NAJMILSI NIE MŚCIJCIE SIĘ SAMI, ALE POZOSTAWCIE TO GNIEWOWI BOŻEMU, ALBOWIEM NAPISANO: POMSTA DO MNIE NALEŻY, JA ODPŁACĘ, MÓWI PAN.
Bywają chwile, że potrzebujemy więcej mocy aby powstrzymać się od działania, aniżeli aby działać. Spokój bywa często wyrazem wielkiej mocy wewnętrznej. Na najbardziej złośliwe i pełne nienawiści obelgi Jezus Chrystus odpowiadał głębokim, niczym nie zmąconym milczeniem, budząc tym podziw wszystkich obecnych. Na nikczemne obelgi, drwiny, które wyprowadziłyby z równowagi każde ludzkie serce, Pan Jezus odpowiadał swoim wewnętrznym spokojem nie używając przy tym słów. Ci, którzy niesprawiedliwie bywają osądzani i bez powodu źle traktowani, wiedzą, jak wielką moc trzeba posiadać aby powstrzymać się od zbytecznych słów. Ciężkie przeżycia mogą wytrzymać tylko ludzie bardzo silni. Jezus Chrystus patrząc na Jerozolimę zapłakał, choć był najmocniejszym ze wszystkich istnień. Apostoł Paweł nie mówił, że nic nie jest w stanie sprawić mu bólu, lecz był zdecydowany bez względu na okoliczności wykonywać Bożą wolę. On nie pragnął wygód życiowych i nie cenił swojego życia doczesnego. Cennym dla niego było jedno, być wiernym Chrystusowi i zdobyć Jego pochwałę. Dla ap. Pawła najważniejsza była sprawa Boża.
Bogusław Hurynowicz