RZEKŁ MU JEZUS: JEŚLI CHCESZ BYĆ DOSKONAŁY, IDŹ I SPRZEDAJ, CO POSIADASZ, I ROZDAJ UBOGIM, A BĘDZIESZ MIAŁ SKARB W NIEBIE, POTEM PRZYJDŹ I NAŚLADUJ MNIE.
Pan Jezus mówi do młodzieńca: „Idź sprzedaj wszystko co posiadasz i rozdaj ubogim.” Natychmiast zostaje odkryty słaby punkt jego charakteru. okazuje się, że mimo wszystkich życzeń i pragnień dotyczących życia wiecznego, jest jedna rzecz, którą bardziej umiłował niż swoją duszę, mianowicie swoje bogactwo. Tego testu nie był w stanie zaliczyć. Został zważony na wadze i znaleziony lekkim. T historia kończy się tym, że odszedł zasmucony, miał bowiem wiele majętności. Młodzieńca tego powinniśmy umieścić w naszej pamięci obok Judasza, Ananiasza i Safiry i pamiętać, że mamy się strzec chciwości. Niestety, jest to skała, na której rozbijają się statki wielu ludzi. Zbadajmy samych siebie i zobaczmy, czy dotknął on naszej duszy? czy jesteśmy szczerzy i uczciwi w wyznawanym pragnieniu, by być prawdziwymi chrześcijanami? Czy odrzuciliśmy wszystkie nasze bożki? Czy nie ma żadnego ukrytego grzechu którego nie chcemy porzucić? Czy nie ma rzeczy lub osoby, którą kochamy bardziej niż Chrystusa i naszą duszę? Są to pytania na które każdy powinien sam sobie odpowiedzieć. Wyjaśnieniem niezadowalającego stanu wielu chrześcijan jest duchowe bałwochwalstwo (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj). Wystrzegajmy się fałszywych bogów (1 Jana 5:21).
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia. Bogusław Hurynowicz.