Wieczorna modlitwa

Oto jestem Panie. Dzień mój ma się ku końcowi i jeśli zrobiłam dziś coś dobrego dzięki Ci za to Panie.
Jeżeli zgrzeszyłem, Twoja miłość niech przebaczy mi moją ciągle powtarzającą się słabość.
W tej nocnej ciszy, w której wyczuwam Ciebie – myślę jednak o innej nocy, o tej, która nadejdzie, gdy oczy moje po raz ostatni ujrzą światło ziemi.
Śmierć nadejdzie tak samo, jak nadchodzi noc. Tak jak ona jest nieunikniona, tak jak i głęboka. Spraw, aby była najpiękniejszą z mych nocy.
Zasypiając dzisiejszego wieczora ofiaruję Ci duszę moją, tak jakby to była godzina śmierci. Ojcze! Spraw, bym zasypiając spokojnie, uczył/a się umierać…

Psalm 25:4-6
…(4) Panie, wskaż mi drogi swoje, Ścieżek swoich naucz mnie! (5) Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie. Ty bowiem jesteś Bogiem zbawienia mego, Ciebie tęsknie wyglądam codziennie! (6) Pamiętaj, Panie, o miłosierdziu i o łasce swojej, Gdyż są one od wieków!