Miłość jest darem wymiennym

Przyjęta przez nas miłość Boga jest darem , pełnym i ustawicznym . Jest darem pełnym Boga , bo Bóg jest miłością a kto mieszka w miłości , mieszka w Bogu mówi Ap. Jan 4,16. A zatem Pan oczekuje odpowiedzi na darowaną nam swoją miłość – naszą miłością przypominając przy tym , aby to było całym sercem , całą duszą , siłą i myślą . A to oznacza – miłością pełną i ustawiczną podobnie jak Jego miłość jest . To rzecz nie wątpliwa , że Jezusowi na naszej miłości bardzo zależy a zatem popatrzmy jak bardzo zależy . Do tego tematu posłużę się obrazem z życia Jezusa i Jego ucznia Piotra.

Zapraszam więc czytelników nad jezioro Genezaret .
Nazwa miejscowości nie jest podana , ale myślę , że mogło to być w Kafarnaum , bowiem tam jest kilka źródeł spływających do jeziora , tam też najczęściej mieszkali rybacy trudniąc się łowieniem ryb .

Jest to okres po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa , Jezus jeszcze 40 dni przebywał i ukazywał się w różnych okolicznościach , tym razem nad brzegiem jeziora ukazał się . Trudno też jest określić w którym dniu to się wydarzyło , ale można przypuszczać , że upłynęło kilka lub kilkanaście dni . W międzyczasie Piotr zorganizował nocną wyprawę na połów ryb zaprosił kolegów i popłynęli

Rano wracają jak czasem się już zdarzało kiedyś , wracają bez ryb . Dopływając do brzegu spotykają człowieka , który jakoś dziwnie po ojcowsku ich pyta : dzieci macie coś do jedzenia ? Nie mamy odpowiadają .

Teraz ominę tą scenę , która ukazuje , jak Jezus mówi do nich aby zarzucili sieci po prawej stronie łodzi , złowione ryby i te usmażone na ogniu , oraz wspólne śniadanie .

Po spożyciu śniadania uczniowie już wiedzą kim jest ten , który ich pyta , czy mają co jeść? Wiedzą , że to ich Nauczyciel i po raz trzeci ukazał się im tym razem nad brzegiem jeziora .

W pewnym momencie Jezus zwraca się z pytaniem do Piotra .Szymonie synu Jana , miłujesz mnie więcej niż ci ? Rzekł mu Piotr : Tak Panie , Ty wiesz , że Cię miłuję . Rzecze mu : paś owieczki moje. E. Jana.21,15. Potem drugi i trzeci raz podobnie . Jezus w każdym pytaniu pyta Piotra o , co raz to większą miłość . Pyta zresztą podobnie każdego z nas , pyta o większą miłość w kontekście większej słabości ludzkiej . W odpowiedzi Piotra dostrzegamy stanowcze -Tak ! Tak Panie Ty wiesz , że Cię miłują . Te ostatnie słowa zabarwione są już pokorą i brzmienie ich jest całkiem przyjemne , inne od tego w ogrodzie „choć by wszyscy zgorszyli , ja nie”. Natomiast przy trzeciej odpowiedzi Piotr dodaje jeszcze w swojej bezradności. „Ty wszystko wiesz”.

Zauważmy ten ważny moment , jak wielka zmiana nastąpiła u Piotra po jego upadku . Wcześniej w ogrodzie , Piotr odwołuje się do wiedzy o sobie samym, występuje jak ktoś bardzo oddany dla sprawy Nauczyciela łącznie z ofiarowaniem swojego życia . Piotr wtedy kładł nacisk na swoje „Ja” opiera się ono nie na prawdzie tylko na emocjach . Proszę zapamiętajmy tutaj , że miłości nie można budować na emocjach , one wprawdzie towarzyszą naszej miłości , ale nie mogą stanowić jej centrum i nie stanowią o jej istocie .

Aby móc wyznać naszą miłość Jezusowi , dobrze jest najpierw poznać samego siebie , poznać swoją słabość . Piotr jej nie znał , nie znał siebie . To właśnie upadek Piotra posłużył jemu do poznania siebie . Dla jednych upadek jest powstaniem do zmiany i znienawidzenia grzechu , dla innych jest upadkiem z , którego nie powstają nigdy . Piotr po swoim upadku jest innym człowiekiem . Nie „Ja” wiem , ale Ty wszystko wiesz . Piotr teraz dopiero wie , że nic nie może ofiarować Jezusowi , zanim wcześniej nie weźmie od Niego .

To pytanie do Piotra o miłość do Niego , niech będzie dla nas przekonaniem , że Jezus potrzebuje naszej miłości . Potrzebuje jej nie tylko dla siebie , ale także dla innych . Swoim zdaniem : paś owce moje , zaprasza abyśmy się dzielili naszą miłością z innymi , z tymi , których On nam zechce powierzyć w opiekę . Proszę zwróćmy tutaj naszą uwagę na słowo „Moje” Owce które zamierza dać pod opiekę , nalezą do Jezusa i zawsze należeć będą do Niego .

Jezus pytając Piotra po raz trzeci nie wątpliwie sprawia ból swojemu uczniowi i co jest ciekawe , robi to celowo . Celem Jezusa jest przypomnienie Piotrowi jak co raz mocniej i głębiej zapierał się na dziedzińcu Kajfasza . Tam przecież też ból sprawiał Piotr Jezusowi . I to co raz mocniejszy . Piotr po trzecim pytaniu z głębi swego smutku i swojej bezradności , dodaje jeszcze to jedno zdanie : Ty wszystko wiesz , Ty wiesz że Cię miłuje .

Jezus nie obawia się przypominać Piotrowi jego upadek , choć dobrze o tym wie że to sprawi dla niego smutek . Dlaczego tak postępuje ? A no dla tego , że Jezus nie chce miłości budowanej na emocjach , na własnym „Ja” i na ludzkiej słabości . Jezus pragnie by miłość do Niego budowana była na prawdzie , tak jak On Prawdą jest . Kiedy brakuje człowiekowi świadomości , o własnej słabości , wówczas wyznanie miłości jest tylko jak ktoś powiedział „pobożnym życzeniem .”

Przechodzimy teraz do końcowej części tej historii . Piotr potwierdza swoją miłość do Jezusa , Jezus kończy dialog trudnym zdaniem i mówi : …kto inny cię prze pasze i poprowadzi dokąd nie chcesz . Jezus w tym zdaniu daje do zrozumienia Piotrowi , że jeśli mnie miłujesz , będziesz dla mnie cierpiał . Nieco parafrazując można powiedzieć tak : Jeśli mnie naprawdę kochasz , to pójdziesz za moją wolą , także wtedy gdy ona będzie inną od twojej woli , bo miłość do mnie tego wymaga .

Teraz drodzy czytelnicy chcę Wam coś bardzo ważnego powiedzieć . Pragnę abyście wszyscy to w swej głębi potwierdzili i jeśli byliście otwarci na treść tego tekstu , to z pewnością potwierdzicie to o czym teraz myślę .

Pragnę abyście w pełni świadomi własnych ograniczeń w kontekście bólu i smutku , oraz świadomi możliwości cierpienia dla Jezusa , usłyszeli także do siebie to ważne pytanie , które Jezus postawił Piotrowi . CZY MIŁUJESZ MNIE? Jeśli zatem usłyszysz to pytanie , to proszę zatrzymaj się i pomyśl chwilę – Co uczyniłeś dla Jezusa do tej pory , co czynisz teraz i co zamierzasz uczynić w przyszłości dla Niego . Przy tym dobrze by było , abyśmy to pytanie Jezusa o naszą miłość do Niego odebrali jako otwarcie dla nas nowej perspektywy i nowej możliwości niezależnie od naszych okoliczności , wykazali jeszcze głębszą miłość do Niego i bliźnich swoim chrześcijańskim życiem .

W końcowej wersji tego rozdziału i omawianej prze zemnie historii , jest jeszcze jedna myśl warta naszej uwagi dziś . Jezus kończąc rozmowę zaprasza Piotra – Pójdź za Mną . Piotr jednak zainteresował się jeszcze jedną sprawą dotyczącą Jana również ucznia którego miłował Jezus . Zadaje więc pytanie : Panie a co z tym ? …co ci do tego . Ty chodź za Mną ! Pada odpowiedź dla Piotra .

To oznacza dla nas , że nie zależnie od naszych spraw , które nas interesują i pewnie są one ważne dla nas . Niezależnie też od świadomości naszych słabości i ograniczeń , jak też świadomości , że będziesz cierpiał dla Jezusa . Przyjmij to zaproszenie i idź za Jezusem . Idź zawsze prosto bacząc na drogę po której ma stąpać twoja noga i niech będą pewne wszystkie ścieżki twoje . [P. Sal.4,25]

Czesław Budzyniak