Ewangelia Mateusza 19:13-14

WTEDY MU PRZYNIESIONO DZIECI, ABY WŁOŻYŁ NA NIE RĘCE I MODLIŁ SIĘ; ALE UCZNIOWIE GROMILI ICH. LECZ JEZUS RZEKŁ: ZOSTAWCIE DZIECI W SPOKOJU I NIE ZABRANIAJCIE IM PRZYCHODZIĆ DO MNIE; ALBOWIEM DO TAKICH NALEŻY KRÓLESTWO NIEBIOS.

Pan Jezus dba o dusze małych dzieci. Pan Jezus je kocha a szatan je nienawidzi. W Jego potężnym sercu jest miejsce dla dziecka w kołysce jak i dla człowieka dorosłego. Każde dziecko ma w swoim drobnym ciele nieśmiertelny składnik, który przeżyje piramidy Egiptu (wielu uważa je za nieśmiertelne) i zobaczy, jak słońce i księżyc zgasną w dniu ostatecznym. W świetle tego fragmentu możemy mieć nadzieję co do wszystkich, którzy umarli w dzieciństwie. Niech te wersety zachęcą nas w podjęciu wysiłku aby nauczać dzieci. Od najmłodszych lat powinniśmy traktować je jak tych, którzy mają dusze, które mogą zginąć lub zostać zbawione i starajmy przyprowadzać je do Chrystusa. Zapoznawajmy je z Biblią i uczmy je modlić się samodzielnie. Możemy być pewni, że Jezus patrzy z przyjemnością na te wysiłki i błogosławi je, Takie wysiłki nie są daremne. Ziarno zasiane w dzieciństwie odnajdywane bywa często po wielu latach. Szczęśliwy Kościół, w którym dba się o dzieci równie mocno jak i o najstarszych członków. Błogosławieństwo Tego, który został ukrzyżowany z pewnością spocznie na takim Kościele!

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia. Bogusław Hurynowicz.