Czy to już Boża światłość
mych powiek dotyka
czy tylko brzask poranka?
Otworzyć oczy mam światłość
fatum grozy już znika
bo wiem, że to nie szklanka
…i nie kieliszek
…i nie butelka
…i nie bazyliszek
…i nie”panienka”
ale Jezus!!!
poprowadzi mnie w dzień nowy
Świt mnie nakarmi Słowem Bożym
brzask mnie napełni Światłością
ranek powita sercem hożym
do ludzi zapłonę miłością.
– Od kogo ja to wszystko mam?
Dał mi to Jezus – mój Pan.
Jurek K.