Co zrobić, jeśli brat wykorzystał finansowo siostrę, a Pastor zboru nie podjął się interwencji z powodu pokrewieństwa (bliska rodzina) jednej ze stron. W moim przekonaniu Biblia dopuszcza prawo posiadania własności i zabrania … pożądania cudzej rzeczy (Dekalog). Proszę o opinię.
Pozdrawiam cię serdecznie w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.
Odpowiedź na twoje pytanie znajduje się w 1. Liście Pawła do Koryntian 6:1-11: „Czy śmie ktoś z was, mając sprawę z drugim, procesować się przed niesprawiedliwymi, zamiast przed świętymi? (2) Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą? A jeśli wy świat sądzić będziecie, to czyż jesteście niegodni osądzać sprawy pomniejsze? (3) Czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziemy? Cóż dopiero zwykłe sprawy życiowe? (4) Jeśli macie do osądzenia zwykłe sprawy życiowe, to czemu powołujecie na sędziów tych, którzy w zborze się nie liczą? (5) Mówię to, aby was zawstydzić. Czyż nie ma między wami ani jednego mądrego, który może być rozjemcą między braćmi swymi? (6) Tymczasem procesuje się brat z bratem i to przed niewiernymi! (7) W ogóle, już to przynosi wam ujmę, że się z sobą procesujecie. Czemu raczej krzywdy nie cierpicie? Czemu raczej szkody nie ponosicie? (8) Tymczasem wy sami krzywdzicie i szkodę wyrządzacie, i to braciom. (9) Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, (10) ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. (11) A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego”.
Zwróć, proszę, uwagę na wersety 1. i 7. Jak naucza Pismo Święte, spory pomiędzy wierzącymi powinny być rozstrzygane w Kościele (między wierzącymi), a nie w salach sądowych (wśród niewierzących).
Dlaczego?
Po pierwsze:
Takie „procesowanie się przed niesprawiedliwymi” urąga Kościołowi Jezusa Chrystusa, który jest zbudowany na prawdzie, sprawiedliwości i ma być „światłem na ziemi” – przykładem prawości, dobroci i porządku.
Po drugie:
Wierzący są dla siebie braćmi (jedną rodziną), którzy są zobowiązani do poświęcenia się, miłości, poddania i pokory względem siebie – to jeden z fundamentów wiary chrześcijańskiej.
Po trzecie:
To Kościół ma rozstrzygać spory pośród wierzących i wydawać orzeczenia, a w razie potrzeby egzekwować kary (nie dotyczy to sądzenia się z ludźmi niewierzącymi).
Pytasz: „co zrobić, jeśli brat wykorzystał finansowo siostrę, a Pastor zboru nie podjął się interwencji z powodu pokrewieństwa (bliska rodzina) jednej ze stron?”.
Pismo Święte wskazuje, że powinnaś udać się z tym do zboru, do którego uczęszczasz – do zwierzchnika lokalnego Kościoła, organizacji, jednostki, okręgu itp., do rady starszych itd. Po rozpatrzeniu przez nich sprawy powinnaś zaakceptować ich decyzję (podobnie powinna postąpić osoba, która cię wykorzystała). Nie uważam jednak, że postąpiłaś niewłaściwie, zgłaszając to Pastorowi. Powinien on postąpić bezstronnie, wyjaśnić swoją decyzję, ewentualnie skierować sprawę do Rady Kościoła. Jeśli uważasz decyzję Pastora za niesprawiedliwą, możesz zrobić następny krok. Udaj się z tym do którejś z osób, jakie wymieniłem wyżej. Pamiętaj, proszę, aby załatwić tę sprawę w grupie ludzi wierzących.
A jeśli werdykt w tej sprawie będzie dla ciebie niekorzystny?
Nakaz Pawła w tym przypadku jest prosty (jasny) – chrześcijanin powinien znieść krzywdę, co Bóg mu kiedyś wynagrodzi. Zapoznaj się z fragmentem na ten temat z 1. Listu Piotra 3:8-12: „[…] a w końcu: Bądźcie wszyscy jednomyślni, współczujący, braterscy, miłosierni, pokorni; (9) nie oddawajcie złem za zło ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani zostaliście, abyście odziedziczyli błogosławieństwo. (10) Bo kto chce być zadowolony z życia i oglądać dni dobre, ten niech powstrzyma język swój od złego, a wargi swoje od mowy zdradliwej. (11) Niech się odwróci od złego, a czyni dobre, niech szuka pokoju i dąży do niego. (12) Albowiem oczy Pana zwrócone są na sprawiedliwych, a uszy Jego ku prośbie ich, lecz oblicze Pańskie przeciwko tym, którzy czynią zło”.
Apostoł Piotr podkreśla tutaj braterskie relacje. Ci, którzy o nie dbają, obfitować będą w życie pełne błogosławieństw – w przeciwieństwie do ludzi czyniących zło (również dotyczy to chrześcijan). Złap się więc tej obietnicy (nadziei), ponieważ cierpienie dla sprawiedliwości to jeden z przywilejów naszego chrześcijańskiego życia na ziemi (Mateusza 5:10 / 1 Piotra 3:14). Oczywiście nie jest to łatwe zadanie, ale z Bożą pomocą staje się realne.
Piszesz również: „w moim przekonaniu Biblia dopuszcza prawo posiadania własności i zabrania pożądania cudzej rzeczy (Dekalog)”.
Tak, Pismo Święte dopuszcza posiadanie dóbr tego świata przez ludzi wierzących. Jednak to Bóg jest prawowitym właścicielem wszystkich tych dóbr, ty natomiast jesteś ich szafarzem i o tym powinnaś pamiętać (w przyszłości będziesz z tego rozliczona).
Taka jest moja opinia. Dziękuję i niech ci Bóg błogosławi. Luke.