Czy jest możliwa spowiedź bez konfesjonału? Św. Paweł pisał, że kto niegodnie przyjmuje Eucharystię wyrok sobie spożywa. Tu jest problem.
Pozdrawiam cię serdecznie w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.
W pytaniu poruszyłeś trzy kwestie: Spowiedź, Eucharystie i niegodne jej przyjmowanie, w których nie możesz się przełamać. Abym mógł w pełni na to odpowiedzieć (z Bożego – biblijnego punktu widzenia) jestem zmuszony scharakteryzować te zagadnienia. Zapewne orientujesz się, że strona gdzie zadałeś pytanie udziela odpowiedzi używając do tego Pisma Świętego. Dlaczego?
2 Tymoteusza 3:13-17
„[…] Ludzie zaś źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą w zło, błądząc sami i drugich w błąd wprowadzając. (14) Ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył. (15) I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa. (16) Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany”.
Jeremiasza 23:18
„[…] Gdyż kto uczestniczył w radzie Pana, by widzieć i słyszeć jego słowo? Kto przyjął jego słowo, by móc zwiastować”?
2 Piotra 1:19-21
„[…] mamy więc słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach. (20) Przede wszystkim to wiedzcie, że wszelkie proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wykładowi. (21) Albowiem proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży, natchnieni Duchem Świętym” (więcej o interpretacji Pisma Świętego dowiesz się, klikając tutaj).
Każdy chrześcijanin ma obowiązek sprawdzać ze źródłem (Pismem Świętym) w co (i jak) wierzy, oraz poddawać ocenie zrozumienie Boga (więcej na ten temat możesz dowiedzieć się, klikając tutaj). W tej kwestii znajdujemy wiele ostrzeżeń (o odstępstwie, błądzeniu, proroctw o zwiedzeniu) i inne przestrogi (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Można bardzo łatwo przekonać się jak „ludzka mądrość”, nauki i wskazówki wyparły nauki Jezusa i Apostołów (wystarczy zapoznać się z treścią Pisma). Od początku (od stworzenia) był z tym problem, ponieważ grzeszny człowiek ma tendencje do odejścia od zasad, które ustalił Bóg (szczególnie dotyczy to religijnych liderów). Dlatego dziś mamy Ducha Świętego (Ducha Prawdy – więcej na ten temat, kliknij tutaj) i Słowo Boże (Pismo Święte, Biblie – więcej na ten temat, kliknij tutaj), aby Bożymi sposobami odnaleźć źródło prawdy i życia we wspólnocie z Bogiem. Serdecznie zapraszam:
Spowiedź:
Na dzień dzisiejszy dwa wyznania przywłaszczyły sobie prawo odpuszczania grzechów poprzez spowiedź. Oficjalnie zostało to zalegalizowane dopiero w XII wieku (Kościół prawosławny – kliknij tutaj), Kościół rzymskokatolicki – kliknij tutaj). Koncepcja spowiedzi (kapłan – człowiek) nie jest nigdzie nauczana (ani praktykowana) w Nowym Testamencie. Prawdą jest, że w Starym Testamencie (pod Starym Przymierzem), byli kapłani i jedynie poprzez nich ludzie mogli przychodzić do Boga (między innymi byli oni ich pośrednikami w składaniu ofiar za grzechy), jednak Nowy Testament wskazuje, że to już nie jest potrzebne (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj), a pod tym linkiem znajdziesz związane z tym fragmenty Pisma Świętego). Bóg wprowadził Nowe Przymierze (więcej na temat Przymierzy, kliknij tutaj), a Jezusa Chrystusa uczynił: „[…] pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, (7) abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności” (Izajasza 42:5-8).
1 Tymoteusza 2:5
„[…] Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie”.
Niestety świat religijny nie zaakceptował tego i wprowadził własnych pośredników w osobach Marii, świętych, patronów i kapłanów. Jest to sprzeczne z naukami Nowego Testamentu, a wierząc i praktykując to przynosisz ujmę Chrystusowi i bagatelizujesz Jego ofiarę. Zaznaczam, że sam Bóg tak zarządził (było to w Jego planie od początku, czytaj 1 Mojżeszową 3:15 / 5 Mojżeszowa 18:15-19) i jeśli chcesz żyć we wspólnocie z Bogiem (według Jego idei i planu) musisz to zaakceptować:
Hebrajczyków 7:21b-27
„[…] Przysiągł Pan i nie pożałuje, Tyś kapłanem na wieki. (22) O ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem! (23) Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie; (24) ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. (25) Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. (26) Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; (27) który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie”.
Izajasza 42:5-8
„[…] Tak powiedział Bóg, Pan, który stworzył niebo i je rozpostarł, rozciągnął ziemię wraz z jej płodami, daje na niej ludziom tchnienie, a dech życiowy tym, którzy po niej chodzą. (6) Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, (7) abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności. (8) Ja, Pan, a takie jest moje imię, nie oddam mojej czci nikomu ani mojej chwały bałwanom”.
Skupimy się teraz nad fragmentem Pisma Świętego, z którego kościół rzymskokatolicki wysnuł naukę (doktrynę) o spowiedzi:
Jana 20:21-23
„[…] i znowu rzekł do nich Jezus: Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam. (22) A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmiecie Ducha Świętego. (23) Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane”.
Pan Jezus kieruje do Apostołów istotne słowa i często nie przywiązujemy do nich uwagi: „A to rzekłszy, tchnął na nich i powiedział im: Weźmiecie Ducha Świętego” (jeśli nie do końca rozumiesz Kim On jest, kliknij tutaj). Oznacza to, że człowiek jest w pełni prowadzony, podporządkowany i zależny od Ducha Świętego (nie jest na odwrót). Proszę pamiętaj o tym; nigdzie w Piśmie Świętym grzeszny człowiek nie staje się niezależnym od Boga, ale ma być podporządkowany i poddany Jego kierownictwu (szczególnie dotyczy to religijnych liderów, czytaj 1 Koryntian 2:1-16). Między innymi w tym celu został nam dany Duch Święty: „[…] Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. (24) Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał. (25) To wam powiedziałem z wami przebywając. (26) Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem” (Jana 14:23-26).
Jana 14:16-18
„[…] Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – (17) Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. (18) Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was”.
Następną ważną informacją jest to, że skoro Apostołowie dostali Ducha Świętego i byli Nim napełnieni (mamy tę pewność), dlatego możemy wzorować się na nich i wyciągać właściwe wnioski. Zobaczmy na przykładach czy ma to coś wspólnego z nauką o spowiedzi, którą wprowadził kościół rzymskokatolicki w dwunastym wieku? Skupimy się tutaj nad fragmentem z Dziejów Apostolskich 8:21-23, śledząc w jaki sposób Apostoł Piotr „wyspowiadał” Szymona Czarnoksiężnika: „[…] co się tyczy tej sprawy, to nie masz w niej cząstki ani udziału, gdyż serce twoje nie jest szczere wobec Boga. (22) Przeto odwróć się od tej nieprawości swojej i proś Pana, czy nie mógłby ci być odpuszczony zamysł serca twego; (23) widzę bowiem, żeś pogrążony w gorzkiej żółci i w więzach nieprawości”. Podobny tryb postępowania znajdujemy w innych fragmentach (Psalm 19:13-15 / Psalm 103:2-3 / 2 Mojżeszowa 34:8-9 / Mateusza 6:12 / 1 Jana 1:9 / 1 Jana 2:1-2 / Dzieje Apostolskie 3:18-26 / …), co daje wyraźne wskazówki, aby grzechy wyznawać Bogu (Pismo Święte jest tutaj jednoznaczne).
1 Jana 1:9
„[…] jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości”.
1 Jana 2:1-2
„(1) Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. (2) On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata”.
Czego dotyczy wspomniany fragment z Ewangelii Jana 20:21-23 skoro grzechy należy wyznawać Bogu?
Fragment ten mówi o władzy i autorytecie (w mocy Ducha Świętego) jakich udzielił Bóg Piotrowi i Kościołowi Jezusa Chrystusa (ludziom napełnionym Duchem Świętym). Patrząc na Pismo Święte oznacza to gromienie, upominanie, karcenie, piętnowanie, potępianie grzechu i egzekwowanie dyscypliny kościelnej w Bożym autorytecie (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Ponownie (poprzez przykłady) zobaczmy w jaki sposób należy to używać w Kościele Jezusa Chrystusa:
Mateusza 18:15-18
„[…] A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. (16) Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa. (17) A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik. (18) Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.
1 Koryntian 5:1-5
„(1) Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego. (2) A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił”.
1 Koryntian 5:11-13
„[…] Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali. (12) Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem? Czy to nie wasza rzecz sądzić raczej tych, którzy są w zborze? (13) Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie. Usuńcie tego, który jest zły, spośród siebie”.
Pismo Święte wspomina również: „[…] Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego” (Jakuba 5:16). Werset ten wskazuje jak powinna wyglądać społeczność, relacja między wierzącymi. Złe więzi (związki, układy) w Kościele Jezusa Chrystusa hamują modlitwy wierzących i manifestowanie się Bożej mocy (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Zwróć proszę uwagę, że w życiu Kościoła we wszystkim musi być aktywny Duch Święty (czytaj 2 Tymoteusza 1:14 / Efezjan 3:5 / 1 Koryntian 12:8 / 1 Koryntian 2:10):
Dzieje Apostolskie 1:1-2
„[…] Pierwszą księgę, Teofilu, napisałem o tym wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku (2) aż do dnia, gdy udzieliwszy przez Ducha Świętego poleceń apostołom, których wybrał, wzięty został w górę;…”.
Dzieje Apostolskie 9:31
„[…] Tymczasem kościół, budując się i żyjąc w bojaźni Pańskiej, cieszył się pokojem po całej Judei, Galilei i Samarii, i wspomagany przez Ducha Świętego, pomnażał się”.
Dzieje Apostolskie 13:3-4
„[…] Wtedy, po odprawieniu postów i modlitwy, nałożyli na nich ręce i wyprawili ich. (4) A oni, wysłani przez Ducha Świętego, udali się do Seleucji, stamtąd zaś odpłynęli na Cypr,...”.
Dzieje Apostolskie 20:22-23
„[…] I oto teraz, zniewolony przez Ducha, idę do Jerozolimy, nie wiedząc, co mnie tam spotka, (23) prócz tego, o czym mnie Duch Święty w każdym mieście upewnia, że mnie czekają więzy i uciski ”.
Jak wygląda nowotestamentowy schemat spowiedzi?
Dzięki ofierze Jezusa Chrystusa (już jako narodzeni na nowo chrześcijanie – co to znaczy, dowiesz się, klikając tutaj) możemy przychodzić przed Boży tron z odwagą (Hebrajczyków 4:16), posiadamy bowiem Ducha Świętego (więcej na ten temat, kliknij tutaj). W momencie, kiedy Pan Jezus umarł na krzyżu, zasłona w Świątyni (symbol muru oddzielającego ludzkość od Boga) została zerwana (rozdarła się na dwoje, Mateusza 27:50-52). Wyraża to (symbolizuje, reprezentuje) fakt, że możemy teraz bezpośrednio (osobiście) zbliżać się do Boga (przez Jezusa) i nie musimy docierać do Niego poprzez ludzkich pośredników (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Pan Jezus, który zasiadł po prawicy Ojca, stał się naszym Arcykapłanem (Hebrajczyków 4:14-15 / 10:21), a my (ludzie wierzący, napełnieni Duchem Świętym – więcej na ten temat, kliknij tutaj), mamy z Nim społeczność (duchową więź – jak to wygląda w praktyce, dowiesz się, klikając tutaj). On jest teraz naszym Orędownikiem, Pośrednikiem i Spowiednikiem (1 Tymoteusza 2:15) – nie kapłan, biskup, ksiądz, pastor itp. W tej kwestii Pismo Święte jest nad wymiar przejrzyste, począwszy od Proroctw Starego Testamentu aż do ich wypełnienia (Nowy Testament – śmierć i zmartwychwstanie Jezusa):
Izajasza 42:6
„[…] Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów […]”.
1 Tymoteusza 2:5
„[…] albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus […]”.
Jana 14:13-20
„[…] I o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. (14) Jeśli o co prosić będziecie w imieniu moim, spełnię to.(15) Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie. (16) Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – (17) Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. (18) Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was. (19) Jeszcze tylko krótki czas i świat mnie oglądać nie będzie; lecz wy oglądać mnie będziecie, bo Ja żyję i wy żyć będziecie. (20) Owego dnia poznacie, że jestem w Ojcu moim i wy we mnie, a Ja w was.
Czy Pismo Święte sugeruje nam księdza (kapłana) lub innego pośrednika (Marie, świętych, patronów)?
1 Jana 2:1-2
„(1) Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. (2) On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata”.
Rzymian 8:34
„[…] któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami”.
Hebrajczyków 9:24
„[…] Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga;…”.
Ostatnio interesowałeś się tematem kontaktu (łącznością) z Bogiem (podaję link) więc jeśli możesz mieć z Nim osobistą relacje (więź), to po co jest ci potrzebny ksiądz (kapłan) przy odpuszczaniu grzechów (spowiedź)? Zastanów się nad tym czytając i porównując inne fragmenty Słowa Bożego:
1 Jana 1:5-10
„[…] A zwiastowanie to, które słyszeliśmy od niego i które wam ogłaszamy, jest takie, że Bóg jest światłością, a nie ma w nim żadnej ciemności. (6) Jeśli mówimy, że z nim społeczność mamy, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie trzymamy się prawdy. (7) Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. (8) Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma. (9) Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. (10) Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego robimy i nie ma w nas Słowa jego”.
Hebrajczyków 7:22-28
„[…] o ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem! (23) Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie; (24) ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. (25) Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. (26) Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; (27) który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie. (28) Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło Syna doskonałego na wieki”.
Jana 15:4-7
„[…] trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. (5) Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. (6) Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną. (7) Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam […]”.
Czy wciąż chcesz ufać „kapłanowi”kościoła rzymskokatolickiego?
Zaufaj Jezusowi Chrystusowi, który nie tylko jest twoim zbawicielem, ale pośrednikiem i spowiednikiem? Dziś kieruje On zaproszenie również do ciebie: „[…] a w ostatnim, wielkim dniu święta stanął Jezus i głośno zawołał: Jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije. Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w Niego uwierzyli; albowiem Duch Święty nie był jeszcze dany, gdyż Jezus nie był jeszcze uwielbiony” (Jana 7:37-39) – więcej o Duchu Świętym dowiesz się, klikając tutaj. Nie jest to jedyne miejsce w Piśmie Świętym, gdzie Pan Jezus osobiście zaprasza ludzi do Siebie, nie poprzez kapłana lub innych pośredników.
Jana 6:37
„[…] wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz […]”.
Mateusza 11:28
„[…] pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie […]”.
Jana 10:9
„[…] Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie […]”.
Objawienie Jana 3:20
„[…] oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną […]”.
Słowa te powinny być dla ciebie ważne, ponieważ piszesz: „mam silną nerwice”.
Czy widzisz (przez objawienia Pisma Świętego), że właśnie Jezus wnosi do ludzkiego życie wyzwolenie (wolność), pokój, radość i sens egzystencji w doczesnej wędrówce. Jakże aktualne są tutaj słowa Apostoła Pawła: „[…] Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki” (Hebrajczyków 13:8). Przekonaj się o tym sam i skorzystaj z tego, co zaoferował Bóg zgubionej ludzkości (jak możesz zrobić pierwszy krok? Kliknij tutaj).
Następny wątek twojego pytania dotyczy Eucharystii:
Zgodnie z nauczaniem Kościoła Katolickiego, paragraf 1366, „Eucharystia jest ofiarą, ponieważ uobecnia (czyni obecną) ofiarę krzyża, jest jej pamiątką i udziela jej owoców” Dalej w katechizmie jest mowa w paragrafie 1367: „Ofiara Chrystusa i ofiara Eucharystii są jedną ofiarą. Jedna i ta sama jest bowiem Hostia, ten sam ofiarujący – obecnie przez posługę kapłanów – który wówczas ofiarował siebie na krzyżu, a tylko sposób ofiarowania jest inny”. „A skoro w tej Boskiej ofierze, dokonującej się we Mszy świętej jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na ołtarzu krzyża ofiarował samego siebie w sposób krwawy, ofiara ta jest naprawdę przebłagalna”.
Co na to mówi Pismo Święte?
Pismo Święte wyraźnie wskazuje, że Pan Jezus złożył tylko jedną ofiarę (doskonała, pełną i wyczerpującą) i nie ma potrzeby jej powtarzać czy modyfikować: „[…] Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów, i całopaleń, i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu; (9) potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie; (10) mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. (11) A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; (12) lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej, (13) oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego. (14) Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. (15) Poświadcza nam to również Duch Święty; powiedziawszy bowiem: (16) Takie zaś jest przymierze, jakie zawrę z nimi po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je, (17) dodaje: A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej. (18) Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech […]” (Hebrajczyków 10:8-18).
Więcej o Eucharystii kościół rzymskokatolicki naucza:
Art. 1374 KKK: „Sposób obecności Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi jest wyjątkowy. Stawia to Eucharystię ponad wszystkimi sakramentami i czyni z niej „jakby doskonałość życia duchowego i cel, do którego zmierzają wszystkie sakramenty.” W Najświętszym Sakramencie Eucharystii „są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus.” „Ta obecność nazywa się <<rzeczywistą>> nie z racji wyłączności, jakby inne nie były <>, ale przede wszystkim dlatego, że jest substancjalna i przez nią uobecnia się cały Chrystus, Bóg i człowiek.” W art. 1333 KK napisano, że „Kościół wierny poleceniu Pana nie przestaje czynić, aż do dnia Jego chwalebnego przyjścia, pamiątki tego, co uczynił Chrystus w wigilię swojej męki: „Wziął chleb…”, „Wziął kielich napełniony winem….” Znaki chleba i wina, stając się w tajemniczy sposób Ciałem i Krwią Chrystusa, nie przestają oznaczać także dobroci stworzenia.”
Dziwne, że Apostołom pełnym Ducha Świętego nie przyszło do głowy przemieniać chleb w ciało Pana Jezusa, a wino w Jego krew. Apostoł Paweł pisał w jaki sposób należy do tego podchodzić: „[…] Albowiem ja przejąłem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której był wydany,wziął chleb, (24) a podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to czyńcie na pamiątkę moją. (25) Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją. (26) Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie (27) Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. (28) Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije […]” (1 Koryntian 11:23-28).
Jest wyraźnie napisane: „…ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie,” oraz „…Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie….”. Nie ma wzmianki, że substytuty te stały się rzeczywistym ciałem i krwią Pana Jezusa (Apostołowie traktowali to jako chleb i wino). Pozostają one symbolami, co również mówił sam Pan Jezus. Dalej w kontekście tego fragmentu (Jana 6:55-57) czytamy: „…Wielu tedy spośród uczniów jego, usłyszawszy to, mówiło: Twarda to mowa, któż jej słuchać może”? (Jana 6:60). Nawet Jego uczniowie gorszyli się tym, dlatego Pan Jezus wyjaśnia im: „…(63) Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem,…” (Jana 6:63).
O jaki pokarm tutaj chodzi (werset Jana 6:55-56)?
Zobacz na wcześniejsze fragmenty, poprzedzające wypowiedź Pana Jezusa, z których wyraźnie wynika, że chodzi tutaj o pokarm duchowy:
Jana 6:26-27
„[…] Odpowiedział im Jezus i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, szukacie mnie nie dlatego, że widzieliście cuda, ale dlatego, że jedliście chleb i nasyciliście się. (27) Zabiegajcie nie o pokarm, który ginie, ale o pokarm, który trwa, o pokarm żywota wiecznego, który wam da Syn Człowieczy: na nim bowiem położył Bóg Ojciec pieczęć swoją”.
Kto jest pokarmem żywota wiecznego, co należy robić i jak go spożywać? (zobacz werset 6:33-35):
Jana 6:31-35
„[…] Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Chleb z nieba dał im, aby jedli. (32) Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. (33) Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot. (34) Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba! (35) Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie”.
Pismo wyraźnie wskazuje, że nie chodzi tutaj o literalne (dosłowne) spożywanie ciała i picie krwi Pana Jezusa. Ty masz przyjść do Niego (osobiści, bez pośredników), zacząć prawidłowo wierzyć (jak chce tego Bóg) i w ten sposób będziesz należycie spożywał (karmił się) właściwym (duchowym) pokarmem. Następny fragment (w kontekście słów Jezusa) również to potwierdza. Zobacz czym jest ten chleb i jak należy go spożywać? (werset 47-48 i 51):
Jana 6:41-51
„[…] Wtedy Żydzi szemrali przeciwko niemu, iż powiedział: Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba. (42) I mówili: Czy to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę znamy? Jakże więc teraz może mówić: Z nieba zstąpiłem? (43) Wtedy Jezus odpowiedział i rzekł im: Nie szemrajcie między sobą! (44) Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (45) Napisano bowiem u proroków: I będą wszyscy pouczeni przez Boga. Każdy, kto słyszał od Ojca i jest pouczony, przychodzi do mnie. (46) Nie jakoby ktoś widział Ojca; Ojca widział tylko Ten, który jest od Boga. (47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. (48) Ja jestem chlebem żywota. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; (50) tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa. (51) Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata”.
Pan Jezus nawiązywał również w innych fragmentach Pisma Świętego do pokarmu duchowego i sposobu jego spożywania (zobacz werset 34).
Jana 4:31-34
„[…] Tymczasem jego uczniowie prosili go, mówiąc: Mistrzu, jedz! (32) Ale On rzekł do nich: Ja mam pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie. (33) Wtedy uczniowie mówili między sobą: Czy kto przyniósł mu jeść? (34) Jezus rzekł do nich: Moim pokarmem jest pełnić wolę tego, który mnie posłał, i dokonać jego dzieła”.
Podobnie jest z naszym duchowym pokarmem (werset 34). Wierząc w Pana Jezusa otrzymujemy życie duchowe (więcej na ten temat, kliknij tutaj), rozpoczynamy z Nim społeczność (co to znaczy, kliknij tutaj) i dzielimy korzyści wynikające z Jego śmierci i zmartwychwstania (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Jezus Chrystus każdego dnia (regularnie, systematycznie) przekazuje (dostarcza) nam duchowy pokarm (czytaj Rzymian 10:17 / Kolosan 3:16 / Jana 15:1-11), dzięki któremu utrzymujemy (podtrzymujemy) życie duchowe prowadzące do życia wiecznego (więcej na ten temat, kliknij tutaj).
Rzymian 8:5-6
„[…] bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe. Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój”.
Rzymian 8:12-14
„[…] tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała. Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie. Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi”.
Jana 15:5-7
„[…] Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. (6) Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną. (7) Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam”.
Kościół rzymskokatolicki chcąc uzależnić ludzi od ich systemu religijnego (w tym przypadku od księdza – kapłana) wprowadził bałwochwalczą praktykę kultu opłatka, choć nie tylko (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Zgodnie ze słowami Pana Jezusa symbole pozostają symbolami, a Jezus urzeczywistnia się nam w życiu duchowym (więcej na ten temat, kliknij tutaj i czytaj 2 rozdział Listu do Kolosan). Dlatego żyjemy dzięki Jezusowi (nie dzięki Eucharystii), z którym mamy więź (związek, relacje) na bazie duchowej (jak to wygląda w codziennym życiu, z biblijnym wytłumaczeniem, kliknij tutaj). Dodatkowo, Pismo Święte daje świadectwo: „[…] Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki (Hebrajczyków 13:8). A więc nie Jezus Eucharystyczny.
Kościół rzymskokatolicki uznaje również władzę nad Bogiem w sakramencie Eucharystii!
Ksiądz J. B. M. Vianney stwierdził: „Tam gdzie nie ma ofiary, tam nie ma religii …bez księdza śmierć i cierpienie naszego Pana nie przyniosłoby nam żadnych korzyści. Widzicie więc, jaką moc ma ksiądz!” 38 Kardynał Alphonsus Liguori39 tak to wyjaśnia w podręczniku dla duchownych katolickich: „Dostojeństwo kapłana bierze się także stąd, że posiada on moc nad prawdziwym i mistycznym ciałem Jezusa Chrystusa. W sprawie mocy, jaką kapłani sprawują nad prawdziwym ciałem Jezusa Chrystusa, naucza się, że gdy wygłoszą słowa konsekracji, Wcielone Słowo jest zobowiązane posłusznie przyjść do ich rąk w postaci sakramentu… Sam Bóg posłuszny wypowiedzianym przez kapłanów słowom – HOC EST CORPUS MEUM (To Jest Ciało Moje) – zstępuje na ołtarz, przychodzi gdzie go zawołają, ilekroć go zawołają, oddając się w ich ręce, choćby byli jego nieprzyjaciółmi. Gdy już przyjdzie, pozostaje całkowicie w ich gestii; przesuwają Go z miejsca na miejsce jak im się podoba, mogą też, jeśli sobie życzą, zamknąć Go w tabernakulum, zostawić na ołtarzu lub usunąć na zewnątrz kościoła, mogą też, jeśli tak postanowią, spożyć Jego ciało lub podać innym jako pokarm… W ten sposób kapłan może być nazwany stworzycielem swego Stwórcy, gdyż wypowiadając słowa konsekracji, stwarza on jakby Jezusa w sakramencie, dając mu w nim życie, a także oferuje Go jako ofiarę wiecznemu Ojcu… wystarczy, że kapłan powie, „Hoc est corpus meum,” i oto chleb przestaje być chlebem, ale staje się ciałem Jezusa Chrystusa.” Dlatego św. Bernard ze Sienny mówi: „Moc kapłana jest mocą boskiej osoby, gdyż transsubstancjacja chleba wymaga tyle samo mocy, ile stworzenie świata.”
Pismo Święte stanowczo stwierdza: „[…] Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga; (25) i nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią, (26) gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie. (27) A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, (28) tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują…” (Hebrajczyków 9:24-28).
Kanon 2 stwierdza: Gdyby ktoś mówił, że w Najświętszym Sakramencie Eucharystii pozostaje substancja chleba i wina wraz z ciałem i krwią Pana naszego Jezusa Chrystusa, i przeczył tej przedziwnej i jedynej w swoim rodzaju przemianie całej substancji chleba w ciało i całej substancji wina w krew, z zachowaniem jedynie postaci chleba i wina, przemianie, którą Kościół katolicki bardzo trafnie nazywa przeistoczeniem – niech będzie wyklęty (więcej o Eucharystii dowiesz się, klikając tutaj).
Przytoczyłem fakty o Eucharystii, abyś był świadomy w co „musisz” wierzyć. Jeśli nie, jesteś przeklęty (zgodnie z Kanonem2). Kult Jezusa Eucharystycznego jest nierozerwalnie związany z naukami kościoła rzymskokatolickiego i bardzo różni się od nauki Słowa Bożego i osoby samego Jezusa ukazanego w Biblii. Jezus Eucharystyczny (obecny w Najświętszym Sakramencie) zamieszkuje budynki kościoła i przechowuje się go w tabernakulum. Jezus opisany w Piśmie Świętym: „[…]… jest odblaskiem chwały i odbiciem jego istoty i podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu na wysokościach (4) i stał się o tyle możniejszym od aniołów, o ile znamienitsze od nich odziedziczył imię” (Hebrajczyków 1:3-4).
Hebrajczyków 9:24
„[…] Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga;…”.
Dzieje Apostolskie 1:9-11
„[…] I gdy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę i obłok wziął go sprzed ich oczu.(10) I gdy tak patrzyli uważnie,jak On się oddalał ku niebu, oto dwaj mężowie w białych szatach stanęli przy nich (11) i rzekli: Mężowie galilejscy, czemu stoicie, patrząc w niebo? Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak go widzieliście idącego do nieba”.
Pismo Święte przestrzega nas przed innym Jezusem, którego tożsamość odbiega od nauki Pisma Świętego (więcej na ten temat, kliknij tutaj). Dlatego zachęcam cię, abyś sprawdził w jakiego Jezusa wierzysz:
2 Koryntian 11:3-4
„[…] obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. (4) Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością”.
2 Jana 1:9-11
„[…] kto się za daleko zapędza i nie trzyma się nauki Chrystusowej, nie ma Boga. Kto trwa w niej, ten ma i Ojca, i Syna. (10) Jeżeli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie”.
Wiem jak jest ci ciężko przyjąć inny punkt widzenia, wziąć pod uwagę inne zrozumienie tekstów niż te, które poznawałeś od najmłodszych lat. Ale Bóg przychodzi do człowieka na różne sposoby (ja jestem tego przykładem). Może przyjść przez Swoje Słowo (objawienie), wysłać innego człowieka, może skonfrontować już raz nabytą wiedzę z nowymi faktami itp. Co wówczas?
Hebrajczyków 4:7
„[…] przeto znowu wyznacza pewien dzień, „dzisiaj”, mówiąc przez Dawida po tak długim czasie, jak to przedtem zostało powiedziane: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych”.
Objawienie Jana 3:20-22
„[…] Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną. (21) Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie. (22) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów”.
2 Koryntian 6:11-18
„[…] Usta nasze otwarły się przed wami, Koryntianie, serce nasze szeroko się otwarło; (12) nie u nas jest wam ciasno, ale ciasnota jest w sercach waszych; (13) ponieważ zaś należy się odwzajemniać, przeto jak do dzieci mówię: Rozszerzcie i wy serca wasze! (14) Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? (15) Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? (16) Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. (17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was (18) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;”.
Odpowiedz na to i nie zaprzepaść szansy przebywania w społeczności z Bogiem, w Jego odpocznieniu (tylko Bóg – żadna religia nie jest w stanie ci tego zapewnić).
Końcowa część twojego pytania brzmi: „Św. Paweł pisał, że kto niegodnie przyjmuje Eucharystię wyrok sobie spożywa. Tu jest problem”.
Abyś miał szerszy obraz tematu zaczniemy od zarysu historycznego Wieczerzy Pańskiej i stosowania jej w praktyce chrześcijańskiej:
Praktykowanie Wieczerzy Pańskiej jest poruszającym do głębi doświadczeniem (ze względu na jej wielkie znaczenie). Jest nawiązaniem do Paschy (1 Koryntian 5:6-8), która w Starym Przymierzu była najświętszym ze świąt w żydowskim roku religijnym (więcej na temat Paschy tutaj). Upamiętniała wyjście z niewoli po ostatniej pladze egipskiej (po uśmierceniu pierworodnych), w czasie której Izraelici zostali oszczędzeni dzięki krwi baranka, którą zostały pomazane ich odrzwia. Chciałbym zwrócić uwagę, że Bóg ustalił pewne zasady obowiązujące podczas tego święta (i po nim), które powinniśmy stosować również dziś. To właśnie dotyczy spożywania Wieczerzy Pańskiej w sposób niegodny (przeczytaj o tym również w 1. Liście do Koryntian 5:6-8): „[…] dzień ten będzie wam dniem pamiętnym i będziecie go obchodzili jako święto Pana; będziecie go obchodzili przez wszystkie pokolenia jako ustanowienie wieczne. (15) Przez siedem dni jeść będziecie przaśniki. Już pierwszego dnia usuniecie kwas z domów waszych, bo każdy, kto od pierwszego do siódmego dnia jeść będzie to, co kwaszone, usunięty będzie z Izraela […]. Przez siedem dni nie znajdzie się w domach waszych żaden kwas, bo kto by spożył coś kwaszonego, winien być wyłączony ze zgromadzenia Izraela, tak przybysz, jak i urodzony w kraju. (20) Nie wolno wam jeść nic kwaszonego; we wszystkich domach waszych winniście jeść chleb niekwaszony” (2 Mojżeszowa 12:14-15 i 19-20).
Jakie to miało znaczenie i jak możemy odnieść do czasów dzisiejszych?
„Kwas”, „kwaszone” (związek z procesem psucia, fermentacji) to po hebrajsku chamec (kwaśny chleb pszenny, żytni, jęczmienny, owsiany lub orkiszowy – więcej na ten temat tutaj), a „przaśniki” (przaśny chleb) to maca przyrządzana ze specjalnej mąki, bez użycia zakwasu – więcej na ten temat tutaj. Jak wskazują źródła historyczne, w żydowskich domach przed świętem Paschy usuwano wszystko kwaśne (chamec) i palono nawet znalezione okruchy kwaśnego chleba. Zwykle przetrząsano w tym celu dom i robiono to bardzo starannie. Ważne było nie tylko znalezienie chamec (kwasu, kwaśnego chleba), ale również samo szukanie go. Po zakończeniu poszukiwań wypowiadano słowa: „wszystko zakwaszone wśród moich rzeczy, widziane i nie widziane, i wszystek kwaśny chleb, który usunąłem, i którego nie usunąłem, jest teraz tylko kurzem ziemi”. Jak zapewne wiesz, „kwas” (chamec) symbolizuje: grzech, zło, zepsucie, butę, dumę i złe skłonności, które popychają ku obłudzie, samowoli, przyjemnościom i ulotnym wartościom doczesnego świata [czego przykładem byli żydowscy przywódcy religijni (Mateusza 16:1-12)]. Dlatego Jezus ostrzegał swoich uczniów: „Strzeżcie się kwasu faryzeuszów, to jest obłudy. (2) Bo nie ma nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani tajnego, co by nie stało się wiadome” (Łukasza 12:1-2). Jedzenie macy (przaśników) podczas obchodu Paschy (zamiast chamec, zakwaszonego chleba) może być rozumiane jako forma duchowego oczyszczenia (wyjścia z niewoli) i wejścia w nowy okres życia, wyzbyty obłudy, fałszu i kłamstwa. Jest to więc analogią do nauki Nowego Testamentu i życia chrześcijańskiego.
1 Koryntian 5:6-8
„[…] Nie macie się czym chlubić. Czy nie wiecie, że odrobina kwasu cały zaczyn zakwasza? (7) Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą Wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. (8) Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy”.
1 Piotra 2:1-5
„(1) Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę (2) jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu, (3) gdyżeście zakosztowali, iż dobrotliwy jest Pan. (4) Przystąpcie do niego, do kamienia żywego, przez ludzi wprawdzie odrzuconego, lecz przez Boga wybranego jako kosztowny. (5) I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa”.
Efezjan 4:17-32
„[…] To więc mówię i zaklinam na Pana, abyście już więcej nie postępowali, jak poganie postępują w próżności umysłu swego, (18) mający przyćmiony umysł i dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która jest w nich, przez zatwardziałość serca ich, (19) mając umysł przytępiony, oddali się rozpuście dopuszczając się wszelkiej nieczystości z chciwością. (20) Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa, (21) jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie. (22) Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, (23) i odnówcie się w duchu umysłu waszego, (24) a obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy. (25) Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, bo jesteśmy członkami jedni drugich. (26) Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym, (27) nie dawajcie diabłu przystępu. (28) Kto kradnie, niech kraść przestanie, a niech raczej żmudną pracą własnych rąk zdobywa dobra, aby miał z czego udzielać potrzebującemu. (29) Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (30) A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. (31) Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. (32) Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie”.
Dla chrześcijan Wieczerza Pańska (Pascha Nowego Przymierza) jest pamiątką śmierci i zmartwychwstania Jezusa – nasz Zbawiciel [Baranek Paschalny (1 Koryntian 5:7)] został złożony na ofiarę (Hebrajczyków 8:8-13), dzięki której zostaliśmy oczyszczeni Jego krwią, pomazani, usprawiedliwieni i zachowani od kary (na wzór pomazania krwią odrzwi izraelskich domów). Dlatego we fragmencie z 1. Listu Pawła do Koryntian 11:27-29, o który pytasz, znajdujemy ostrzeżenie przed lekkomyślnym (bez poszanowania i czci) uczestnictwem w Wieczerzy Pańskiej. Apostoł Paweł ostrzega tych, którzy mienią się chrześcijanami, a w sposób niegodny przystępują do Wieczerzy (żyjąc w obłudzie, kłamstwie i grzechu), wskazując, „aby każdy samego siebie doświadczał” (szukał „kwasu” w swoim życiu, czyli sprawdzał, badał swoje serce, postępowanie, życie z Bogiem i swój stosunek do innych). Stając się uczniami Jezusa powinniśmy dążyć do świętości, strzegąc naszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie, Panu naszym [(Hebrajczyków 2:1-3 / Hebrajczyków 3:7-13) – podobnie jak Izrael uczestniczący (bez kwasu) w święcie Paschy (2 Mojżeszowa 12:1-28)] – więcej na ten temat tutaj. Tutaj nie chodzi o to, aby się wyspowiadać, później następna spowiedź i następna, ale o to, abyś stawał się lepszy (Pismo Święte nazywa to uświęcaniem – więcej na ten temat, kliknij tutaj).
Hebrajczyków 12:14
„[…] Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana.
1 Koryntian 6:9-11
„[…] Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, (10) ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. (11) A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego […]”.
Galacjan 5:19-21
„[…] Jawne zaś są uczynki ciała, mianowicie: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta, (20) bałwochwalstwo, czary, wrogość, spór, zazdrość, gniew, knowania, waśnie, odszczepieństwo, (21) zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą […]”.
Aby zbadać wskazane ostrzeżenie: „…Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej…”, ponownie idziemy do Słowa Bożego i rozpatrzymy go w całym kontekście. Wówczas będziesz mógł się dowiedzieć, o co tak naprawdę chodzi:
1 Koryntian 11:17-34
„[…] a dając to zalecenie, nie pochwalam, że się schodzicie nie ku lepszemu, ale ku gorszemu. (18) Słyszę bowiem najpierw, że gdy się jako zbór schodzicie, powstają między wami podziały; i po części temu wierzę. (19) Zresztą, muszą nawet być rozdwojenia między wami, aby wyszło na jaw, którzy wśród was są prawdziwymi chrześcijanami. (20) Wy tedy, gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej; (21) każdy bowiem zabiera się niezwłocznie do spożycia własnej wieczerzy i skutek jest taki, że jeden jest głodny a drugi pijany. (22) Czy nie macie domów, aby jeść i pić? Albo czy zborem Bożym gardzicie i poniewieracie tymi, którzy nic nie mają? Co mam wam powiedzieć? Czy mam was pochwalić? Nie, za to was nie pochwalam. (23) Albowiem ja przejąłem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której był wydany, wziął chleb, (24) a podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to czyńcie na pamiątkę moją. (25) Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją. (26) Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie. (27) Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. (28) Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije. (29) Albowiem kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, sąd własny je i pije. (30) Dlatego jest między wami wielu chorych i słabych, a niemało zasnęło. (31) Bo gdybyśmy sami siebie osądzali, nie podlegalibyśmy sądowi. (32) Gdy zaś jesteśmy sądzeni przez Pana, znaczy to, że nas wychowuje, abyśmy wraz ze światem nie zostali potępieni. (33) A tak, bracia moi, gdy się schodzicie, aby jeść, czekajcie jedni na drugich. (34) Jeśli kto głodny, niech je w domu, abyście się na sąd nie schodzili. A zarządzenie co do pozostałych spraw wydam, gdy przyjdę”.
Tłumaczenie wersetów 17-22
W czasach apostolskich Wieczerza Pańska była wspólną ucztą (podobnie jak Wieczerza Paschalna), na której gromadzili się ludzie wierzący, dając wyraz posłuszeństwa, swojej jedności i uwielbienia Boga. Niestety wierzący w Koryncie nie spożywali tej wieczerzy jak należało, zatracając właściwe jej przeznaczenie (budujące relacje z Bogiem, świętość, jedność, miłość, wzajemne zaufanie i braterską troskę). Na ucztach, które miały łączyć wyznawców tego samego Pana, można było zauważyć podziały i nierówności społeczne, co było jednym z powodów niegodnego zasiadania do wspólnej wieczerzy. Patrząc na tekst odkrywamy, że właśnie to jest głównym problemem spożywania wieczerzy (komunii) w sposób niegodny (wynika to z kontekstu słów Apostoła Pawła i samego Pana Jezusa).
Jana 13:12-17
„[…] Gdy więc umył nogi ich i przywdział szaty swoje, i znów usiadł, rzekł do nich: Czy wiecie, co wam uczyniłem?(13) Wy nazywacie mnie Nauczycielem i Panem, i słusznie mówicie, bo jestem nim. (14) Jeśli tedy Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem nogi wasze, i wy winniście sobie nawzajem umywać nogi. (15) Albowiem dałem wam przykład, byście i wy czynili, jak Ja wam uczyniłem. (16) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy nad pana swego ani poseł nie jest większy od tego, który go posłał. (17) Jeśli to wiecie, błogosławieni jesteście, gdy zgodnie z tym postępować będziecie”.
Jana 13:34-35
„[…] Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się i wy wzajemnie miłowali. (35) Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie”.
Filipian 2:3-8
„[…] I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie. (4) Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze. (5) Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, (6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej”.
Apostoł Paweł karcił tych, którzy byli samolubni i nie okazywali braterskiej miłości (wersety 17 i 22b). Wieczerza Pańska (komunia) w pierwszym Kościele służyła koncentracji umysłu na życiu w chrześcijańskim środowisku (udowadnianiu miłości wobec innych wierzących). Dlatego nie przychodzimy na Wieczerzę Pańską dla samych siebie (by spełnić naszą osobistą praktykę religijną), lecz aby zjednoczyć się duchowo z innymi i z samym Jezusem (czystym sercem). Czyli dwie osoby miłujące tego samego Boga powinny się wzajemnie miłować i troszczyć o siebie. Przystępując do Wieczerzy Pańskiej, należy więc być pojednanym z tymi, którzy nas skrzywdzili, i z tymi, których my sami skrzywdziliśmy.
Tłumaczenie wersetów 23-26
Apostoł Paweł przypomina znaczenie (symbolikę) chleba i wina (ciała Jezusa i Jego przelanej krwi). Chleb symbolizuje ciało (zbite i umęczone), które zostało tak zbezczeszczone, że trudno je było rozpoznać (Psalm 22:12-17 / Księga Izajasza 53:4-7). Zostało ono złożone na ofiarę za nasze grzechy, jako pełna zapłata, której domagała się sprawiedliwość (Rzymian 3:21-26 / Hebrajczyków 9:1-16). Sok winogronowy symbolizuje przelaną krew, co oznaczało, że śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa jest początkiem Nowego Przymierza – był to moment, kiedy Jezus jako Baranek Paschalny (1 Koryntian 5:7) został złożony na ofiarę (Hebrajczyków 8:8-13) i system ofiar Starego Przymierza nie jest więcej potrzebny (Hebrajczyków 9:25-28). Kiedy Jezus powiedział: „…to czyńcie na moją pamiątkę…”, zaznaczył, że Wieczerza Pańska jest obrządkiem, który musi być kontynuowany w przyszłości (aż do Jego powrotu – czym jest powtórne przyjście Jezusa, dowiesz się, klikając tutaj). Słowa: „…ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie…” (1 Koryntian 11:26), oznaczają, że istnieją granice czasowe dla spożywania Wieczerzy Pańskiej, podczas której mamy głosić Ewangelię [(Marka 16:15-16 / Mateusza 28:18-20) – więcej o Ewangelii dowiesz się, klikając tutaj].
Tłumaczenie wersetów 27-29
W tym fragmencie Apostoł Paweł ostrzega tych, którzy w sposób niegodny przystępują do Wieczerzy Pańskiej, nakazując, aby każdy samego siebie doświadczał (sprawdzał, badał serce, postępowanie, życie z Bogiem i stosunek do innych). Nie ma tutaj żadnej wzmianki o spowiedzi. Ty masz przed Bogiem przeglądać własne serce (Boga nie oszukasz), dokonywać analizy i realizować zmiany na obraz Jezusa Chrystusa – jest to nawiązanie do paschalnych wymogów usunięcia wszelkiego kwasu, chleba z zakwasem (hamec, seor – grzech). Wzięcie udziału w Wieczerzy Pańskiej w sposób niegodny może oznaczać, że nie oddajemy jej właściwej czci (zapominamy o wielkiej cenie, jaką zapłacił za nas Zbawiciel), żyjąc w kłamstwie, obłudzie, grzechu, wyzuci z wzajemnej miłości i poszanowania (Rzymian 6:1-7) – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj. W Wieczerzy Pańskiej nie chodzi o rodzaj spożywanych substytutów, a o jej duchowe cele (wcześniej to wyjaśniałem): przypomnienie, czym była ofiara Chrystusa (więcej na ten temat tutaj) i tego, w jaki sposób nasze życie (postępowanie) odzwierciedla wytyczne (nakazy) przekazane nam przez Jezusa. Dlatego jest to poważne ostrzeżenie: „[…] przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. (28) Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije. (29) Albowiem kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, sąd własny je i pije…” (1 Koryntian 11:27-29).
Tłumaczenie wersetów 30-32
W tym fragmencie Apostoł podaje przyczynę zdrowotnych problemów Koryntian, wykazując, że to Boży sąd nad nimi (środek wychowawczy): „[…] gdy zaś jesteśmy sądzeni przez Pana, znaczy to, że nas wychowuje, abyśmy wraz ze światem nie zostali potępieni”.
Tłumaczenie wersetów 33-34
To inne zalecenia dotyczące Wieczerzy Pańskiej: „[…] a tak, bracia moi, gdy się schodzicie, aby jeść, czekajcie jedni na drugich”.
Na koniec chciałbym ci przypomnieć komu masz zaufać i skąd czerpać wytyczne dla swojej wiary (wiedze o Bogu i Jego woli – więcej na ten temat, kliknij tutaj). Pamiętaj proszę i weź sobie do serca: Jeśli zbudujesz wiarę na myśli człowieka niechybnie zginiesz (czytaj Objawienie Jana 21:6-8):
Jeremiasza 17:5-10
„[…] Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce! (6) Jest on jak jałowiec na stepie i nie widzi tego, że przychodzi dobre; mieszka na zwietrzałym gruncie na pustyni, w glebie słonej, nie zaludnionej. (7) Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan! (8) Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje i nie przestaje wydawać owocu. (9) Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać? (10) Ja, Pan, zgłębiam serce, wystawiam na próbę nerki, aby oddać każdemu według jego postępowania, według owocu jego uczynków” (czym jest „podstępne serce” dowiesz się , klikając tutaj).
Mateusza 7:21-27
„[…] Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. (22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? (23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. (24) Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce. (25) I spadł deszcz ulewny, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, ale on nie runął, gdyż był zbudowany na opoce. (26) A każdy, kto słucha tych słów moich, lecz nie wykonuje ich, przyrównany będzie do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. (27) I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, i runął, a upadek jego był wielki”.
Łukasza 6:46-49
„[…] Dlaczego mówicie do mnie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co mówię? (47) Pokażę wam, do kogo jest podobny każdy, kto przychodzi do mnie i słucha słów moich, i czyni je. (48) Podobny jest do człowieka budującego dom, który kopał i dokopał się głęboko, i założył fundament na skale. A gdy przyszła powódź, uderzyły wody o ów dom, ale nie mogły go poruszyć, bo był dobrze zbudowany. (49) Kto zaś słucha, a nie czyni, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez fundamentu, i uderzyły weń wody, i wnet runął, a upadek domu owego był zupełny”.
Myślę, że powinieneś znaleźć odpowiedź na swoje wątpliwości. Niech ci Bóg błogosławi. Luke/ luke@zaJezusem.com