Jeśli chciałbyś powrócić do poprzedniej części artykułu (#1), kliknij tutaj.
Zapraszam do kontynuacji tematu – część #2:
Następna nieścisłość dotyczy kwestii modlitwy.
Przy rozpatrywaniu tego tematu pragnę zwrócić uwagę na to, jak modlitwa jest ukazana w Piśmie Świętym, a więc:
• Czym jest modlitwa?
• Jaki jest cel modlitwy, czemu ma służyć?
Słowa wypowiedziane przez anioła:
1. „Abyście odmawiali codziennie różaniec, aby tym oddać Matce Różańcowej, a także, by wybłagać pokój na świecie i koniec wojny, ponieważ tylko Ona może w tym pomóc [Matka Różańcowa]”.
2. „Też, ale najpierw musi zmówić wiele różańców” (chodziło o zbawienie małego Franciszka).
3. „Odmawiajcie różaniec każdego dnia, aby na świecie nastał pokój i nastąpił koniec wojny”.
4. „Chcę, abyście nadal przychodzili 13 każdego miesiąca i odmawiali różaniec codziennie”.
5. „Jestem Panią Różańcową. Zawsze codziennie odmawiajcie różaniec” – więcej na temat różańca dowiesz się, klikając tutaj.
Modlitwa jest rozmową z Bogiem, który słyszy nas w każdym miejscu i o każdym czasie – wyczerpujący artykuł na temat modlitwy możesz przeczytać, klikając tutaj. Ponadto Pismo Święte nie naucza, by ktokolwiek żyjący na ziemi (oprócz Jezusa) posiadał Boską cechę wszechobecności, a po śmierci mógłby wysłuchiwać naszych modlitw: „[…] albowiem jeden jest Bóg, jeden też Pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie. (7) Na to zostałem ustanowiony kaznodzieją i apostołem – prawdę mówię, nie kłamię – nauczycielem pogan w wierze i w prawdzie” (1 Tymoteusza 2:5-7).
Podczas modlitwy Bóg rozmawia z nami poprzez Ducha Świętego, który przemienił nasze życie (żywe tego świadectwa możesz przeczytać, klikając tutaj), a następnie w nas zamieszkał (Jana 14:16-18). Z nauki Pisma Świętego wynika, że możemy modlić się do Boga Ojca i Syna dzięki Duchowi Świętemu (to istota Trójcy – więcej na ten temat możesz przeczytać, klikając tutaj). Tylko Bóg doskonale zna nasze serce, potrzeby i myśli, dlatego właśnie modlitwa to duchowa rozmowa z Nim samym (a nie powtarzanie różańca).
Mateusza 6:5-8
„[…] a gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją. (6) Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. (7) A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani. (8) Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim Go poprosicie”.
Prawdziwa modlitwa służy budowaniu relacji (więzi) z Bogiem i pielęgnacji społeczności z Nim (na wzór relacji dziecka z rodzicami). Zbliżając się do nas, Bóg chce, abyśmy oddawali Mu nie tylko swoje smutki, żale i troski (1 Piotra 5:7), ale też radość i uwielbienie. Szczerość i otwartość modlitwy wypływającej z głębi serca [Bóg patrzy na serce (1 Samuela 16:7)] jest tym, w czym ma On upodobanie – i to nie poprzez Marię (czy innych świętych), lecz poprzez Ducha Świętego, którego możesz otrzymać (Rzymian 8:26-27).
Łukasza 11:1-13
„A gdy On w pewnym miejscu modlił się i zakończył modlitwę, ktoś z Jego uczniów rzekł do Niego: Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów swoich. (2) Wtedy rzekł do nich: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, (3) Bądź wola Twoja, jak w niebie tak i na ziemi, chleba naszego powszedniego daj nam na każdy dzień, (4) i odpuść nam grzechy nasze, albowiem i my odpuszczamy każdemu winowajcy swemu, i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. (5) I rzekł do nich: Któż z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, (6) albowiem przyjaciel mój przybył do mnie, będąc w podróży, a nie mam mu co podać. (7) A tamten z mieszkania odpowie mu: Nie naprzykrzaj mi się, drzwi już są zamknięte, dzieci moje są ze mną w łóżku, nie mogę wstać i dać ci. (8) Powiadam wam, jeżeli nawet nie dlatego wstanie i da mu, że jest jego przyjacielem, to dla natręctwa jego wstanie i da mu, ile potrzebuje. (9) A ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. (10) Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą. (11) Gdzież jest taki ojciec pośród was, który, gdy syn będzie go prosił o chleb, da mu kamień? Albo gdy będzie go prosił o rybę, da mu zamiast ryby węża? (12) Albo gdy będzie prosił o jajo, da mu skorpiona? (13) Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”.
Jak widzimy, różaniec (czy inne formy modlitwy kopiowane z pogańskich religii) nie odpowiada biblijnym normom – apostołowie ani pierwsi chrześcijanie nie modlili się w ten sposób.
Następny punkt rozważania: komu i w jaki sposób należy oddawać chwałę i cześć?
1. Pierwsza część pieniędzy zebranych podczas objawień miała zostać przeznaczona na Święto Matki Różańcowej. Druga część miała być poświęcona na budowę kaplicy.
2. „Chcę, aby w tym miejscu została zbudowana kaplica na moją cześć”.
3. „Bóg chce ustalić na świecie nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca”.
4. „Aby temu zapobiec [ukaraniu świata], musicie poświęcić Rosję mojemu Niepokalanemu Sercu”.
5. „Jezus chce cię, abyś sprawiła, że będę znana i kochana. On chce, aby na świecie zostało ustanowione nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca […]”.
6. „Aby je [dusze grzeszników] ocalić, Bóg chce ustalić na świecie nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca”.
Żądania kobiety (czy anioła) są nie do zaakceptowania przez osobę, która przyjęła zasady ustalone przez objawiającego się w Piśmie Świętym Boga. W 2. Księdze Mojżeszowej (20:4-5 i 34:14), w 5. Księdze Mojżeszowej (4:23-24 i 5:8-9) oraz w Księdze Jozuego (24:19) Bóg objawia się nam jako „Bóg zazdrosny”: „[…] albowiem Pan, którego imię jest «Zazdrosny», jest Bogiem zazdrosnym” (2 Mojżeszowa 34:14b).
5 Mojżeszowa 4:23-24
„[…] strzeżcie się, abyście nie zapomnieli o przymierzu Pana, waszego Boga, które zawarł z wami, i nie sporządzali sobie żadnej podobizny rzeźbionej, jak ci to nakazał Pan, twój Bóg. (24) Gdyż Pan, twój Bóg, jest ogniem trawiącym. On jest Bogiem zazdrosnym”.
Jeśli myślisz, że dotyczyło to tylko czasów starotestamentowych, to pamiętaj, że Bóg jest zawsze ten sam i nigdy się nie zmienia (Malachiasza 3:6 / Jakuba 1:16-17). Zmieniło się jedynie prawo (przymierze – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj). Dlatego oddawanie chwały i czci stworzeniu Bożemu (którym była Maria) – a nie Stwórcy – jest bałwochwalstwem (Izajasza 42:5-8 / 5 Mojżeszowa 4:15-19).
Psalm 65:2-4
„[…] Tobie należy się chwała, Boże na Syjonie, i Tobie należy spełnić śluby. (3) Ty wysłuchujesz modlitwy, do Ciebie przychodzi wszelki człowiek (4) z wyznaniem grzechów. Gdy zbytnio ciążą nam występki nasze, Ty je przebaczasz”.
Stworzony przez Boga świat jest odbiciem Jego doskonałości. Może być to rozpoznane przez wszystkie moralne i rozumne istoty, które badają Boże stworzenie.
Rzymian 1:20
„[…] bo niewidzialna Jego istota, to jest wiekuista Jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę”.
Objawienie Jana 4:11
„[…] godzien jesteś, Panie, przyjąć chwałę, cześć i moc, ponieważ Ty wszystko stworzyłeś i z Twojej woli zostało stworzone i zaistniało”.
Równowaga i porządek we wszechświecie wymagają więc, by Bóg był we wszystkim wywyższony. On czyni wszystko dla własnej chwały, dlatego to, co wypływa z twojego serca, powinno służyć dla Jego najwyższej chwały i czci (nie dla stworzenia, którym była Maria).
Izajasza 42:8
„[…] Ja jestem Pan, to jest moje imię i nie oddam mojej chwały nikomu”.
Odwołując się do autorytetu Pisma Świętego, chciałbym zadać kilka pytań:
Czy Bóg pragnie, by dzielono Jego chwałę?
Czy to nie Jemu należy się dziękczynienie, pełna chwała, cześć i uwielbienie?
Dlaczego postawiona na pozycji odmiennej jej przeznaczeniu Maria jest obiektem kultu i czci, a ludzie pokładają w niej nadzieję, ufność, często poświęcając jej życie?
Kim dla tych ludzi jest Bóg?
Czy On nie jest w stanie wysłuchać naszych próśb i udzielić nam pomocy?
Czy to nie od Boga pochodzą wszelkie błogosławieństwa?
W Liście Jakuba 1:16-17 czytamy: „[…] nie błądźcie, umiłowani bracia moi. (17) Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości; u Niego nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia […]”.
Jana 3:16
„[…] albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny […]”.
1 Jana 4:9-10
„[…] w tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. (10) Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze”.
Bóg ukochał nas do tego stopnia, że poświęcił swego umiłowanego Syna (1 Jana 4:9-10) – a ludzie czczą i uwielbiają Marię, budują dla niej sanktuaria, ustalają nabożeństwa, błagając i prosząc ją o pomoc.
Czy tego naucza Pismo Święte?
Czy taka jest Boża wola?
1 Tymoteusza 2:5-6
„[…] albowiem jeden jest Bóg, jeden też Pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie”.
1 Koryntian 3:5-8
„[…] bo któż to jest Apollos? Albo któż to jest Paweł? Słudzy, dzięki którym uwierzyliście, a z których każdy dokonał tyle, ile mu dał Pan. (6) Ja zasadziłem, Apollos podlał, a wzrost dał Bóg. (7) A zatem ani ten, co sadzi, jest czymś, ani ten, co podlewa, lecz Bóg, który daje wzrost. (8) Bo ten, co sadzi, i ten, co podlewa, jedno mają zadanie i każdy własną zapłatę odbierze według swojej pracy”.
Jeśli szczerze będziesz szukał odpowiedzi, z pewnością ją znajdziesz: „[…] rozpowiadajcie wśród narodów o chwale Jego, wśród wszystkich ludów o cudach Jego. (25) Gdyż wielki jest Pan i wielkiej godzien chwały, godniejszy zbożnej czci niż wszyscy bogowie. (26) Gdyż wszyscy bogowie ludów to nicości, Pan zaś stworzył niebiosa. (27) Chwała i zacność są przed Nim, moc i dostojeństwo są tam, gdzie On. (28) Przynieście Panu, rodziny ludów, przynieście Panu chwałę i moc, (29) przynieście Panu chwałę imienia Jego, przynieście ofiarę i wejdźcie przed oblicze Jego! Oddajcie pokłon Panu w świętej ozdobie!” (1 Kronik 16:24-29).
1 Kronik 29:11-13
„[…] Twoją, Panie, jest wielkość i moc, i majestat, i sława, i chwała, gdyż wszystko, co jest na niebie i na ziemi, do Ciebie należy, Twoim, Panie, jest królestwo i Ty jesteś wyniesiony jako głowa nad wszystko. (12) Od Ciebie pochodzi bogactwo i chwała, Ty władasz nad wszystkim, w Twojej ręce jest siła i moc, w Twojej ręce jest to, aby uczynić kogoś wielkim i mocnym. (13) Więc teraz, Boże nasz, składamy Ci dzięki i wielbimy chwalebne imię Twoje”.
Maria była wspaniałą, niezwykłą postacią. Traktuję ją z szacunkiem, podobnie jak Pana Jezusa, apostołów i chrześcijan pierwszego pokolenia. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że jej oddanie i posłuszeństwo przyniosły chwałę Bogu [o czym wspomina również sama Maria (Łukasza 1:46-55)]. Powinniśmy więc okazywać Marii szacunek (absolutnie temu nie przeczę), musi być to jednak robione w sposób, który nie wchodzi w konflikt ze Słowem Bożym. Już w czasach Jezusa ludzie próbowali wyróżniać Marię:
Łukasza 11:27-28
„[…] a gdy On to mówił, pewna niewiasta z tłumu, podniósłszy swój głos, rzekła do Niego: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. (28) On zaś rzekł: Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają Słowa Bożego i strzegą go”.
Łukasza 8:19-21
„[…] i przyszła do Niego matka z braćmi Jego, ale nie mogli dotrzeć do Niego z powodu tłumu. (20) I doniesiono Mu: Matka Twoja i bracia Twoi stoją na dworze i chcą widzieć się z Tobą. (21) On zaś odpowiedział im: Matką moją i braćmi moimi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je”.
W 1. Liście do Koryntian 3:7-9 Apostoł Paweł pisze: „[…] a zatem ani ten, co sadzi, jest czymś, ani ten, co podlewa, lecz Bóg, który daje wzrost. (8) Bo ten, co sadzi, i ten, co podlewa, jedno mają zadanie i każdy własną zapłatę odbierze według swojej pracy. (9) Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście”.
Dlatego wywyższanie, czczenie czy stawianie Marii (matki Pana Jezusa) na pozycji odmiennej jej przeznaczeniu godzi w autorytet Boga (Ojca, Syna, Ducha Świętego) i należy je zakwalifikować jako odstępstwo.
Kolejną nieścisłością jest kwestia wstawiennictwa czy pośrednictwa (orędownictwa) Marii. Czy według Słowa Bożego Maria wysłuchuje naszych modlitw?
1. „Serca Jezusa i Marii będą skłaniać się ku waszej modlitwie”.
2. „[…] ponieważ tylko Ona [Pani Różańcowa] może w tym pomóc”.
3. „Ktokolwiek będzie miał nabożeństwo do mojego serca, temu obiecuję zbawienie, dusze tych ludzi będą w szczególny sposób traktowane przez Boga”.
Nienaruszalnym, trwałym, założonym przez Boga (nie człowieka czy anioła) fundamentem zbawienia jest Jezus Chrystus (1 Koryntian 3:11). Pismo Święte wyraźnie wskazuje, że ludzie, którzy zostali wybrani do spełniania określonych misji, byli jedynie budowniczymi (narzędziami) w Bożych rękach.
1 Koryntian 3:5-11
„[…] bo któż to jest Apollos? Albo któż to jest Paweł? Słudzy, dzięki którym uwierzyliście, a z których każdy dokonał tyle, ile mu dał Pan. (6) Ja zasadziłem, Apollos podlał, a wzrost dał Bóg. (7) A zatem ani ten, co sadzi, jest czymś, ani ten, co podlewa, lecz Bóg, który daje wzrost. (8) Bo ten, co sadzi, i ten, co podlewa, jedno mają zadanie i każdy własną zapłatę odbierze według swojej pracy. (9) Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście. (10) Według łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem fundament, a inny na nim buduje. Każdy zaś niechaj baczy, jak na nim buduje. (11) Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz Tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus”.
Zgodnie z nauką Pisma Świętego Maria (czy inni święci) nie jest w stanie po śmierci wysłuchiwać naszych modlitw, nie może też mieć czynnego wpływu na zbawienie człowieka (po śmierci ludzie nie stają się bogami ani pośrednikami). Wielcy bohaterowie wiary (Noe, Abraham, Jakub, Dawid, Maria, apostołowie itd.) umarli, a ich ciała spoczęły w grobach. Niektórzy zostali wzięci z ciałem do nieba [Henoch (1 Mojżeszowa 5:23-24), Eliasz (2 Królewska 2:1-12)] – ale nawet to nie oznacza, że stali się pośrednikami (orędownikami).
1 Tymoteusza 2:5-7
„[…] albowiem jeden jest Bóg, jeden też Pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie. (7) Na to zostałem ustanowiony kaznodzieją i apostołem – prawdę mówię, nie kłamię – nauczycielem pogan w wierze i w prawdzie”.
Ta funkcja pośrednictwa nie została powierzona Marii – w Piśmie Świętym nie znajdujemy żadnych wzmianek na ten temat. Przeznaczeniem Marii było wydanie na świat Jezusa Chrystusa [Zbawiciela świata (Mateusza 1:20-23)] i jako Boża wybranka spełniła swoje zadanie bez zarzutu (Łukasza 1:26-32). W 1950 roku papież Pius XII ogłosił, że Maria została z ciałem zabrana do nieba – dogmat ten nie wynika jednak z nauki Słowa Bożego (Kościół rzymskokatolicki przedstawia niewłaściwe kryteria). Pismo Święte wyraźnie mówi:
Hebrajczyków 9:15
„[…] i dlatego jest On [Jezus] Pośrednikiem nowego przymierza, ażeby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne”.
W jakim więc celu zostało stworzone dodatkowe grono pośredników, patronów i orędowników?
Czy Jezus Chrystus jest niedoskonałym, niewystarczającym Pośrednikiem i Zbawicielem?
Zamiast szukać prawdy o Królestwie Bożym w nauczaniach Jezusa, ludzie zaczęli upodabniać je do ziemskich królestw i stosunków międzyludzkich. W ziemskich królestwach dobrze jest mieć pośredników, którzy pomagają dotrzeć do władców i ważnych osobistości. Zgodnie z taką argumentacją proszenie Marii o wstawiennictwo ma sens (przecież to matka naszego Zbawiciela). Jednak Pismo Święte wyraźnie stwierdza, że drogi ludzkie to nie drogi Boże (Izajasza 55:8). Jezus wiele razy podkreślał, że Jego Królestwo nie jest z tego świata i rządzi się zupełnie innymi prawami (Jana 18:36). Dlatego chciałbym zachęcić cię, abyś zaufał Bogu, ponieważ to, co stworzył człowiek, przeminie, a prawda zbudowana na Jezusie Chrystusie jest trwałą i pewną obietnicą życia teraźniejszego i wiecznego.
Hebrajczyków 8:1-2
„Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego Arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie, (2) jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek”.
Jedynym Pośrednikiem, Orędownikiem i doskonałym Zbawicielem jest Pan Jezus Chrystus. On jako Bóg stał się człowiekiem i umarł za nas na krzyżu (1 Piotra 2:24-25 / 1 Jana 4:9-10). Następnie zmartwychwstał i zasiadł po prawicy Ojca (Hebrajczyków 8:1-2 i 9:24-28), aby wstawiać się za nami (orędować) – co od samego początku było celem i zamierzeniem Boga (Jana 1:1-18 / Kolosan 1:15-20). Sprawę pośrednictwa Jezusa tłumaczy ukazana w Piśmie Świętym istota Boga w Trójcy (Ojca, Syna i Ducha Świętego – jeśli chciałbyś bliżej poznać ten temat, kliknij tutaj). Pismo Święte jasno wypowiada się na temat tego, kto jest Pośrednikiem i Drogą do zbawienia – Jezus Chrystus. Pragnę więc, abyś zapoznał się z innymi fragmentami na ten temat:
Izajasza 42:1-7
„Oto sługa mój, którego popieram, mój wybrany, którego ukochała moja dusza. Natchnąłem Go moim duchem, aby nadał narodom prawo. (2) Nie będzie krzyczał ani wołał, ani nie wyda na zewnątrz swojego głosu. (3) Trzciny nadłamanej nie dołamie ani knota gasnącego nie dogasi, ludom ogłosi prawo. (4) Nie upadnie na duchu ani się nie złamie, dopóki nie utrwali prawa na ziemi; a Jego nauki wyczekują wyspy. (5) Tak powiedział Bóg, Pan, który stworzył niebo i je rozpostarł, rozciągnął ziemię wraz z jej płodami, daje na niej ludziom tchnienie, a dech życiowy tym, którzy po niej chodzą. (6) Ja, Pan, powołałem Cię w sprawiedliwości i ująłem Cię za rękę, strzegę Cię i uczynię Cię Pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, (7) abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności”.
Jana 14:5-6
„[…] rzekł do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę? (6) Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.
Jana 14:13-14
„[…] i o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. (14) Jeśli o co prosić będziecie w imieniu moim, spełnię to”.
Hebrajczyków 9:14-15
„[…] o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu. (15) I dlatego jest On Pośrednikiem nowego przymierza, ażeby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne”.
Hebrajczyków 9:24
„[…] albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga […]”.
1 List Jana 2:1-2
„Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy Orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. (2) On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata”.
1 Tymoteusza 2:5-7
„[…] albowiem jeden jest Bóg, jeden też Pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie. (7) Na to zostałem ustanowiony kaznodzieją i apostołem – prawdę mówię, nie kłamię – nauczycielem pogan w wierze i w prawdzie”.
Nie znajdujemy żadnych biblijnych argumentów przemawiających za tym, że Maria stała się pośredniczką pomiędzy Jezusem (lub Bogiem) i człowiekiem.
Ostatnią nieścisłością jest porównanie z Pismem Świętym rzekomych „5 bluźnierstw przeciwko Marii”.
Lucy napisała do swojego spowiednika: „Bóg objawił mi, że jest 5 bluźnierstw przeciwko Niepokalanemu Sercu Marii”.
1. Pierwsze dotyczy jej niepokalanego poczęcia (poczęcia bez grzechu).
Pismo Święte wyraźnie stwierdza: Rzymian 5:12
„[…] jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli […]”.
Rzymian 3:23
„[…] gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej […]”.
Oznacza to, że każdy człowiek rodzi się jako grzesznik, dziedziczy grzeszną naturę, jest grzesznikiem i potrzebuje Zbawiciela (Rzymian 5:18). Tylko jeden człowiek żyjący na ziemi był bez grzechu (niepokalanie poczęty z Ducha Świętego) – nasz Zbawiciel Pan Jezus Chrystus (1 List Jana 3:4-6 / 1 Piotra 2:21-22). Dlatego każdy potrzebuje Zbawiciela – również Maria, która nie była bez grzechu. Ona sama potwierdza to w Ewangelii według Łukasza 1:46-47: „[…] i rzekła Maria: Wielbi dusza moja Pana, (47) i rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim […]”.
Maria uznając Jezusa za Zbawiciela, potwierdza swą grzeszność. Człowiek bez grzechu nie potrzebuje Zbawiciela. Dogmat o bezgrzeszności Marii powstał na soborze w 1854 roku i przeciwstawia się Bożej prawdzie.
Rzymian 3:21-24
„[…] ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy, (22) i to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy, (23) gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, (24) i są usprawiedliwieni darmo, z łaski Jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie […]”.
2. Drugie z „bluźnierstw przeciwko Marii” dotyczy jej wiecznego dziewictwa.
Biblia wyraźnie zaprzecza temu, ponieważ Maria oprócz Jezusa miała jeszcze potomstwo. Wiemy to dzięki fragmentom:
• Ewangelia według Łukasza 8:19-20:
„[…] i przyszła do Niego matka z braćmi Jego, ale nie mogli dotrzeć do Niego z powodu tłumu. (20) I doniesiono Mu: Matka Twoja i bracia Twoi stoją na dworze i chcą widzieć się z Tobą”.
• Ewangelia według Mateusza 13:54-57:
„[…] a przyszedłszy w swoje ojczyste strony, nauczał w synagodze ich, tak iż się bardzo zdumiewali i mówili: Skąd ma tę mądrość i te cudowne moce? (55) Czyż nie jest to syn cieśli? Czyż matce Jego nie jest na imię Maria, a braciom Jego Jakub, Józef, Szymon i Juda? (56) A siostry Jego, czyż nie są wszystkie u nas? Skąd ma tedy to wszystko? (57) I gorszyli się z Niego. A Jezus rzekł im: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, chyba tylko w ojczyźnie i w swoim domu”.
• Księga Dziejów Apostolskich 1:13-14:
„[…] a gdy tam przybyli, udali się na piętro, gdzie się zatrzymali Piotr i Jan, i Jakub, i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub Alfeuszowy i Szymon Zelota, i Juda Jakubowy. (14) Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie wraz z niewiastami i z Marią, matką Jezusa, i z braćmi Jego”.
• Ewangelia według Marka 6:3-4:
„[…] czy to nie jest ów cieśla, syn Marii, i brat Jakuba, i Jozesa, i Judy, i Szymona? A Jego siostry, czyż nie ma ich tutaj u nas? I gorszyli się Nim. (4) A Jezus rzekł im: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, chyba tylko w ojczyźnie swojej i pośród krewnych swoich, i w domu swoim”.
• Ewangelia według Jana 7:3-5:
„[…] rzekli więc do Niego bracia Jego; Odejdź stąd i idź do Judei, żeby i uczniowie Twoi widzieli dzieła, które czynisz. (4) Nikt bowiem nic w skrytości nie czyni, jeśli chce być znany. Skoro takie rzeczy czynisz, daj się poznać światu. (5) Bo nawet bracia Jego nie wierzyli w Niego”.
W Piśmie Świętym mamy więc jasne stwierdzenia, że Pan Jezus miał rodzeństwo, jednak Kościół rzymskokatolicki uważa, że w cytowanych fragmentach tytuły „brat” i „siostra” odnoszą się do ludzi wierzących (chrześcijan – braci w Chrystusie) lub krewnych, kuzynów Jezusa.
Co można na ten temat powiedzieć?
W Nowym Testamencie znajdujemy trzy różne słowa, które są sobie bliskie, lecz mają odmienne znaczenia:
• brat (adelfos) – Ewangelia według Łukasza 14:12 i 21:16: „[…] powiedział też do tego, który Go zaprosił: Gdy dajesz obiad albo wieczerzę, nie zwołuj swoich przyjaciół ani swoich braci, ani swoich krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby cię czasem i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś już odpłatę […]” (Łukasza 14:12).
• krewny (syggeneus) – Ewangelia według Łukasza 2:44, 14:12 i 21:16: „[…] a mniemając, iż jest pośród podróżnych, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi” (Łukasza 2:44).
• znajomy, przyjaciel (gnosto) – Ewangelia według Łukasza 2:44 i 23:49: „[…] wszyscy zaś jego znajomi stali opodal, również niewiasty, które towarzyszyły mu od Galilei, widziały to” (Łukasza 23:49).
W przypadku braci Pana Jezusa jest użyte słowo adelfos. Później wraz z rozwojem Kościoła (w Księdze Dziejów Apostolskich) słowem adelfos zaczęto również określać naśladowców Chrystusa (chrześcijan, braci w Chrystusie). Jest to jednak widoczne tylko w listach apostolskich – nie w księgach Ewangelii, gdzie uczniowie są uczniami, bracia braćmi, krewni krewnymi, a przyjaciele przyjaciółmi.
Dodatkowy dowód, że Pan Jezus posiadał rodzeństwo, odnajduję w Psalmie Mesjańskim: „[…] stałem się obcy braciom moim i nieznany synom matki mojej […]” (Psalm 69:9). Biorąc więc pod uwagę argumenty Pisma Świętego, teza o wiecznym dziewictwie służebnicy Bożej Marii nie ma żadnego uzasadnienia.
Pragnę również poruszyć kwestię Józefa, który był ponoć opiekunem, a nie prawowitym mężem Marii.
Pismo Święte wyraźnie mówi:
• w Ewangelii według Łukasza 2:5:
„[…] aby był spisany wraz z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna”.
• w Ewangelii według Mateusza 1:18-19:
„[…] a z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak: Gdy matka Jego, Maria, została poślubiona Józefowi, okazało się, że, zanim się zeszli, była brzemienna z Ducha Świętego. (19) A Józef, mąż jej, będąc prawym i nie chcąc jej zniesławić, miał zamiar potajemnie ją opuścić”.
• w Ewangelii według Mateusza 1:24:
„[…] a gdy Józef obudził się ze snu, uczynił tak, jak mu rozkazał anioł Pański i przyjął żonę swoją”.
Pan Jezus narodził się z dziewicy Marii i Józef nie obcował z nią w okresie ciąży (Mateusza 1:25). Skoro jednak był jej prawowitym mężem i mieli razem potomstwo (oprócz Pana Jezusa), Maria nie mogła być wieczną dziewicą. W Ewangelii według Mateusza 1:25 napisane jest: „[…] ale Józef nie obcował z nią, dopóki nie porodziła syna i nadał Mu imię Jezus”. Ewangelia według Łukasza 2:7 mówi: „[…] i porodziła syna swego pierworodnego” – czyli pierwszego, ale nie jedynego.
Jeśli w sprawach wiary Pismo Święte jest dla ciebie autorytetem, musisz uznać jego wyższość nad tym, co mówi Lucy – „Bóg mi to objawił”. Opisy małżeństwa Marii z Józefem oraz wzmianki o ich dzieciach zaprzeczają jej wiecznemu dziewictwu.
3. Trzecie „bluźnierstwo przeciwko Marii” dotyczy jej „Boskiego macierzyństwa” – twierdzenia, że była matką Boga oraz matką wszystkich ludzi.
Bóg jest wieczny i to On stworzył świat, dlatego twierdzenie, że „Maria urodziła Boga i jest Jego matką”, jest niepoprawne. W Piśmie Świętym nie znajdujemy takich słów. Jezus (wiecznie istniejący Bóg) był jeszcze przed stworzeniem świata, o czym wyraźnie mówi Pismo Święte (Przypowieści Salomona 30:4-6 / Micheasza 5:1 / Jana 1:1-18 / Kolosan 1:15-20 / Hebrajczyków 1:8-13).
Jana 8:56-59
„[…] Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się. (57) Wtedy Żydzi rzekli do Niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? (58) Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest”.
Hebrajczyków 1:1-2
„Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; (2) ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył”.
Wcielenie Boga w Pana Jezusa umożliwiło dokonanie dzieła zbawienia, o którym mówiły proroctwa Starego Testamentu (Izajasza 7:14 / Micheasza 5:1-2). Biblia wyjaśnia nam istotę Jezusa jako Zbawiciela, człowieka i Boga, co pokrywa się z proroctwem Izajasza (Izajasza 7:14 / Mateusza 1:20-23). Izajasz zapowiadał przyjście „Emmanuela” – w tłumaczeniu „Bóg z nami”. Chodzi tutaj o Boga, który przyszedł w ciele, przyjmując pełne cechy człowieka (z wyjątkiem grzechu) i przebywał z nami na ziemi.
Aby proroctwo Izajasza wypełniło się [Emmanuel, „Bóg z nami” – w ludzkim ciele (Hebrajczyków 1:1-14 i 10:4-12)], Bóg musiał stać się człowiekiem – musiał narodzić się z niewiasty. Aby w pełni mógł być Bogiem, Bóg musiał być Jego Ojcem – musiał więc być poczęty z Ducha Świętego (Mateusza 1:18). Dlatego Jezus został nam objawiony w Piśmie Świętym jako Osoba o dwóch naturach – Boskiej, wiecznej (Kolosan 1:16-20) i bezgrzesznej, ludzkiej (1 Jana 3:5).
Bożą wolą było, by z dziewicy Marii narodził się Zbawiciel Jezus Chrystus (Izajasza 7:14 / Mateusza 1:21-23). Pismo Święte nie sugeruje jednak, by z tego powodu nadawać jej godność „matki Bożej” czy inny status, który wprowadzi ludzi w niebiblijny odbiór jej posłannictwa (czego jesteśmy świadkami).
Apostołowie i pierwsi chrześcijanie szanowali Marię, lecz nigdy nie nazywali jej „matką Bożą”. Ciekawe jest również to, że nigdzie w Piśmie Świętym Pan Jezus nie nazywa Marii swoją „matką”, lecz „niewiastą” (Jana 2:4). Z pewnością wynika to z tego, że Pan Jezus wiedział, kim jest i do czego był powołany. Tytuł „matka Boża” został wprowadzony przez sobór efeski w 431 roku. By więc ustrzec się od błędu niewłaściwego odbioru posłannictwa służebnicy Bożej Marii, należałoby wgłębić się w kontekst dyskusji soborowych.
Druga część pytania: czy Maria jest matką wszystkich ludzi?
W 1. Księdze Mojżeszowej 3:20 czytamy: „[…] i nazwał Adam żonę swoją Ewa, gdyż ona była matką wszystkich żyjących”.
Matką wszystkich ludzi była więc Ewa (żona Adama). Fakt ten niepodważalnie wynika z nauki Słowa Bożego. Ponadto Maria nie była osobą żyjącą wiecznie (jak Bóg Ojciec, Jezus czy Duch Święty).
Przypowieści Salomona 30:4
„[…] kto wstąpił na niebiosa i zstąpił? Kto zebrał wiatr w swoje dłonie? Kto owinął wody płaszczem? Kto stworzył wszystkie krańce ziemi? Jakie jest Jego imię? Jakie jest imię Jego syna? Czy wiesz?”
Maria żyła jedynie w okresie jej przeznaczonym, a Pismo Święte wskazuje, że przez Jezusa wszystko zostało stworzone – a więc nie było na odwrót (Kolosan 1:15-18 / Hebrajczyków 1:1-2).
Micheasza 5:1-2
„Ale ty, Betlejemie Efrata, najmniejszy z okręgów judzkich, z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władcą Izraela. Początki Jego od prawieku, od dni zamierzchłych. (2) Dlatego wyda ich aż do czasu, gdy ta, która ma porodzić, porodzi. Potem reszta jego braci wróci do synów Izraela”.
4. Czwarte „bluźnierstwo przeciwko Marii” dotyczy osób, które publicznie chcą zaszczepić w sercach dzieci obojętność, pogardę albo nienawiść wobec niepokalanego serca Marii.
W Ewangelii według Mateusza 5:38-48 Pan Jezus powiedział: „[…] słyszeliście, iż powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb. (39) A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. (40) A temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz. (41) A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie. (42) Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się. (43) Słyszeliście, iż powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego. (44) A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują, (45) abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce Jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (46) Bo jeślibyście miłowali tylko tych, którzy was miłują, jakąż macie zapłatę? Czyż i celnicy tego nie czynią? (47) A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż osobliwego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? (48) Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest”.
Jeśli Bóg prawdziwie zamieszka w życiu człowieka, który wiernie pragnie Mu służyć, sianie nienawiści, bluźnierstwa czy zaszczepianie pogardy w innych ludziach jest nie na miejscu. Życie chrześcijańskie to życie w miłości i dla miłości, dlatego prawdziwy chrześcijanin nie będzie działał w ten sposób. Nie oznacza to jednak, że nie będzie sprzeciwiał się nieprawdzie – a to obejmuje też przeciwdziałanie niewłaściwemu rozumieniu posłannictwa służebnicy Bożej Marii. Mówienie prawdy i ujawnianie kłamstwa nie oznacza szerzenia pogardy, obojętności czy nienawiści. Chodzi tu raczej o troskę o tych, którzy niewłaściwie rozumieją wolę Bożą i w tak nieświadomy sposób poddają się temu.
Rzymian 12:17-18
„[…] nikomu złem za złe nie oddawajcie, starajcie się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi. (18) Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie”.
5. Ostatnie, piąte bluźnierstwo dotyczy osób, które „znieważają Marię bezpośrednio w jej świętych wizerunkach”.
Istota Boga jest niewidzialna, ponieważ Bóg jest Duchem. Oddawanie czci i chwały komukolwiek innemu niż Bogu jest po prostu bałwochwalstwem (5 Mojżeszowa 4:15-24). Oddawanie czci świętym obrazom czy wizerunkom śmiertelnego człowieka kwalifikuje się jako bałwochwalstwo i jest całkowitym zaprzeczeniem woli naszego Stwórcy. Nikt z chrześcijan nie znieważa Marii w jej świętych wizerunkach – po prostu takie praktyki są przez wierzących uznawane (zgodnie z Pismem Świętym) za odszczepieństwo (bałwochwalstwo).
3 Mojżeszowa 26:1
„Nie będziecie czynili sobie bałwanów ani stawiali sobie podobizny rzeźbionej, ani kamiennych pomników, ani też umieszczali kamiennych obrazów w ziemi waszej, by im się kłaniać; gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym”.
5 Mojżeszowa 4:15-17
„[…] strzeżcie usilnie dusz waszych, gdyż nie widzieliście żadnej postaci, gdy Pan mówił do was na Horebie spośród ognia, (16) abyście nie popełnili grzechu i nie sporządzili sobie podobizny rzeźbionej, czy to w kształcie mężczyzny, czy kobiety, (17) czy w kształcie jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, czy w kształcie jakiegokolwiek skrzydlatego ptaka, który lata pod niebem”.
Drugie z dziesięciu przykazań brzmi (2 Mojżeszowa 20:4-6): „[…] nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze i co jest na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (9) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mię nienawidzą, (10) a okazuję łaskę aż do tysięcznego pokolenia tym, którzy mię miłują i przestrzegają moich przykazań” (5 Mojżeszowa 5:8-10) – więcej na temat drugiego przykazania możesz dowiedzieć się, klikając tutaj.
Człowiek pozbawiony duchowej więzi z Jezusem (człowiek religijny, choć duchowo martwy) będzie czcił posągi i święte obrazy, modlił się do nich, uznając to za słuszne. Jednak nieświadomość nie uchroni go przed konsekwencjami tego grzechu, który w oczach Bożych jest naprawdę wielki.
Jeśli więc jesteś tym poruszony lub czujesz się rozdarty (nie wiesz, komu wierzyć), zapragnij poznać Boga i przybliżyć się do Niego osobiście (2 Koryntian 6:14-18). Właśnie o takiej relacji (związku człowieka i Boga) mówi Pismo Święte: „[…] jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie. (16) Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – (17) Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo Go nie widzi i nie zna; wy Go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. (18) Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was” (Jana 14:15-18) – jak to wygląda w praktyce, dowiesz się, klikając tutaj. Pamiętaj – na Bogu nigdy się nie zawiedziesz i nigdy nie rozczarujesz się z Jego powodu.
Życzę ci dużo błogosławieństwa, Luke.
Jeśli chcesz więcej informacji, napisz:
luke@zaJezusem.com