Budząc się każdego poranka
Przed mymi oczami stoi ta działka
Zdjęcia na półce i pusta szklanka
Kołdra, poduszka i ma dusza zaparta
Wiem że to już następny dzień wstał
A ja razem z nim ruszam w ten dział
Tak jak zegarek na tą samą godzinę
Łapię i chwytam za życia linę
Lecz jednak kto da mi tą siłę
Abym mógł przetrwać tą ludzką lawinę
Kiedy się wszystko na tej ziemi chwieje
I za trzecim razem kogut zapieje
Wyzionę ducha i padnę jak lew
I z mego serca popłynie krew
To jest początek a nie życia kątek
Otwieram oczy i widzę światło
kulturę i sztukę ogarnia ten blask
chmury na niebie pędzą przed siebie
wnet wokół ciebie wszystko sie chwieje
będą ci mówić o ziemskiej nauce
o filozofii i kalkulusie
będą ci chcieli przedstawić świat zasad
Kanta, Rembranta, i jakiegos pedanta
Lecz czy tą wiedzą dorówna Boskości?
Bóg rzeknie słowo a z ciebie zostaną
Już tylko kości
Ref: Więc nie polegaj na swoim roządku
Zaufaj Bogu bez żadnego wątku
Idź jego drogą ona jest wąska
Lecz na końcu drogi odnajdzie cię troska
Wszystko się kilkaset lat temu zaczęło
Gdy Ewa jablłko Adamowi dała
Które bez pozwolenia zerwała
I wnet na ludzkość klątwa zapadła
Grzech do ludzkich serc teraz się wkrada
Och to jest biada, ludzka zagłada
I tak w Babilonie wieżę stawiali
Chcieli dorównać samemu Bogu
Och ty głupiutki mały człowieku
Kiedy dorośniesz do swojego wieku?
Popatrz wnet teraz na tą wieżę Babel
Leży już w gruzach jak sługa Abel
A co się stało z Sodomą i Gomorą?
Na dnie morza leżą z tą Boską wolą
Która jest czysta i wszystko przejrzysta
Zamilcz szatanie to Boże wołanie
O nawrócenie dla całej ludzkości
Powrót do życia Bożej miłości
Ile już razy upadłeś na dno
Gdy dotykałeś diabelskie zło
To było ziemskie przejrzyste tło
Gdy wnet Pan Jezus pokonał zło
I oddał życie za ciebie i mnie
On samo dobro dla nas tu chce
Pokonał śmierć i skasował grzech
Teraz już w sercu mam tylko śmiech
Ref: -//-
Gdy dnia trzeciego mój Pan z martwychwstał
Wnet cała ziemia zapadła w szał
I wydała okrzyk zwycięstwa strzał
Że Jezus królem na cały świat
Dzięki ci Panie za nowe to życie
Które uwielbiam i bardzo szanuję
Chcę ci się podobać z każdym mym dniem
Iść twoją drogą po sam morza brzeg
Jestem grzesznikiem Panie ty wiesz
Lecz ty tak bardzo mnie tutaj chcesz
W twoich ramionach uściskasz mnie dziś
Żyję dla ciebie ty o tym wiesz
Tyś rzekł do ludzi chodźcie mą drogą
Lecz wielu już poszło swą wolą
Na samo stracenie szkoda mi ich
Mieli Jezusa a wybrali grzech
Oddaje sie cały w twe ręce Jezusie
Tyś mym natchnieniem, napełnij mą buzię
Twoją mądrościa i Boską zdolnością
Abym mógł pójść za twoją miłością
Która przenosi góry i rozrywa mury
Nad moim życiem już nie ma czarnej chmury
Lecz tylko światlo którymś jest ty
Panie mój zbawco ja pragnę cię
Wymów ustami Jezu ja ufam tobie
Wszystko dla ciebie Panie już teraz zrobię
Ref: -//-