Tu BiSzwat (artykuł pochodzi ze strony www.judaizm.izraelczyk.pl)

Nowy Rok Drzew, 15. dzień miesiąca szwat, zwykle przypada na ko­niec stycznia lub początek lutego. Zarówno dla Izraela, jak i dia­spory jest to radosne święto sadzenia i uprawy drzew.

Jak wszystkie starożytne narody, Żydzi byli silnie związani z ziemią i doceniali znaczenie drzew dla życia ludzi. Sami byli też często porów­nywani do starych drzew rodzących owoce dla Boga.

Wedle Talmudu w dzień Tu Biszwat w pniach drzew zaczynają krą­żyć pierwsze wiosenne soki. W Ziemi Świętej o tej właśnie porze dają się zauważyć pierwsze oznaki wiosny. Na drzewach owocowych poja­wiają się pąki, a wokół widać kwitnące migdałowce. Ta dobra pora na sadzenie młodych drzew trwa aż do 15. dnia miesiąca adar, do święta Purim.

Nowy Rok Drzew to również nazwa nadawana Rosz Haszana Ilanot, kiedy Bóg rozstrzyga o losie drzew. Wedle tradycji tego właśnie dnia Bóg decyduje, które drzewa pobłogosławi wzrostem w nadchodzącym roku, które wydadzą owoce, a które uschną. Niegdyś z Tu Biszwat związany był zwy­czaj sadzenia drzewek dla każdego urodzonego w rodzinie dziecka — dla chłopców sadzono cedry lub cyprysy, a dla dziewczynek sosny. Gdy dziecko dorosło, odcina­no z drzewek gałęzie, by na nich wesprzeć tradycyjny baldachim weselny (chupę).

Tradycja ta zachowała się w diasporze, bo choć Żydzi znaleźli domy w innych kra­jach, nie było tam warunków do uprawy drzew pochodzących z ciepłego klimatu.

W wielu krajach Europy w okresie, w którym przypada Tu Biszwat, jest jeszcze chłodno i młode sadzonki zamarzłyby w ziemi. Wprowadzono więc inny świątecz­ny zwyczaj. Powracającym z nabożeństwa w synagodze wręcza się owoce południo­we: cytrusy, figi, daktyle, rodzynki i migdały. Daje się je i dorosłym, i dzieciom. Chłopcy zabierają owoce cytrusowe ze sobą do szkoły, by przypominały im o uro­dzajności drzew w Ziemi Świętej, w ziemi przodków, podczas słuchania opowieści biblijnych.

W Izraelu święto Tu Biszwat ma też głębsze znaczenie, jako że drzewa prze­ciwdziałają erozji gleby, zatrzymują w niej wilgoć i, co nie mniej ważne, stanowią ozdobę krajobrazu. We współczesnym Izraelu święto Tu Biszwat to nie tylko sadze­nie drzew, ale również zabawa, śpiewy, tańce, ucztowanie w domu i na dworze.

W Tel Awiw-Jaffo w tym dniu odbywa się znany Żydom na całym świecie festi­wal. Od samego rana słychać dźwięk trąbek, wzywający uczniów z całego miasta do zajęcia miejsc w punktach, gdzie mają być posadzone młode drzewka. Starsze dzie­ci, ubrane w symboliczne szaty kapłańskie, wygłaszają przemówienia o znaczeniu święta. Później następują śpiewy i recytacje, a wreszcie rozdaje się dzieciom sadzon­ki drzewek. A gdy każda sadzonka znajdzie się już w przygotowanym dla niej wcześniej dołku, zostanie starannie zasypana i podlana, trzymające się za ręce dzieci tań­czą wokół młodych drzewek i śpiewają. Ceremonię kończy hymn narodowy Izraela.

I tak święto Tu Biszwat często nazywa się dziś Dniem Izraela. Ceremonia sadze­nia drzew odbywa się wszędzie, gdzie pozwala na to klimat. Wszędzie też towarzy­szą temu obrzędowi zabawy i ceremonie przypominające Ziemię Świętą, jej histo­rię, tradycje i rolnictwo. W domach podaje się różne potrawy, ale dominują owo­ce cytrusowe i orzechy. Serwowany jest też chlebek świętojański — przysmak wszystkich dzieci, o delikatnym zapachu miodu i daktyli. Owoc ten znany był już w czasach biblijnych. Ponoć w dawnych czasach to właśnie drzewo ocaliło od śmier­ci głodowej wielu żydowskich bohaterów, gdy musieli ukrywać się, uciekając przed prześladowaniami ze strony wrogów.