Dlaczego człowiek ma tak bardzo ograniczony kontakt ze Stwórcą?

Aby zrozumieć to zagadnienie należy zapoznać się; w jaki sposób funkcjonuje Bóg, z Jego charakterem i zasadami, którymi się kieruje. Później zajmiemy się człowiekiem. Zakończymy nasze rozważanie rozwiązując problem, aby we właściwy sposób (z korzyścią dla własnej duszy – według Bożego zamysłu) obcować ze swoim Stwórcą. Serdecznie zapraszam:

Odnośnie Boga:
Bóg jest duchem (Jana 4:24 / 2 Koryntian 3:17), nie posiada ciała ani kształtu, nie jest ograniczony czasem, przestrzenią, materią, nie jest związany grzechem ani chorobą. Jest niewidzialny, nieśmiertelny, czysty, bez zmiennych ludzkich uczuć (1 Tymoteusza 1:17 / Hebrajczyków 1:11). Jest Światłością (1 Jana 1:5 / Mateusza 5:48) i przebywa w światłości niedostępnej dla śmiertelnego człowieka (1 Tymoteusza 6:16). Jest najczystszą, najświętszą i najwspanialszą z istot, która nigdy się nie zmienia (Malachiasza 3:6 / Jakuba 1:17). Jest samoistny i nieskończony w swej istocie, doskonałości, sprawiedliwości, nienawidzi grzechu i bezprawia. Był od początku – zanim powstał czas, mądrość, aniołowie, okręgi niebieskie, rzeczy widzialne i niewidzialne (Objawienie Jana 1:8 / Objawienie Jana 21:6). Tylko On sam może w pełni rozumieć swą istotę, dlatego jest bytem i absolutem sam w sobie.

Odnośnie człowieka:
Człowiek jest Bożym stworzeniem (stworzonym na Jego obraz i podobieństwo) przeznaczonym do życia we wspólnocie (relacji) z Bogiem (zobacz na początkową fazę życia w Ogrodzie Eden, czytaj 1 Mojżeszową 2:8-3:24). Bóg polecił człowiekowi zwierzchnictwo nad ziemią według Bożych standardów (patrz na charakter Boga) z przeznaczeniem dla uwielbiania, dziękczynienia i oddawania Mu chwały (Izajasza 42:12 / 1 Tymoteusza 1:17 / 1 Piotra 12:28). Człowiek jest jedynym we wszechświecie, kto jest świadomy własnego istnienia w odróżnieniu od zwierząt. W zachowaniu nie jest zdeterminowany instynktami, popędami, procesami biochemicznymi, naciskami społecznymi ani żadnymi innymi uwarunkowaniami. Może dokonywać wyborów, podejmować decyzje i w istotny sposób różni się od rzeczy, roślin i zwierząt. Umie wartościować moralnie swoje zachowania (nawet ateiści to potrafią) i podejmować świadome decyzje.

Więc w czym tkwi problem (odnośnie kontaktu ze Stwórcą)?
Bóg stworzył doskonałych ludzi (Adama i Ewę) na swój obraz i podobieństwo (1 Mojżeszowa 1:27), dając im wolność wyborów (nie stworzył ich robotami). Oni źle to wykorzystali (dokonali złego wyboru), nie byli posłuszni Bogu i zgrzeszyli, będąc skuszeni przez szatana (1 Mojżeszowa 3:1-7). Z tego powodu świat został przeklęty – wtargnął do niego grzech, płacz, cierpienie i potępienie, burząc stworzony przez Boga porządek (Rzymian 5:18). W człowieku zostało zasiane ziarno degeneracji, doprowadzając do zepsucia tego doskonałego stworzenia – jego organizmu, moralności i ducha [(1 Mojżeszowa 1:27 / 1 Mojżeszowa 5:1-2) – forma błędu genetycznego, wirusa, choroby zakaźnej]. Z powodu Adama jesteśmy grzeszni – ze swojej natury i z wyboru – odłączeni od Boga i pod Jego klątwą (1 Mojżeszowa 3:17-19). Masz tutaj odpowiedź na pytanie: Dlaczego człowiek ma tak bardzo ograniczony kontakt ze Stwórcą? 

Rzymian 3:23
„[…] gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,…”.

Rzymian 5:12
„[…] Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli;…”.

Rzymian 3:10-12
„[…] jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego, (11) nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga; (12) wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego”.

1 Mojżeszowa 6:12
„[…] I spojrzał Bóg na ziemię, a oto była skażona, gdyż wszelkie ciało skaziło drogę swoją na ziemi”.

Z powodu grzechu jesteśmy oddzieleni od Stwórcy (łączność została zerwana – więcej na ten temat, kliknij tutaj). Bóg jest duchem, jest święty, a my duchowo martwym ciałem (istotą żywą, organizmem) podporządkowanym grzechowi (to jak dwa przeciwne bieguny – czym jest życie według ciała i według Ducha dowiesz się, klikając tutaj).

Galacjan 5:17
„[…] Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie”.

1 Piotra 2:11
„[…] Umiłowani, napominam was, abyście jako pielgrzymi i wychodźcy wstrzymywali się od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy;…”.

Czy to już koniec i na zawsze jesteśmy oddzieleni od Boga?
Odpowiedź brzmi NIE!
W Psalmie 73:28 Asaf wyznaje: „…Lecz moim szczęściem jest być blisko Boga” (Psalm73:28).
Kiedy i my (grzesznicy), będziemy mogli tego doświadczać?
Jak powrócimy do Boga uznając Jego metody (On wie co robi), autorytet i prawo.
W jaki sposób możemy to osiągnąć?
Jedynie dzięki Bożemu odkupieniu (przez Jezusa Chrystusa – więcej na ten temat, kliknij tutaj) możemy być z Bogiem pojednani, zjednoczeni w Duchu, odnowieni i uratowani (Rzymian 5:8-21) – więcej szczegółów na ten temat dowiesz się, klikając tutaj).

Efezjan 2:18-22
„[…] albowiem przez Niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu. (19) Tak więc już nie jesteście obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga, (20) zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus, (21) na którym cała budowa mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu, (22) na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu”.

Jak dochodzi do pojednanie z Bogiem w życiu przeciętnej osoby?
Aby pojednać się z Bogiem, musisz zrozumieć, co jest nie tak. To, co nie jest w porządku, to grzech: „[…] wszyscy razem zbłądzili, stali się nikczemni: nie ma takiego, co dobrze czyni, nie ma ani jednego” (Psalm 14:3). Zbuntowaliśmy się przeciwko przykazaniom Bożym: „[…] wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył […]” (Księga Izajasza 53:6). Złą wiadomością jest to, że karą za grzech jest  oddzielenie od Boga (Rzymian 3:23) i śmierć: „[…] albowiem zapłatą za grzech jest śmierć […]” (List do Rzymian 6:23). Dobrą wiadomością jest to, że kochający Ojciec szuka nas, chce ratować i przywrócić do bliskiej relacji z Sobą. Jezus mówi, że Jego celem jest „[…] szukać i zbawić to, co zginęło” (Ewangelia Łukasza 19:10). On też uznał, że cel ten został osiągnięty, kiedy umarł na krzyżu – wypowiedział wówczas słowa: „[…] wykonało się!” (Ewangelia Jana 19:30).

1 Jana 4:9-10
„[…] W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. (10) Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy ”.

Jana 1:9-13
„[…] Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. (10) Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. (11) Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli. (12) Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, (13) którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga”.

Początkiem właściwej relacji z Bogiem jest przyznanie się do swojej grzeszności. Później następuje wyznanie grzechów (Księga Izajasza 57:15), chęć zaprzestania czynienia źle i rozpoczęcie pokuty (szczegółów na ten temat dowiesz się, klikając tutaj): „[…] Bóg zaś wypełnił w ten sposób to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że jego Chrystus cierpieć będzie. (19) Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze,…”. (Dzieje Apostolskie 3:18-19) – więcej na ten temat dowiesz się, klikając tutaj. Właśnie w taki sposób (mówi nam o tym Pismo Święte – więcej na ten temat, kliknij tutaj) przychodzimy do Boga osobiści i rozpoczynamy z Nim relacje na poziomie duchowym (więcej na ten temat, kliknij tutaj).

1 Jana 4:12-13
„[…] Boga nikt nigdy nie widział; jeżeli nawzajem się miłujemy, Bóg mieszka w nas i miłość jego doszła w nas do doskonałości. (13) Po tym poznajemy, że w nim mieszkamy, a On w nas, że z Ducha swojego nam udzielił”.

Sumując nasze rozważanie: Dlaczego człowiek ma tak bardzo ograniczony kontakt ze Stwórcą?
Powodem tego jest upadek pierwszych ludzi Adama i Ewy (skażenie naszej natury i dziedzictwo  grzechu), oraz odmienność natury Boga i człowieka (święty Duch i ciało podporządkowane grzechowi).

Rzymian 11:32-33
„[…] Albowiem Bóg poddał wszystkich w niewolę nieposłuszeństwa, aby się nad wszystkimi zmiłować. (33) O głębokości bogactwa i mądrości, i poznania Boga! Jakże niezbadane są wyroki jego i nie wyśledzone drogi jego!”.

W jaki sposób dziś (w praktyce) wygląda nasz związek (relacja) z Bogiem?
Duchowo martwy człowiek (od swego poczęcia – więcej na ten temat, kliknij tutaj) nie ma kontaktu ze Stwórcą, ale kiedy Bóg stwarza go na nowo (duchowo) z Ducha Świętego (co to znaczy dowiesz się, klikając tutaj), wówczas rozpoczyna on duchowe życie z Bogiem. Jak już wspomniałem jest to możliwe wyłącznie przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela.  

Jana 7:37-39a
„[…] a w ostatnim, wielkim dniu święta stanął Jezus i głośno zawołał: Jeśli kto pragnie, niech przyjdzie do mnie i pije. Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w Niego uwierzyli […]”.

1 Tymoteusza 2:5
„[…] Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, (6) który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie”.

Przed wniebowstąpieniem Pan Jezus, pozostawiając swoich uczniów, powiedział im: „[…] nie zostawię was sierotami, przyjdę do was” (Jana 14:18). I rzeczywiście przyszedł jako Duch, ponieważ Duch Święty jest Duchem Chrystusowym, który posiada Jego osobowość, naturę i charakter (Rzymian 8:8-9). Obecnie Pana Jezusa Chrystusa nie ma pośród nas [jest ze swoim Ojcem w niebie (Rzymian 8:34 / Dzieje Apostolskie 2:33-35 / Marka 16:19)], jedynie Duch Święty przebywa z nami na ziemi. Przed swoim odejściem Pan Jezus zapowiadał, że tak się stanie:

Jana 16:7
„[…] lecz ja wam mówię prawdę: Lepiej dla was, żebym ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę Go do was”.

Jana 14:16-21
„[…] Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo Go nie widzi i nie zna; wy Go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was. Jeszcze tylko krótki czas i świat mnie oglądać nie będzie; lecz wy oglądać mnie będziecie, bo Ja żyję i wy żyć będziecie. Owego dnia poznacie, że jestem w Ojcu moim i wy we mnie, a Ja w was. Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie”.

Zwróć tutaj uwagę (powyższe wersety) w jaki sposób Pismo Święte przedstawią nasz duchowy związek z Bogiem. Dlatego dziś Pan Jezus jest tak samo realny w Duchu [Duchu Świętym (Jana 16:7 / Hebrajczyków 13:5-8)] jak ty w ciele (Hebrajczyków 13:8). Nie możesz Go sobie wyobrazić i choć fizycznie nie ma Go pośród nas, On słyszy, mówi i chce z tobą rozmawiać (Marka 13:11 / Łukasza 12:12 / Jana 14:17 / Jana 14:26).

Jana 1:18
„[…] Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go” – Czym jest objawienie dowiesz się, klikając tutaj.

Nawiążmy do zwykłych relacji międzyludzkich i rozważmy taką sytuację: nagle Pan Jezus przyjmuje postać człowieka i pojawia się przy tobie. Co wtedy?
• Czy rozmawiałbyś z Nim?
• Czy chciałbyś Mu zadać pytania lub poprosić Go o coś?
• Czy otworzyłbyś przed Nim serce i powiedział Mu o swoich problemach?
Zapewne twoja odpowiedź brzmi: „OCZYWIŚCIE, ŻE TAK!!!”.
Właśnie Duch Święty został posłany na ziemię, aby Pan Jezus był dziś z tobą w tak bliskim związku (Jana 14:16-21). On objawia się poprzez Ducha posłusznemu wierzącemu, uzmysławiając mu swą obecność (Jana 14:18). On jest jego Pocieszycielem (Jana 14:16-21) i pragnie z nim rozmawiać, a jednocześnie prowadzić, bronić i wzmacniać (Mateusza 11:28-30). Dlatego On mówi dziś do ciebie:
• „Przyjmij mnie, a objawię ci samego siebie!!!”
• „Będę twoim Opiekunem i Wychowawcą!!!”
• „Chcę zamieszkać w twoim sercu!!!”
• „Będziemy wspólnie chodzić i rozmawiać!!!”
• „Ja znam twoje słabości!!! Dlatego chcę być blisko ciebie jak najbliższy przyjaciel!!!”

Jakże aktualne są tutaj słowa Apostoła Pawła: „[…] Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki” (Hebrajczyków 13:8).
WŁAŚNIE TAK!!!
Ponieważ wiara chrześcijańska to przede wszystkim relacja, duchowy związek (człowieka i Boga), a później dopiero wszystko inne: modlitwa, chodzenie do kościoła, sakramenty, mówienie innym o Bogu, dobre uczynki itp. (jeśli chciałbyś poznać fragmenty Pisma Świętego, które uzasadniają to rozumowanie, kliknij tutaj). W Liście do Rzymian 8:9 Apostoł Paweł pisze: „[…] ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest Jego […]”. Z tego właśnie powodu Pan Jezus powiedział: „[…] trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie” (Jana 15:4-5) – możesz posłuchać wykładów na ten temat, klikając tutaj.

Z pewnością wierzysz, że Pan Jezus został posłany, aby zbawić świat (jeśli nie, kliknij tutaj), ale trudniej jest ci uwierzyć, że został On posłany do ciebie (osobiście), abyś mógł powiedzieć: „ON JEST MOIM PARTNEREM!!!”.
Czy możesz to potwierdzić?
Jeśli się wahasz i masz wątpliwości, mam dla ciebie rozwiązanie – pozwól Duchowi Świętemu zamieszkać, rozgościć się w twoim sercu i zalać je Bożą miłością. To spowoduje, że Twoja relacja z Bogiem Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem stanie się osobista. W 1. Liście Jana 4:16 znajdziesz tego potwierdzenie: „[…] a myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim”.

Kliknij tutaj, aby zrobić pierwszy krok w twojej relacji ze Stwórcą.
Daj mi znać czy otrzymałeś odpowiedź na swoje pytanie i niech ci Bóg błogosławi. Luke