„Siedm tygodni naliczyć sobie od onego dnia, którego sierp we zboże zapuścisz. I będziesz obchodził święto Tegodniów Panu Bogu twemu, ofiarę dobrowolną ręki twojej, którą ofiarowujesz według błogosławienia Pana Boga twego” (Ks. Powtórzonego Prawa 16:9-10).
Tymi słowami Tora nawołuje cały lud Izraela do święcenia Szawuot, Święta Tygodni. Siedem tygodni minęło od złożenia pierwszego snopu jęczmienia na ołtarzu pańskim i nadszedł czas nowych żniw. Chag ha-kacir, święto żniw, obchodzi się 6. dnia miesiąca siwan. Tego dnia już od samego rana napływały do Jerozolimy rzesze pielgrzymów, by złożyć na ołtarzu Pańskim świeżo upieczony chleb, z nowego zbioru pszenicy i bikkurim — najlepszy zbiór owoców. Tłum pielgrzymów wyglądał jak długi wielobarwny wąż. W pięknych koszach niesiono mnóstwo owoców: figi, daktyle, pomarańcze, oliwki, a na złocistych tacach wspaniałe, chrupiące chleby. Mieszkańcy Jerozolimy wychodzili pielgrzymom na spotkanie i witali ich w Świątyni. Wszyscy radowali się, tańczyli i śpiewali, wszędzie słychać było bicie dzwonów…
I dziś w wielu miejscach panuje tego dnia podobna atmosfera świątecznej pielgrzymki. W Szawuot odbywają się wielkie święta zbiorów, a najsłynniejsze z nich ma miejsce w Hajfie. Na ulicach miasta widać tłumy świątecznie wystrojonych dzieci w specjalnych białych sukniach i wiankach, niosące w rękach zielone gałązki. Domy są przyozdobione jaskrawymi chorągiewkami i kolorowymi wstążkami. Rolnicy z kibuców niosą kosze pełne owoców i warzyw, o jakich biblijni przodkowie mogli tylko marzyć.
Dziś święto to ma nieco inne znaczenie niż w czasach Świątyni. Wedle tradycji talmudycznej 6. dzień miesiąca siwan jest dniem pojawienia się Boga na górze Synaj. W miesiącu nisan Żydzi wyszli z Egiptu, a 49 dni później Mojżesz otrzymał od Boga Tablice z Dziesięciorgiem Przykazań. Dzielące święto Pesach od święta Szawuot 49 dni amer to okres łączący dwa kamienie milowe historii Żydów: wyzwolenie z niewoli egipskiej i samą istotę religii mojżeszowej — przyjęcie Tory. Pięćdziesiąt dni mija od kwitnięcia jabłoni do dojrzewania owoców i lud Izraela czekał 50 dni na pustyni, zanim otrzymał Torę z rąk Boga— jak napisano w komentarzu Psikta Zutrata. Szawuot to czas otrzymania Tory — zman matan toratenu. shavuot
Izraelskie dzieci w dniu święta Szawuot
Świętowanie Szawuot to wychwalanie wielkości Boga i jego świętej nauki. Związane z tym świętem obrzędy przypominają wydarzenia z czasu przyjęcia Tory na górze Synaj. Pierwszej świątecznej nocy pobożni Żydzi nie śpią, aby oczyścić i przygotować swe dusze, tak jak czynili to ich przodkowie na pustyni. Czytają wybrane fragmenty Tory, Talmudu i pism kabalistycznych, zawarte w zbiorze Tikun Leyl Szawuot („Czytanie na noc Szawuot”), i medytują nad nimi. Podczas nabożeństw w oba świąteczne dni czyta się fragmenty drugiej księgi Mojżesza. W całej synagodze słychać melodyjne brzmienie Dziesięciorga Przykazań. Aszkenazyjczycy rozpoczynają czytanie od zawartego w Torze poematu liturgicznego akdamot. Każdy z 90 wersetów tego poematu kończy się sylabą „ta”. Ta szczególna forma kompozycyjna nie jest tylko efektem zabawy słowami: zawiera głębokie i mądre przesłanie. Ostatnia i pierwsza litera alfabetu hebrajskiego symbolizuje koniec i początek Tory. Torę należy czytać wiele razy. Po uważnym przeczytaniu jej do ostatniej litery, należy powrócić do początku i zacząć czytać od nowa. Tora jest nie kończącym się źródłem mądrości i każdy Żyd winien studiować ją przez całe swe życie.
Mądrzy Żydzi mówią: „Więcej Tory, więcej życia. Więcej nauki, więcej mądrości” Od najdawniejszych czasów święto Szawuot jest też świętem nauki i uczących się. Jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu żydowskich dzieci jest rozpoczęcie nauki w chederze — szkole religijnej. Przy tej okazji, gdy przeczytają pierwsze w życiu wersety Tory, otrzymują specjalne miodowe ciasteczka, na których napisane są wersety z Tory, a które mają zapewnić im „słodką pamięć”.
W tym też czasie czyta się Księgę Rut — Megilat Rut. Przedstawiona w niej opowieść dzieje się w czasie żniw i ukazuje mądrość, pokorę i samozaparcie Rut. A właśnie te cechy potrzebne są, by można było w Szawuot przyjąć Torę.
„A widząc boleść jego zstąpiłem, abych go wyzwolił z rąk Egipcjanów i wywiódł z ziemie onej do ziemie dobrej i przestronnej, do ziemie, która opływa mlekiem i miodem” (Ks. Wyjścia 3:8). Tak jak Ziemia Obiecana płynęła mlekiem i miodem, tak i na świątecznym stole w Szawuot powinny znaleźć się potrawy symbolizujące wydarzenie na górze Synaj — racuszki, naleśniki, kreplach, strudel, serniki i dania mleczne. Przez 40 dni czekał Mojżesz na górze Synaj na otrzymanie z rąk Boga Tory. Wedle tradycji, Żydzi po otrzymaniu Tory jedli dania mleczne. Zapewne dlatego, że na pustyni nie mogli umyć naczyń, a tym samym wypełnić nakazu koszerności, który dany im był wraz z Torą.
W Szawuot bardzo popularne są ciasteczka w kształcie tablic, na których spisane było Dziesięć Przykazań. Podobnie bochenki chleba w kształcie stożka, przypominające górę Synaj. Sefardyjczycy chlubią się ciastem „siedem niebios”, które jest okrągłe i składa się z siedmiu warstw, przypominających o siedmiu niebiosach, z których Bóg zstąpił na górę Synaj, jak również o siedmiu tygodniach omer.
Oczywiście wśród świątecznych potraw znajdują się również potrawy mięsne. Podczas obu dni świątecznych podaje się dwa posiłki. Pierwszy składa się z dań mlecznych, a drugi z mięsnych. Szawuot jest ściśle związane ze świętem Pesach i owe dwa posiłki przypominają o dwóch posiłkach pesachowych — paschalnym baranku i świątecznej ofierze korban chagiga. Istnieje też inny powód utrzymywania się tradycji dwóch świątecznych posiłków: wedle prawa kaszrut chleb z tego samego bochenka nie może być jedzony i z mlekiem, i z mięsem. Dwa bochenki chleba mają symbolizować chleb z pierwszych zbiorów, składany niegdyś w ofierze Bogu.