Psalm 103:15-16

15. DNI CZŁOWIEKA SĄ JAK TRAWA: TAK KWITNIE JAK KWIAT POLNY. 16. GDY WIATR NAŃ POWIEJE, JUŻ GO NIE MA I JUŻ GO NIE UJRZY MIEJSCE JEGO.

Dni nasze upływają jak woda. Od tej szumiącej wody dolatuje pytanie; „CZŁOWIECZE CZYM JESTEŚ”?

Wnikając w Słowo Boże i nasze życie, czyż nie powinniśmy udzielić dwojakiej odpowiedzi na to pytanie?

Jesteśmy jak liść unoszony wiatrem, jak trawa, która znika: rano rośnie i kwitnie a pod wieczór więdnie i usycha(Ps. 90;5-6). Mimo to jesteśmy dziećmi Bożymi. Czas bardzo szybko upływa, dlatego tym bardziej potrzebne jest skupienie na Panu, na ciszy w komorze, by zagłębić się w Słowie Bożym. Częstokroć Pan bierze nas na stronę, trzyma w samotności by z nami porozmawiać. Ilu chrześcijan na łożu choroby, w czasach utrapień odnajdywało przed Panem ciszę i z radością zaświadczyło; „Jakże wdzięczny jestem Bogu, że wprowadził mnie w tę ciszę, jak błogosławione były te dni i chwile skupienia przed Panem. Jak cenna była moja rozmowa z Nim i Jego ze mną”.

Życzę dużo słońca i radości w obecności Pana.
Bogusław Hurynowicz