1 List do Koryntian 1:18-31

ALBOWIEM MOWA O KRZYŻU JEST GŁUPSTWEM DLA TYCH KTÓRZY GINĄ, NATOMIAST DLA NAS, KTÓRZY DOSTĘPUJEMY ZBAWIENIA, JEST MOCĄ BOŻĄ…..

Zastanawiam się nad pytaniem o istotę Kościoła i o jego granice. Kościół w swej historii służył za parawan osłaniający świeckie interesy lub worek w którym mieściło się bardzo wiele. Do Chrystusa i Kościoła zawsze przyznawało się wielu: królowie widzący w kościele szansę dla pustego skarbca, politycy upatrujący w kościele element scalający partie, ludobójcy, którym kościół błogosławił działania, pijak, który usprawiedliwia się, że Chrystus zamienił w Kanie Galilejskiej wodę w wino, itp. Niewielu zdaje sobie sprawę, że chrześcijanin to uczeń Chrystusa, że Kościół to społeczność zrodzonych z Ducha Świętego, i że granice Kościoła wyznacza zwiastowanie Krzyża. KRZYŻ JEST FILTREM I KRZYŻ JEST WSPÓLNYM MIANIOWNIKIEM.

Ma coś z filtra, bo przepuszcza pokornych a zatrzymuje dumnych. Dla pierwszych jest mocą, sprawiedliwością, odkupieniem, dla drugich głupstwem, zgorszeniem. Dla przefiltrowanych jest wspólnym mianownikiem, bo daje im udział we wspólnym zbawieniu.

Bogusław Hurynowicz