Dziecko nie chodzi do Kościoła. Jak reagować na zaproszenia na tego typu uroczystości przez rodzinę, iść i stać tam po prostu czy lepiej nie iść. Ciężko ustalić mi gdzie są granice bałwochwalstwa. Dziękuję serdecznie.
Odpowiedź na twoje pierwsze pytanie:
„czy jako nowonarodzony człowiek powinnam posłać dziecko do komunii?”.
Według mnie, jeśli jesteś nowonarodzonym dzieckiem Bożym (co to znaczy, dowiesz się, klikając tutaj), nie powinnaś posyłać dziecka do pierwszej komunii w Kościele rzymskokatolickim.
Dlaczego?
Ponieważ musiałabyś uczyć je błędnych praktyk (wierzeń), sprzecznych z nauką Słowa Bożego (więcej na ten temat tutaj i tutaj). Zadaj sobie pytania: czemu miałoby to służyć i w jakim celu ma ono zaprzątać sobie tym głowę? Ucz swoje dziecko biblijnych zasad i od małego wszczepiaj w nie wiarę w Jezusa (czym ona jest, dowiesz się, klikając tutaj), którą ty jako duchowo odrodzona chrześcijanka praktykujesz. Posyłaj je do szkółki niedzielnej i dbaj, by miało styczność z Pismem Świętym (więcej na ten temat tutaj) i naszym Panem Jezusem Chrystusem (więcej na ten temat tutaj) – chcesz przecież wychować swoje dziecko w prawdziwym Duchu, a „[…] jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, i będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. (17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was (18) i będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący […]” (2 Koryntian 6:16-18).
Kościół rzymskokatolicki zamienił duchowość Wieczerzy Pańskiej (komunii, którą praktykowali we właściwej formie Apostołowie i pierwsi chrześcijanie do XII wieku – więcej na ten temat tutaj) na kult opłatka, wpajając nieświadomym dzieciom eucharystycznego Jezusa. Pismo Święte przestrzega przed taką formą wiary w Jezusa i wyraźnie mówi, że jest na świecie inny Jezus, inny duch i inna ewangelia (więcej na ten temat, kliknij tutaj) – powinnaś więc chronić przed tym swoje dziecko:
2 Koryntian 11:3-4
„[…] obawiam się jednak, ażeby nie były odwiedzione umysły wasze od prostoty i czystości wobec Chrystusa w taki sposób, jak w swojej chytrości wąż uwiódł Ewę. (4) Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi wam innego Jezusa, jakiegośmy wam nie głosili, lub bierzecie innego ducha, któregoście nie otrzymali, albo inną Ewangelię, nie tę, którąście przyjęli – znosicie to spokojnie”.
Galacjan 1:6-9
„[…] nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. (7) Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. (8) Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! (9) Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą /od nas/ otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” – czym jest Ewangelia, dowiesz się, klikając tutaj.
Dzieje Apostolskie 20:28-32
„[…] uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. (29) Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. (30) Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. (31) Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. (32) A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi”.
2 Piotra 2:1-3
„Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. (2) I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona. (3) Z chciwości wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści; lecz wyrok potępienia na nich od dawna zapadł i zguba ich nie drzemie”.
Twoje drugie pytanie:
„jak reagować na zaproszenia na tego typu uroczystości przez rodzinę?”.
Jeśli chodzi o mnie, przyjmuję takie zaproszenia, a w niektórych przypadkach idę jedynie na przyjęcie (nie do kościoła) – wszystko zależy od tego, czy jest to moja dalsza, czy bliższa rodzina. Jeśli już pojawiam się w kościele, to po prostu stoję tam (jak sama piszesz), nie poddając się praktykom, o których na podstawie Pisma Świętego wiem, że nie są właściwe. Na uroczystościach zachowuję się normalnie, nie robiąc żadnych scen czy aluzji. Moja rodzina wie, że jestem biblijnie wierzącym chrześcijaninem (dla nich odstępcą), który jest przeciwko niebiblijnym, religijnym praktykom (w tym przypadku przeciwko kultowi opłatka – więcej na ten temat tutaj). Jeśli nadarzy się okazja do rozmowy o tym (do czego dążę), staram się poruszyć temat wiary w Jezusa, zachęcam do czytania Pisma Świętego i otwarcia serca na Boga (Boga żywego, nie religię i jej błędne praktyki – więcej na ten temat tutaj). Jeśli znajdę słuchacza, chętnie z nim dyskutuję, a gdy ma jakieś pytania, odpowiadam, nie wzbraniając się przed ujawnianiem prawdy (czym jest prawda, dowiesz się, klikając tutaj).
Trzecia kwestia:
„ciężko mi ustalić, gdzie są granice bałwochwalstwa”.
Zachęcam cię, abyś zapoznała się z artykułem na temat tego, czym jest bałwochwalstwo w świetle nauki Pisma Świętego i jakie są jego granice (o które pytasz). Jest to, jak sama się przekonasz, bardzo głęboki temat i może okazać się, że nie do końca rozumiesz, czym jest bałwochwalstwo. Modlenie się przed figurami, posągami, obrazami, kult stworzenia i rzeczy materialnych czy inne praktyki Kościoła rzymskokatolickiego to nie wszystko – może okazać się, że popełniasz w swoim życiu o wiele gorsze czyny, które kwalifikują się jako bałwochwalcze. Gorąco zachęcam cię do zapoznania się z tym tematem: kliknij tutaj.
Ja w taki sposób to rozumiem – jeśli masz więcej pytań, napisz.
Luke/luke@zaJezusem.com