ALE BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI, KTÓRY NAM DAJE ZWYCIĘSTWO PRZEZ PANA NASZEGO, JEZUSA CHRYSTUSA.
Bóg obchodzi się z nami niezwykle miłosiernie. Możemy powtórzyć za Pawłem: „miłosierdzia dostąpiłem”. Tak samo jak Paweł, tak i my możemy mieć prawo do zwycięstwa nad naszą przewrotną naturą, które wywalczył dla nas Jezus. W tym również mieści się nasze mniemanie o sobie. Stałe zajmowanie się własnymi błędami działa na nas niszcząco. Paweł z dziękczynieniem patrzył na Jezusa: „Dzięki składam temu, który mnie wzmocnił, Chrystusowi Jezusawi, Panu naszemu za to, że mnie uznał za godnego zaufania, zleciwszy mi tę służbę.
Jeżeli grzechy i błędy przeszłości nie były wyznane, to przypominają nam ciągle o sobie i ciągle nas dręczą. Choćby to miało mieć miejsce nawet sto razy w ciągu dnia, zawołajmy: „Stop. Pan Jezus jest mocniejszy. ” Wtedy wyznamy: „Ale z łaski Boga jestem tym, czym jestem, a łaska jego okazana mi nie była daremna”.
Bóg dał nam w Chrystusie wielkie zwycięstwo – zwycięstwo nad szatanem, grzechem,śmiercią i grobem. Pismo Święte tryumfalnie oznajmia:”ŚMIERĆ JEST WASZA”(1 Kor.3:22). Śmierć jest nasza, tzn. wszystkich tych, którzy z całego serca wierzą w Pana Jezusa Chrystusa.
Kiedy jeszcze nie byłem nawrócony należałem do śmierci, lecz od chwili nawrócenia – do Pana, śmierć należy do mnie. Wszelkie błogosławieństwa i przywileje, które posiadam zawdzięczam śmierci. Dzięki śmierci mam odpuszczenie grzechów, zbawienie i pokój; również w drogocennej śmierci Jezusa Chrystusa. Śmierć nie jest już postrachem; jest „moja”, a druga śmierć nie ma nademną władzy. Więc nie mam powodu by się smucić i narzekać, lecz mogę radować się w Panu. Jestem uwolniony od mocy szatana i grzech nademną nie panuje. Mogę radować się, że Jego moc chroni mnie od wszelkich upadków.
Kto w prawdziwej wierze opiera swe zbawienie na Panu Jezusie, może chlubić się Jego śmiercią i powiedzieć za apostałem Pawłem „ŚMIERĆ JEST NASZA”. Czy odrodzony chrzescijanin ma powód by lękać się śmierci? NIE!!!
Bogusław Hurynowicz