Pismo Święte bardzo mocno zachęca nas (szczególnie ludzi wierzących) do życia w prawdzie (Przypowieści Salomona 3:3-4), badania duchów (1 Jana 4:1), sprawdzania, dokonywania korekty wiary (2 Koryntian 13:5) i duchowych przeżyć [nawet tych nadnaturalnych (przykłady: 1. i 2. List Pawła Koryntian, Ewangelia według Mateusza 7:21-23)], trwania w woli Bożej (Hebrajczyków 10:35-36), zdrowej nauce (2 Tesaloniczan 2:15), łasce Bożej (1 Piotra 5:10-12) i trzeźwym myśleniu [Bożym (1 Piotra 1:13)] – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj. W historii ludu Bożego (począwszy od Adama) widzimy, że pomimo pozornej (często nieugiętej) wiary ludzkie serce jest krnąbrne i zwodnicze, skłonne do odstępstwa i wiarołomstwa (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj). Oczywiste jest to, że nie wszystko, co się świeci, jest złotem – na podstawie przykładów z życia, proroctw i przestróg widzimy, że podobnie jest z tym, co nazywa się dziś „chrześcijaństwem”, „Bożym objawieniem” lub „prawdziwym nawróceniem” do Jezusa w Duchu Ewangelii (2 Koryntian 11:3-4). Z tego właśnie powodu nasze duchowe przeżycia, życie religijne, wizje, objawienia itp. muszą być sprawdzane i porównywane z Pismem Świętym (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj), które jest jakby światłem ujawniającym nieprawidłowości i odstępstwo od rzeczywistości, jaką określił Bóg (2 Piotra 1:19-21).
2 Tymoteusza 3:16-17
„[…] całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany”.
Rozdział 24. Ewangelii według Mateusza i inne fragmenty dotyczące czasów ostatecznych wskazują, że koniec się przybliżył. Jednym ze znaków tego okresu będzie wielkie zwiedzenie i to niestety w kręgach chrześcijańskich (Mateusza 24:5.24 / 1 Jana 2:18-19 / Dzieje Apostolskie 20:29-32 / 2 Piotra 2:1-3 / 1 Tymoteusza 4:1-3): „[…] niech was nikt w żaden sposób nie zwodzi, bo nie nastanie pierwej [przyjście Jezusa], zanim nie przyjdzie odstępstwo” (2 Tesaloniczan 2:3).
2 Piotra 2:1-3
„Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. (2) I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona. (3) Z chciwości wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści; lecz wyrok potępienia na nich od dawna zapadł i zguba ich nie drzemie”.
1 Tymoteusza 4:1-3
„A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, (2) uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, (3) którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem […]”.
Dzieje Apostolskie 20:29-32
„[…] wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. (30) Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. (31) Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. (32) A teraz poruczam was Panu i słowu łaski jego, które ma moc zbudować i dać wam dziedzictwo między wszystkimi uświęconymi”.
Jak wspomniałem na początku, właśnie z tego powodu musimy sprawdzać, czemu i komu ulegamy, podobnie jak robili to Berejczycy, „[…] którzy przyjęli Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają” (Dzieje Apostolskie 17:11b).
Jeśli chodzi o film, który mi posłałeś (w kontekście „nawróceń do Jezusa”):
Pismo Święte wskazuje na cztery charakterystyczne elementy zwiedzenia (jak sam zauważysz, wyraźnie chodzi tutaj o chrześcijan, czyli ludzi wyznających wiarę w Jezusa Chrystusa).
• Będzie głoszony inny Jezus, nieodpowiadający rzeczywistemu (biblijnemu) opisowi Chrystusa: „[…] obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. (4) Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością” (2 Koryntian 11:3-4).
• Zwodziciele przyjdą w Jego imieniu: „[…] wtedy Jezus zaczął do nich mówić: Baczcie, żeby was ktoś nie zwiódł. (6) Wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest, i wielu zwiodą” (Marka 13:5-6).
• Uwaga będzie skierowana na tego innego Jezusa, będą się działy znaki i cuda: „[…] i gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus, oto tam, nie wierzcie; (22) powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, aby o ile można, zwieść wybranych. (23) Wy tedy baczcie: Przepowiedziałem wam wszystko […]” (Marka 16:21-23).
• Wielu za tym pójdzie: „[…] i powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu” (Mateusza 24:11).
Znaczną część Pisma Świętego zajmują Boże ostrzeżenia przed teologią będącą produktem ludzkiej wyobraźni, błędnych poszlak, nauk, religijnych wzorców, trendów myślowych, tradycji, a nawet duchowych przeżyć [również powierzchownych nawróceń do Jezusa, o których wspomina Pismo Święte (Łukasza 11:23-26 / Mateusza 7:21-23)]. Zarówno wiara, którą praktykujesz poza autorytetem Pisma Świętego, jak i poznanie tą drogą Osoby Pana Jezusa (Jego tożsamości, charakteru, woli, przeznaczenia itp.) prowadzą do zguby. Musisz więc wszystko sprawdzać (do czego cię zachęcam – więcej na ten temat tutaj). Wola Boga jest jasna, a Jego droga prosta (choć wąska) i ich należy się trzymać. W Ewangelii według Mateusza 7:21-23 Pan Jezus wypowiedział słowa, które dają dużo do myślenia, zwłaszcza w poruszanym przez nas temacie: „[…] nie każdy, kto mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. (22) W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? (23) A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie”.
Warto się tutaj zastanowić, w jakiego Jezusa wierzyli ci ludzie (Mateusza 7:22:a), w czyim imieniu czynili znaki i cuda (Mateusza 7:22b), czyją wolę pełnili (Mateusza 7:21b) i dlaczego zostali zwiedzeni (Mateusza 7:23c). W tym właśnie celu wracam do tematu filmu, który mi posłałeś:
Jasno mogę stwierdzić, że przedstawione w nim objawienia, treść przesłań i kult nie wypłynęły od Boga, gdyż odbiegają od Jego woli i Ewangelii, wskazują na innego Jezusa (nieodpowiadającego biblijnemu opisowi) i kłócą się z naukami Pisma Świętego (natchnionymi przez samego Boga – więcej na ten temat tutaj). Ludzie występujący w tym filmie nawracają się do Jezusa eucharystycznego (który jest w centrum życia Kościoła rzymskokatolickiego) i praktykują fałszywe, błędne wierzenia, jakie zostały im narzucone przez zwierzchników (więcej na ten temat tutaj). Ich życie, wiara i praktyki religijne to kłamstwa wymieszane z prawdą (podobnie jak teologia w Kościele rzymskokatolickim), a Pismo Święte mówi nam: „[…] odrobina kwasu cały zaczyn zakwasza? (7) Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. (8) Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy” (1 Koryntian 5:6b-8) – czym jest ta prawda, dowiesz się, klikając tutaj. Nie możesz więc wierzyć w Boga lub budować swojego życia z Nim, bazując na czymś, co nie istnieje w Jego zamyśle (jest poza prawdą), ponieważ to doprowadzi cię do zguby.
1 Jana 4:1
„Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat”.
W jakiego Jezusa wierzy Kościół rzymskokatolicki?
Wierzy w Jezusa eucharystycznego – naucza, że podczas każdej mszy świętej kapłan jest w stanie poprzez konsekrację opłatka (przeistoczenie – więcej na ten temat tutaj) przemienić go w Jezusa, umieścić w pojemniku i ponownie ofiarować (jeśli jesteś katolikiem, musisz w to wierzyć – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj). W Hostii, zamkniętej w monstrancji (która jest ze złota i ma kształt słońca), znajduje się rzekomo Syn Boży, Jezus Chrystus, zamieszkując w ten sposób budynki Kościoła rzymskokatolickiego. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że podczas mszy świętej ofiaruje się prawdziwe ciało i prawdziwą krew Chrystusa (całego Chrystusa).
Skąd się to wzięło i co na ten temat można przeczytać w katechizmie Kościoła rzymskokatolickiego? Więcej tutaj.
Rok 1378 – kult eucharystii (nie jest więc trudno zauważyć, że nie pochodzi to z Pisma Świętego):
„W liturgii mszy świętej wyrażamy naszą wiarę w rzeczywistą obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina, między innymi klękając lub skłaniając się głęboko na znak adoracji Pana. Ten kult uwielbienia należny sakramentowi Eucharystii, okazywał zawsze i okazuje Kościół katolicki nie tylko w czasie obrzędów Mszy świętej, ale i poza nią, przez jak najstaranniejsze przechowywanie konsekrowanych Hostii, wystawianie ich do publicznej adoracji wiernych i obnoszenie w procesjach” – Paweł VI, enc. Misterium fidei.
Rok 1413 – doktryna o przeistoczeniu:
„Przez konsekrację dokonuje się przeistoczenie (transsubstantiatio) chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa. Pod konsekrowanymi postaciami chleba i wina jest obecny żywy i chwalebny Chrystus w sposób prawdziwy, rzeczywisty i substancjalny, z Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem”. Również II Sobór Watykański zadeklarował, że „[…] w ofierze mszy świętej, ciało Chrystusa wydane jest za nas i krew przelana na odpuszczenie grzechów na rzecz zbawienia całego świata […]”. Dodatkowo stwierdził: „[…] jeśliby ktoś zaprzeczył, że w sakramencie Eucharystii świętej zawiera się prawdziwe, rzeczywiste, materialne ciało i krew z duszą i bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc w konsekwencji cały Chrystus lecz powiedział, że Jezus jest w nim tylko jako pamiątka, przenośnia lub symbol, niech będzie przeklęty”.
Co na ten temat możemy przeczytać w Piśmie Świętym?
Według Biblii Pan Jezus nie jest w postaci opłatka (chleba) ani wina (więcej na ten temat tutaj) i nie mieszka w budynkach Kościoła rzymskokatolickiego (Dzieje Apostolskie 17:24-25), lecz poprzez Ducha Świętego w sercach tych, którzy poddają się Jego prowadzeniu (1 Koryntian 6:19 / Mateusza 18:20 / Efezjan 3:16-17) – jak to wygląda w praktyce (z biblijnym uzasadnieniem), dowiesz się, klikając tutaj. Obecnie Pana Jezusa nie ma pośród nas, jest ze swoim Ojcem w niebie (Rzymian 8:34 / Dzieje Apostolskie 2:33-35 / Marka 16:19) i jedynie Duch Święty przebywa z nami na ziemi. Przed swoim odejściem Pan Jezus zapowiedział: „[…] Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – (17) Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. (18) Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was. (19) Jeszcze tylko krótki czas i świat mnie oglądać nie będzie; lecz wy oglądać mnie będziecie, bo Ja żyję i wy żyć będziecie. (20) Owego dnia poznacie, że jestem w Ojcu moim i wy we mnie, a Ja w was. (21) Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie” (Jana 14:16-21).
Jana 16:7
„[…] lecz ja wam mówię prawdę: Lepiej dla was, żebym ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę go do was”.
Pan Jezus Chrystus jest obecnie w niebie u boku swego Ojca. W Liście do Hebrajczyków 8:1-2 czytamy: „[…] główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego Arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie, (2) jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek”.
Jeśli zaś chodzi o ofiarę Jezusa, Pismo Święte mówi: „[…] albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga; (25) i nie dlatego, żeby wielekroć ofiarować samego siebie, podobnie jak arcykapłan wchodzi do świątyni co roku z cudzą krwią, (26) gdyż w takim razie musiałby cierpieć wiele razy od początku świata; ale obecnie objawił się On jeden raz u schyłku wieków dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie. (27) A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd, (28) tak i Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy go oczekują” (Hebrajczyków 9:24-28).
Hebrajczyków 7:26-27
„[…] takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; (27) który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie”.
Hebrajczyków 9:11-12
„[…] lecz Chrystus, który się zjawił jako arcykapłan dóbr przyszłych, wszedł przez większy i doskonalszy przybytek, nie ręką zbudowany, to jest nie z tego stworzonego świata pochodzący, (12) wszedł raz na zawsze do świątyni nie z krwią kozłów i cielców, ale z własną krwią swoją, dokonawszy wiecznego odkupienia”.
Hebrajczyków 10:5-22
„[…] toteż, przychodząc na świat, mówi: Nie chciałeś ofiar krwawych i darów, aleś ciało dla mnie przysposobił; (6) nie upodobałeś sobie w całopaleniach i ofiarach za grzechy. (7) Tedy rzekłem: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją, o Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi. (8) Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów, i całopaleń, i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu; (9) potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie; (10) mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. (11) A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; (12) lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej, (13) oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego. (14) Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. (15) Poświadcza nam to również Duch Święty; powiedziawszy bowiem: (16) Takie zaś jest przymierze, jakie zawrę z nimi po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je, (17) dodaje: A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej. (18) Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech. (19) Mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni (20) drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, (21) oraz kapłana wielkiego nad domem Bożym, (22) wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą […]”.
Pismo Święte naucza, że Wieczerza Pańska (komunia) ma być jedynie pamiątką, przypomnieniem ofiary Jezusa (Łukasza 22:13-19 / Hebrajczyków 7:26-27, 9:11-12.24-28 i 10:5-22). Jak wskazują powyższe fragmenty, ta ofiara była wystarczająca i została uwieńczona zwycięstwem (dług, którego domagała się sprawiedliwość, został uiszczony), dlatego nie ma potrzeby, aby ją ponawiać czy powtarzać (Hebrajczyków 7:27, 9:12.24-28 i 10:11-12.14.18). Jednak papiestwo zakwestionowało tę biblijną prawdę i wprowadziło odstępstwo, twierdząc, że ta ofiara ma być powtarzana z udziałem kapłana podczas każdej mszy świętej. Czy świadectwa Pisma Świętego odnoszące się do jednorazowej ofiary Chrystusa i Jego aktualnego miejsca pobytu nie są jednoznaczne? Czy Biblia wspomina coś o niekończących się ofiarach eucharystycznych za grzechy? Przecież „zmartwychwstały Chrystus już nie umiera, a śmierć nad Nim już nie panuje” (Rzymian 6:9), jak zatem można ją ponawiać w czasie ofiary eucharystycznej i umieszczać Go w pojemniku?
Marka 16:21-23
„[…] i gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus, oto tam, nie wierzcie; (22) powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, aby o ile można, zwieść wybranych. (23) Wy tedy baczcie: Przepowiedziałem wam wszystko […]”.
Ukazany na kartach Pisma Świętego Pan Jezus „złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy” (Hebrajczyków 7:27, 9:12.24-28 i 10:11-12.14.18), po zmartwychwstaniu przyjął fizyczne ciało [choć przemienione (Filipian 3:20-21)], został wzięty w górę do Ojca [w ciele (Dzieje Apostolskie 1:11.22 / Marka 16:19)], zasiadł po Jego prawicy (Kolosan 3:1 / Hebrajczyków 1:1-4, 8:1-2 i 10:12 / Efezjan 1:19-20 / Dzieje Apostolskie 2:34-35 i 7:55-56) i występuje tam jako nasz Pośrednik (Rzymian 8:34). Przed swoją męką i odejściem do nieba rzekł: „[…] gorąco pragnąłem spożyć tę wieczerzę paschalną z wami przed moją męką; (16) powiadam wam bowiem, iż nie będę jej już spożywał, aż nastąpi spełnienie w Królestwie Bożym. (17) I wziąwszy kielich, i podziękowawszy, rzekł: Weźcie go i rozdzielcie między sobą; (18) powiadam wam bowiem, iż odtąd nie będę pił z owocu winorośli, aż przyjdzie Królestwo Boże. (19) I wziąwszy chleb, i podziękowawszy, łamał i dawał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje; to czyńcie na pamiątkę moją” (Łukasza 22:15-19).
Wszystko to, co czytamy na temat Pana Jezusa w Piśmie Świętym, jest sprzeczne z setkami tysięcy mszy (składaniem ofiar eucharystycznych), które nie tylko godzą w istotę zbawienia, ale i nie mogą go dać. Krótko mówiąc, Jezus eucharystyczny to nie ten sam Jezus, którego spotykamy na kartach Nowego Testamentu, a nauka Kościoła rzymskokatolickiego to nie to samo co Ewangelia o Jezusie Chrystusie. Jeśli ktokolwiek próbuje ponowić dzieło zbawienia dokonane w Jezusie Chrystusie lub przedefiniować je i to, kim, gdzie i w jakiej aktualnie postaci On się znajduje, ten ma Jego fałszywy obraz: „[…] i gdy to powiedział, a oni patrzyli, został uniesiony w górę i obłok wziął go sprzed ich oczu. (10) I gdy tak patrzyli uważnie, jak On się oddalał ku niebu, oto dwaj mężowie w białych szatach stanęli przy nich (11) i rzekli: Mężowie galilejscy, czemu stoicie, patrząc w niebo? Ten Jezus, który od was został wzięty w górę do nieba, tak przyjdzie, jak go widzieliście idącego do nieba” (Dzieje Apostolskie 1:9-11). A więc nie w postaci eucharystycznej.
Aby odciągnąć ludzi od prawdziwego Jezusa i Ewangelii (więcej na jej temat dowiesz się, klikając tutaj), szatan wykorzystuje ludzką niewiedzę i uczucia (więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj), a także mistyczne przeżycia, na których koncentrują się ludzie religijni (cieleśni, zmysłowi, niemający Ducha). Wszystko to należy porównywać i oceniać za pomocą narzędzia, jakim jest prawda, czyli Boża rzeczywistość (więcej na jej temat dowiesz się, klikając tutaj), a ci, którzy to odrzucają, sami wydają na siebie wyrok (1 Piotra 2:5-8). W 2. Liście do Tymoteusza 4:3-5 Apostoł Paweł pisze: „[…] albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, (4) i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom. (5) Ale ty bądź czujny we wszystkim, cierp, wykonuj pracę ewangelisty, pełnij rzetelnie służbę swoją”.
2 Tesaloniczan 2:9-12
„[…] a ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, (10) i wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. (11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, (12) aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości”.
Jeśli nie przyjmujesz Jezusa takim, jakim On jest w rzeczywistości, przyjmujesz fałszywego Jezusa (zgodnie z fragmentami: Ewangelia według Mateusza 7:21-23, 2. List Pawła do Koryntian 11:3-4, Ewangelia według Marka 13:5-6 i 16:21-23). Pan Jezus chce, abyśmy właściwie Go identyfikowali, a jeśli nie znamy prawdy i nie wiemy, kim jest ten prawdziwy Jezus, nie ma w nas Jego Słowa. Nie możesz dostać się do nieba poprzez fałszywego Jezusa, ponieważ tylko prawdziwy, objawiony w Biblii Jezus jest fundamentem wiary chrześcijańskiej (skałą zbawienia): „[…] albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Koryntian 3:11) – ale nie ten eucharystyczny.
Czy jest to aż tak ważne?
Oczywiście, że tak, ponieważ w ofierze i Osobie Pana Jezusa Chrystusa (właściwym zrozumieniu Go) zawarte jest nie tylko nasze zbawienie, ale również prawdziwe poznanie Boga (1 Koryntian 1:3-6 / Efezjan 1:8-9 / Kolosan 2:1-3). Dlatego też musi to być właściwie rozumiane, a następnie praktykowane (w sposób, w jaki życzy sobie tego Bóg): „[…] obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. (4) Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością” (2 Koryntian 11:3-4).
Diabeł od tysięcy lat przekręca Słowo Boże, ponieważ nie może zaprzeczyć dziełu zbawienia dokonanemu przez Boga w Jezusie Chrystusie. Kieruje więc wiarę i uwagę ludzi na innego Jezusa (eucharystycznego), który nie jest tym prawdziwym. Istnieje ogromna różnica pomiędzy Jezusem biblijnym a Jezusem eucharystycznym. Jezus eucharystyczny, głoszony przez Kościół rzymskokatolicki, to inny Jezus, którego nie zwiastowali Apostołowie (2 Koryntian 11:4). Apostołowie i pierwsi chrześcijanie podczas Wieczerzy Pańskiej nie spożywali ciała i nie pili krwi Pana Jezusa Chrystusa, ani nie ofiarowali Go ponownie, natomiast przebywali z Nim w bliskim duchowym związku (jak to wygląda w praktyce, dowiesz się, klikając tutaj). Możemy to wywnioskować z ich nauczania i praktyk (przeczytaj, proszę, 1. List Pawła do Koryntian 11:23-29).
Dlaczego ludzie czczący Jezusa eucharystycznego zostali zwiedzeni?
2 Tesaloniczan 2:9-17
„[…] ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. (11) I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, (12) aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. (13) My jednak powinniśmy dziękować Bogu zawsze za was, bracia, umiłowani przez Pana, że Bóg wybrał was od początku ku zbawieniu przez Ducha, który uświęca, i przez wiarę w prawdę. (14) Do tego też powołał was przez ewangelię, którą głosimy, abyście dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. (15) Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się przekazanej nauki, której nauczyliście się czy to przez mowę, czy przez list nasz. (16) A sam Pan nasz Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i dał pocieszenie wieczne, i dobrą nadzieję z łaski, (17) niech pocieszy serca wasze i utwierdzi was we wszelkim dobrym uczynku i w dobrym słowie”.
Wielu ludzi trafi do piekła, ponieważ zostali zwiedzeni w imieniu Jezusa (Mateusza 7:21-27). To jest poważna sprawa! To znaczy, że oni nigdy nie poznali prawdziwego Jezusa, objawionego w Piśmie Świętym (zgodnie z Jego rzeczywistą tożsamością) i nigdy nie uwierzyli prostej Ewangelii (więcej o Ewangelii dowiesz się, klikając tutaj). Dlatego powinieneś budować swoją wiarę w oparciu o to, co powiedział Bóg (nie człowiek czy anioł), ponieważ właśnie na tym polega prawdziwa wiara – na działaniu zgodnym z Bożym Słowem. W Liście do Galacjan 1:6-12 Apostoł Paweł po raz kolejny ostrzega: „[…] dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, (7) chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. (8) Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! (9) Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty! (10) A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym. (11) A oznajmiam wam, bracia, że ewangelia, którą ja zwiastowałem, nie jest pochodzenia ludzkiego; (12) albowiem nie otrzymałem jej od człowieka, ani mnie jej nie nauczono, lecz otrzymałem ją przez objawienie Jezusa Chrystusa”.
Czy Kościół rzymskokatolicki głosi inną Ewangelię?
Więcej szczegółów na ten temat dowiesz się, klikając tutaj.
Czy głosi innego Jezusa?
Również gorąco zachęcam cię do zbadania, czym jest wiara chrześcijańska (według nauki Pisma Świętego) i czym jest wiara rzymskokatolicka (według nauki Kościoła rzymskokatolickiego): kliknij tutaj. Na koniec pamiętaj, proszę: za każdym razem przed przyjęciem jakiejś doktryny czy nauki upewnij się, że nie wchodzi ona w konflikt ze Słowem Bożym. To, jaką wiarę wyznajesz, w którego Jezusa i w jaką Ewangelię wierzysz, ma dla ciebie ogromne znaczenie, ponieważ jest to sprawa życia lub śmierci. Prawda i Ewangelia może być tylko jedna i Jezus może być tylko jeden – ten prawdziwy. Mam nadzieję, że udało mi się (opierając się na Słowie Bożym), odpowiedzieć na twoje pytanie: „jakim cudem na przestrzeni 30 lat słyszymy o tysiącach nawróceń do Jezusa?”.
Dziękuję i niech ci Bóg błogosławi.
Luke
luke@zaJezusem.com