Świadectwo Grzegorza Gzika

Lata bandytyzmu: bił ludzi, rodziców, kradł, pił, ćpał. Trudno o bardziej bezsensowne życie. Grzegorz niszczył wszystko, co stawało na jego drodze, łącznie z najbliższymi. W końcu w więziennej celi doprowadziło to do podjęcia decyzji o samobójstwie. Świadectwo Grzegorza o tym, w jaki sposób pomógł mu Bóg (format pdf), możesz przeczytać, klikając tutaj.