POSŁUCHAJCIE, BRACIA MOI UMIŁOWANI! CZYŻ TO NIE BÓG WYBRAŁ UBOGICH W OCZACH ŚWIATA, ABY BYLI BOGATYMI W WIERZE I DZIEDZICAMI KRÓLESTWA, OBIECANEGO TYM, KTÓRZY GO MIŁUJĄ?
Przyjrzyjmy się prawdziwym chrześcijanom w prawdziwych Zborach Jezusa Chrystusa. Kim są? Skąd przyszli w swym dochodzeniu do wiary w Chrystusa? Czy nie jest oczywiste, że większość ludzi, których Bóg zbawił to ludzie „ubodzy w oczach świata”. W ludziach należących do Boga jest na tym świecie jakaś pokora, a wszystko to związane jest z faktem, że Chrystus przyszedł głosić dobrą nowinę „ubogim” – tym, którzy są biedni, tak w kategoriach doczesnych, jak i duchowych. Prosta obserwacja objawia prawdę, że Kościół w każdym kraju przez wszystkie pokolenia składa się głównie ze zwykłych ludzi. Jakub pisze, że są to ludzie, których „BÓG WYBRAŁ”, „ABY BYLI BOGACI W WIERZE” i „ABY ODZIEDZICZYLI KRÓLESTWO, KTÓRE ON OBIECAŁ TYM, KTÓRZY GO MIŁUJĄ”! Dlatego krzywdzi się biednych, jeśli traktuje się ich jak obywateli drugiej klasy w ciele Chrystusa. Prawdziwym grzechem jest nie tyle obraza osób biednych, co obraza Boga. Pogardzać tymi, do których On wyciągnął rękę oznacza kwestionowanie Jego łaski i w ostatecznym rozrachunku równa się pogardzaniu Nim samym!
Pozdrawiam i życzę dnia pełnego Bożej miłości. Bogusław Hurynowicz.