1 List Piotra 4:15-16

A NIECH NIKT Z WAS NIE CIERPI JAKO ZABÓJCA ALBO ZŁODZIEJ, ALBO ZŁOCZYŃCA, ALBO CZŁOWIEK, KTÓRY WTRĄCA SIĘ DO CUDZYCH SPRAW. WSZAKŻE JEŚLI CIERPI JAKO CHRZEŚCIJANIN, NIECH TEGO NIE UWAŻA ZA HAŃBĘ, NIECH RACZEJ TYM IMIENIEM WIELBI BOGA!!! (1 List Piotra 4,15-16)

Pierwszy List Piotra daje nam wskazówki, pouczając nas, jak powinno wyglądać życie chrześcijanina w praktyce. Pan Jezus jest w nim przedstawiony jako przykład: CHRYSTUS CIERPIAŁ ZA WAS, ZOSTAWIAJĄC WAM PRZYKŁAD, ABYŚCIE WSTĘPOWALI W JEGO ŚLADY ( 1 Piotra 2,21).

W swoim życiu zostawił nam ślady, w których możemy za Nim podążać. Skoro ON nie grzeszył, jest to dla nas zachęta i motywacja, abyśmy nie igrali z grzechem. Chcemy ostrożnie kroczyć naprzód i wciąż na nowo w świetle Bożym osądzać swoje własne postępowanie i zło otaczającego nas świata.

Zawstydzającym przeżyciem w przypadku niestosownego postępowania jest dla chrześcijanina napomnienie od tych, którzy „są ze świata”, tj. nie identyfikują się bezpośrednio z Chrystusem. Nasze życie nie powinno być w żadnym razie przyczyną zgorszenia, powinniśmy „wobec tych którzy są poza zborem, uczciwie postępować” (1 Tes. 4,12).

Czy zawsze mamy na uwadze tę wzniosłą prawdę, że chrześcijanin jest uczniem Chrystusa?

Nasze zachowanie nie powinno przynosić Jego imieniu hańby, lecz powinno być Jemu na chwałę, winno odzwierciedlać cnoty Pana Jezusa. To wielki i doskonały wzorzec, do którego z Bożą pomocą, posiadając NOWE ŻYCIE, jesteśmy w stanie choć trochę być podobni.

Postępując w śladach Chrystusa, idziemy pod prąd dążności świata, który Go przecież odrzucił. Możemy nie dawać przy tym żadnego powodu do krytyki czy zarzutów, a mimo to odczujemy opór, poznamy, że jesteśmy odsuwani na bok. W ten sposób cierpimy za to, że jesteśmy gotowi uwielbić Boga, znosząc pohańbienie dla imienia Pana Jezusa?

Adi Gillner