Ostatnio byłem z kolegami w opuszczonym budynku (to takie nasze hobby) i mój kolega zabrał do domu obraz przedstawiający dziewczynkę. Jest to obraz pierwszokomunijny. A więc do rzeczy. Mój kumpel twierdzi że ten obraz jest przeklęty, że spojrzał w oczy tej dziewczynce i zrobiło mu się słabo, że rozbolała go głowa, że pies się boi tego obrazu. Czy to możliwe, że jest tak jak w legendzie o obrazie, który został zabrany z miejsca i każdemu kto go miał płonął dom? Czy ten obraz przyniesie nieszczęście i powinnyśmy go spalić, odnieść, zakopać ? Czy mam w to wszystko nie wierzyć ? Mi się wydaje, że skoro ten obrazek był poświęcony to nie może go dopaść coś z mrocznych sił ? Ja nie wiem co mam robić. Dowiedziałem się, że w tym budynku był dawniej klasztor. BOJĘ SIĘ PROSZĘ KSIĘDZA!! nie wiem co robić ; (. BŁAGAM O POMOC I RADĘ. CO MAM ZROBIĆ Z TYM OBRAZEM ! KSIĄDZ JEST JEDYNĄ OSOBĄ KTÓRA MOŻE MI POMÓC I POWIEDZIEĆ CO POWINIENEM ZROBIĆ! ; (czy to możliwe, że w tym obrazie zaklęte jest jakieś zło ? 🙂 ja już nie wiem co mam pisać; ( POMOCY!!!)
Oczywiście chętnie pomogę, udzielę rady i odpowiem na twoje pytania. Z listu wynika, że zadałeś ich pięć:
1. Czy to możliwe, że w tym obrazie zaklęte jest jakieś zło? Czy to możliwe, że jest tak jak w legendzie o obrazie, który został zabrany ze swojego miejsca, a każdemu, kto go ma, płonie dom?
2. Czy mam w to wszystko nie wierzyć?
3. Czy ten obraz przyniesie nieszczęście?
4. Co mam zrobić z tym obrazem? Powinienem go spalić, odnieść, zakopać…?
5. Co powinienem robić?
Odpowiedź na pytanie #1
Nie jest możliwe, aby w obrazie tym zaklęte było jakieś zło. Obraz to rzecz materialna (martwa) i nie może posiadać właściwości, o których piszesz. Legendy, mity, przysłowia, zabobony są niczym innym jak ludzkim wymysłem (fantazją), za którym może stać szatan. Chciałbym jednak, abyś odróżnił rzecz materialną (w naszym przypadku obraz) od nadziemskiej duchowej mocy szatana (więcej na temat szatana, kliknij tutaj). Zachęcam do przeczytania krótkiego artykułu pt. „Szatan i jego cele w świetle nauki Pisma Świętego”, który pomoże ci to zrozumieć – w tym celu kliknij tutaj.
Odpowiedź na pytanie #2
Czy mam w to wszystko nie wierzyć?
Oczywiście, masz w to nie wierzyć. Uwierz Bogu, w Jego obietnice i miłość, jaką ma do ciebie. Bóg jest Stwórcą, dawcą życia i posiada moc nad siłami ciemności (więcej na temat Boga dowiesz się, klikając tutaj), które chcą, abyś wierzył w zaklęcia i gusła. Z twojego listu wynika, że właśnie tego potrzebujesz. Bóg naprawdę cię kocha i pragnie, abyś żył w pokoju, a nie w ciągłym strachu przed obrazem. Na krzyżu na Golgocie moc szatana została pokonana przez Jezusa i teraz razem z Nim możesz rozpocząć nowy etap swojego życia i stawić czoła życiowym wyzwaniom (również przeciwstawić się mocom ciemności – więcej na ten temat, kliknij tutaj). Słowa samego Jezusa powinny być dla ciebie zachętą: „[…] pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie […]” (Ewangelia Mateusza 11:28).
„[…] wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz […]” (Ewangelia Jana 6:37).
„[…] oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną […]” (Objawienie Jana 3:20).
„[…] Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie […]” (Ewangelia Jana 10:9).
„[…] Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie […]” (Ewangelia Jana 6:33-35).
„[…] jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije. (38) Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. (39) A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w niego uwierzyli […]” (Ewangelia Jana 7:37-39).
„[…] owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. (28) I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej […]” (Ewangelia Jana 10:27-28).
Pan Jezus powiedział również:
„[…] kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym […]” (Ewangelia Jana 12:48).
Uwierz w to, przyjdź do Jezusa, a przekonasz się, jak działa Boża moc. Jeśli chciałbyś przeczytać świadectwa ludzi, którzy jej doświadczyli, kliknij tutaj.
Odpowiedź na pytanie #3
Czy ten obraz przyniesie nieszczęście?
Ten obraz nie może przynieść nieszczęścia. Nieszczęście może ci przynieść to, że nie wierzysz Bogu, a zabobonom, gusłom, przesądom itp. Obraz ten nie ma żadnej mocy, dlatego przestań wierzyć w te bzdury. Zachęcam, abyś zaczął interesować się wiarą chrześcijańską, wiarą w Jezusa (więcej informacji na ten temat uzyskasz, klikając tutaj) i pogłębiał duchową więź z Nim (zobacz, na czym to polega, klikając tutaj). Wówczas doświadczysz Bożej mocy i przywileju stania się Jego dzieckiem. To wniesie do twojego życia pokój, uwolni cię od zabobonów, rozwieje twoje wątpliwości i strach.
Odpowiedź na pytanie #4
Co mam zrobić z tym obrazem? Powinienem go spalić, odnieść, zakopać…?
Na razie nic nie musisz robić z tym obrazem. Przyjmij Jezusa do swojego życia, a zobaczysz, jak działa Jego moc. Kiedy spotkasz się z Nim, zmianie ulegnie cały twój dotychczasowy system wartości. Wówczas Jezus wskaże ci, co masz dalej robić, rozwieje twoje wątpliwości i zapewni ci pokój – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj.
Odpowiedź na pytanie #5
Co powinienem robić?
Najlepszą pomocą dla ciebie jest bezpośrednie skierowanie się do Jezusa Chrystusa. On jest prawdziwym obrazem miłości, prawdy i życia, dlatego tylko On może wskazać ci właściwą drogę i pomóc ci. Gorąco zachęcam, abyś zrobił ten pierwszy krok – w tym celu kliknij tutaj. Nie pozostań temu obojętny. Jeśli masz wątpliwości, dlaczego akurat Jezus miałby ci pomóc, kliknij tutaj.
Efezjan 2:14-22
„[…] albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni, (15) On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka (16) i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń; (17) i przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy są blisko. (18) Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. (19) Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga, (20) zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus, (21) na którym cała budowa mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu, (22) na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu”.
Po więcej informacji napisz:
luke@zaJezusem.com
lub odwiedź stronę internetową:
