Kto wychodzi z płaczem, niosąc ziarno siewne, będzie wracał z radością, niosąc snopy swoje.
Zacytowany werset wskazuje na Pana Jezusa i przypomina nam, że jako człowiek w ciągu swojego życia na ziemi niejednokrotnie płakał. Nowy Testament wymienia trzy takie wydarzenia.
Ewangelia Łukasza 19,41 podaje, że płakał nad Jerozolimą.
Co było powodem Jego łez?
Przyszedł do swego ludu jako obiecany, zapowiedziany proroczo Mesjasz. Jednak przyjęto Go wrogo i nieżyczliwie. Pierwsza wiadomość o Jego narodzinach wywołała w Jerozolimie strach zamiast radości. Odrzucenie, którego Jezus doświadczył w Jerozolimie, nasiliło się do tego stopnia, że ostatecznie to w tym mieście został skazany na śmierć i ukrzyżowany poza jego bramami. Jakiż ból serca Zbawiciela, że większość mieszkańców Jerozolimy odrzuciła Jego miłość, łaskę i dobroć!!! To dlatego płakał nad tym miastem, a także dlatego, że wiedział jaki sąd je dotknie, pomimo pozorów królewskiego statusu i wszechobecnej religijności – miasto, które wzgardziło Synem Bożym.
Czy dzisiaj jest inaczej?
Ewangelia – to wspaniałe poselstwo przebaczenia i wyzwolenia – jest głoszona w wielu miejscach świata. Każdemu człowiekowi Bóg daruje przez nią wieczne zbawienie, odpuszczenie grzechów, pokój z Bogiem i wspaniałą przyszłość z Nim. Jednak tylko nieliczni przyjmują tę Bożą ofertę. Jakiż wielki ból oznacza to dla Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, który za grzesznych ludzi wycierpiał krzyż, a teraz musi doświadczać tego, jak wielu odrzuca tak ciężko wywalczone przez NIEGO zbawienie!!!!!!!
CZY I NAD TOBĄ PAN JEZUS MUSI ZAPŁAKAĆ????????????
Adi Gillner