JEŚLI JEDNAK WYPEŁNIACIE ZGODNIE Z PISMEM KRÓLEWSKIE PRZYKAZANIE: BĘDZIESZ MIŁOWAŁ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO, DOBRZE CZYNICIE.
Co to jest królewskie przykazanie? To przykazanie pochodzi z 3 Mojż. 19:18: „Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!” To królewskie przykazanie zastępuje w NT całe Boże prawo moralne, zawarte w Biblii. Miłość bliźniego jak siebie samego nie usuwa z naszej strony obowiązku życia zgodnie z całą pełnią Słowa Bożego. Wszystko – od Mojżesza do Chrystusa -zamyka się w tym, że królewskie przykazanie koncentruje się na zasadniczej jedności Bożego prawa moralnego i jest jej potwierdzeniem. Co więcej, pokazuje, że – w kategoriach ewangelii Chrystusowej – prawo to staje się osnową i wątkiem chrześcijańskiego myślenia i działania. Paweł pisze, że nie jesteśmy „poddani zakonowi, lecz łasce” (Rz 6:14). Dlaczego przykazanie to zostało nazwane „prawem królewskim”? Prawo to jest „królewskie” ponieważ jest suwerenne czy nadrzędne, jako że rządzi interpretacją i stosowaniem innych praw szczegółowych. To prawo jest „królewskie”, bo wyraża naczelną zasadę osobistej świętości. To duch, w jakim podporządkowujemy się literze Prawa w codziennym życiu. Królewskie przykazanie wiąże się również ze sprawianiem, aby ta sama miłość, która motywuje nasze działania, była przenoszona na wszelkie czyny skierowane na bliźniego. Miłość Chrystusa to miłość bez końca. Naszej miłości do bliźnich nie może przerastać nasza własna miłość. Nie potrzebujemy uczyć się kochać siebie samych, lecz musimy uczyć się kochać bliźniego. Przed nami stoi wyzwanie, abyśmy odwracali wzrok od siebie samych i zwracali go na błogosławieństwo innych w imię Pana Jezusa Chrystusa. Dana jest nam zachęta, abyśmy wylewali swą miłość na cały świat w imię Chrystusa, jeśli naprawdę będziemy zachowywali „królewskie przykazanie”, dobrze będziemy czynili. To miłość Boga w Chrystusie, otrzymana przez wiarę, jednoczy prawo w naszym posłuszeństwie i przekłada je na radosną ekspresję nowego życia w naszym zmartwychwstałym Zbawicielu. Nasze chętne posłuszeństwo Bożemu prawu moralnemu staje się świętowaniem miłości.
Pozdrawiam i życzę dnia wypełnionego Bożą miłością. Bogusław Hurynowicz.