowani osobiście z wyborem, czy chcemy jakiegoś człowieka lub jakąś sprawę zatrzymać sobie, albo pozostawić Jezusowi.
Prawdziwe naśladowanie Chrystusa polega na pełnym oddaniu się Jemu, podobnie jak On sam poddał siebie całkowicie woli Ojca. Może się to wydawać zbyt trudne. Lecz czy sam Pan Jezus nie zrezygnował ze wszystkiego dla nas, a teraz się zwraca do nas, abyśmy zrobili to samo dla Niego? On ma do tego prawo. Wszystko inne w naszym życiu powinno zejść na dalszy plan. Nikt nie darował nam więcej obietnic i więcej ofiarował niż Jezus. Pełne oddanie się Jezusowi prowadzi do prawdziwej wolności.
Bogusław Hurynowicz