Główne problemy ukraińskich Romów to bieda, brak pracy, brak dostępu do opieki medycznej, analfabetyzm wśród dzieci i dorosłych. Ludzie mieszkają w koszmarnych warunkach. Ich domy to lepianki wybudowane z niewypalanej cegły (glina mieszana ze słomą i suszona na słońcu), postawione na terenach bez kanalizacji, bez melioracji. Ulice bez nawierzchni utwardzonych po deszczu zamieniają się w grzęzawisko (film na ten temat możesz oglądnąć, klikając tutaj). Przyczyną wielu chorób są potworne warunki sanitarne i brak dostępu do czystej wody. We wioskach ludzie czerpią wodę z płytkich studzien skażonych bliskością latryn. Bywa, że kręgi studzienne są wykonane z azbestu! Dzieci często chorują na biegunkę. Wielu ludzi choruje na gruźlicę.
Biblijne Stowarzyszenie Misyjne (które pomaga ukraińskim Romom) jest organizacją zrzeszającą wyznawców Jezusa Chrystusa z różnych denominacji, którzy pragną wspólnie realizować nakaz misyjny Pana Jezusa, aby zanieść ewangelię do narodów, które nie mają jeszcze do niej dostępu. Jesteśmy przekonani, że służba ta jest zgodna z wolą Bożą, zgodnie z nakazem misyjnym: „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mat. 28:19-20).
Praca misyjna to przełamywanie barier oddzielających ludzi od Słowa Bożego. Romowie, którzy zawierzyli swoje życie Jezusowi, chcą uczyć się pisać i czytać, i chcą aby ich dzieci chodziły do szkoły, by móc czytać Biblię. Ci, którzy uwierzyli, zdają sobie sprawę, że tylko ewangelia może zmienić mentalność i styl ich życia jako całej grupy etnicznej. Nawrócenia Romów są dramatyczne. Słyszałem wiele ich świadectw, kiedy opowiadali jakimi byli przed i po nawróceniu. Mężczyźni zrywają pijaństwem i przestają bić swoje żony, zrywają z cudzołóstwem (co jest dość powszechne wśród Romów). Bez widocznej zmiany stylu życia, nie zostaliby przyjęci na członka kościoła i nie udzielono by im chrztu. Nawrócone kobiety zrywają z wróżbiarstwem (czym się niektóre zajmują) i z wieloma innymi grzechami. Nawet ci, którzy są poza kościołem, wiedzą, co trzeba zrobić, by zostać chrześcijaninem. Kiedyś podszedł do mnie jeden i powiedział: „chciałbym się upamiętać i zostać chrześcijaninem, ale daj mi pracę”. Być może kradł, bo nie miał pracy i słyszał, że aby zostać chrześcijaninem, nie wolno kraść, dlatego prosił o pracę. Brak pracy sprawia, że jedni wyjeżdżają na dorywcze prace na Węgry, inni w głąb Ukrainy, jeszcze inni zajmują się „innymi” sposobami zdobywania środków na życie.
Jest wielka potrzeba pomocy i staramy się prosić wszystkich (którym Bóg poruszy serce) o wsparcie. Darowizny na pracę misjonarzy oraz na wszelkie projekty realizowane przez Biblijne Stowarzyszenie Misyjne prosimy przekazywać na konta bankowe BSM w Banku Śląskim w Ustroniu. BSM posiada obecnie trzy konta, w złotych, w dolarach i w Euro. Dokonując darowizny na cele realizowane przez BSM, możesz zmniejszyć swój dochód podlegający opodatkowaniu o kwotę dokonanej darowizny, nie więcej jednak niż 6% kwoty dochodu przed opodatkowaniem. Wszelkie informacje w tej sprawie możesz uzyskać, klikając tutaj. Serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc. Więcej informacji o naszej misji możesz uzyskać, klikając tutaj.